Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano


 

Ponad brzegami wznosi się wapienny gród 

Matowe szkła okien skrywają w piwnicach 

Z archipelagów skradziony miód 

Twarze surowe 

Wzrok zimny jak lód 

Głowy niepłowe

Zniekształcone od mód ..

 

Jestem tu 

Wypełniony przetrwania rtęcią 

Jestem tu 

Bo nie miałem gdzie pójść 

 

Kamienne ulice, z kamiennych piasków domy

Czar średniowiecza i węża o białym oku

I ta kultura co płonie, co na gzymsie 

Jak mech wyrosła  

Od niepamiętnych czasów

Trawią ją ognie

Choć lordowie dumni

Chwalą ją pod niebiosa ..

 

Więc nie mam dokąd pójść 

Zatrudnię się w jakimś doku

Przetrwam swe życie 

Bo muszę przetrwać 

Od miesiąca 

Do roku

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czy dam radę? Nie o to tu chodzi. Od  12 lat żyję na tym przylądku. Chodzi o to jak widzę Anglię z moją historyczną i filozoficzną wiedzą.

 

pozd

 

T

Opublikowano

Tak, twarze surowe..w Brazylii twarze uśmiechnięte, ale za gorąco no i zarobku nie bardzo uświadczysz. Człowiek cały czas musi wybierać...

Wiem, zaraz powiesz, że to nie o tym ten wiersz, ale tak mnie naszło :) 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo dziękuję. To jest wielka satysfakcja kiedy to co piszesz przemawia do innych. 
 

pozd 

 

T

Ha ha. Wiersz jest o tym. Ale nie o emigracji, przynajmniej nie współczesnej ale ogólnie o zjawisku jakim są Wyspy :) pozdrawiam serdecznie

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...