w drzwiach

[iwonaroma]

podprogowo 

przytrzymują mnie na progu

ci, co pod podłogą

kombinują z ciążeniem

 

bujam się 

 

w przód        w tył

w przód        w tył

w przód        w tył

 

nucąc piosenkę 

"God Is Good All The Time"...

 

w tył - nicość

w przód - wszystkość 

w tył - nicość

w przód - wszystkość 

 

wiem

lecz nie jestem pewna

co do przeznaczenia

 

więc jeśli spadnę w tył

i znajdę się na plecach

 

ujrzę oczy oprawcy 

 

ale też skrzydła w ościeżnicach

 

oraz

 

nadproże 

 

 

"God Is Good All The Time"... 

[Marlett]

Dobrze zabujałaś. Rzeczą ważną jest aby złapać równowagę. Wiersz ciekawy napisany.

PozdrawiaM

 

[iwonaroma]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dzięki. Tak, równowaga, zwłaszcza w sytuacjach ekstremalnych. 

Również pozdrowienia

 

 

 

 

@Pan Ropuch :) dzięki 

[Sylwester_Lasota]

Też miałem huśtawkę w drzwiach, ale z przodu był pokój, a z tyłu kuchnia... albo odwrotnie, zależnie jak się wsiadło.

Wiersz, początkowo nieźle rozbujany, przy drugim huśtaniu jakby zaczyna wypadać z ramy. W konekwencji... jeszcze się waham.

Pozdrawiam :)

[iwonaroma]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

:) Sylwestrze :) tez miałam dziecięcą huśtawkę w mieszkaniu o kierunku kuchnia - przedpokój  :) gdy się mocniej rozbujało to można było walnąć w drzwi wyjściowe ;) takie były metraże...

 

Co do wiersza, że  z czasem  buja się coraz mniej i wypada z ramy...no, to jakby adekwatne jest do treści ;) ale rozumiem, że nie o to Ci chodziło :) dzięki za kmnt

Również zdrówka 

[Czarek Płatak]

Mam wrażenie, że bujam się na podobnej huśtawce. 

[iwonaroma]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

:);)

dzięki

[w kropki bordo]

@iwonaroma szukam wiersza....nie znajduję....

[iwonaroma]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Zawsze byli osobnicy, którzy ciężko przyjmowali nowatorstwo okopując w znanych sobie i akceptowanych schematach.

Ale rozumiem, że nie widzisz. 

[iwonaroma]

@Andrzej_Wojnowski  dziękuję :)