Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    graphics CC0

 

on był twoim Hatamoto
ulubionym Samurajem

owinięci przez pas
zespoleni w dotyku

woskowy żołnierz i Japoneczka
ukrywałaś go czasem w rękawie kimono

w zapachach z Masaki Matsushima
chodziliście rankiem nad suchą rzekę

tam lśniła głownia świetlistego miecza

 

to zapłon solarnego flesza świtu

jak ruda ceglastego kamienia
w lazurach nieba

nad złotym cyplem
przelatywał cynamonowy wróbel

gdy tsuką z wydrążonego drewna
dotykał szczytu jedwabnych gór

tuliłaś gwiazdy

tak bardzo wielbiłaś jego karatachi


czasem spoglądał ci

w skośne oczy

malował elitarnym spojrzeniem
spacerowaliście zawsze

pod wielką górę

w twoich za ciasnych bucikach
szuraliście do punktów

nieformalnego przeznaczenia

w zaułkach pachniało ikebaną – to białe mangetsu


na szlaku spotkań tektonicznych

otwierały swe włazy kratery krótkich słów
drobniutkimi kroczkami

mierzyłaś jego klarowny zapach
rozbudzałaś wygłodzony smak

w kwiatach koloru kwiecia glicynii

rozczochrany włos z porannego snu

obtaczał się

w malinowe pianki w miseczce z bambusa

 

lecz wszystko do czasu - tamtego dnia
on zamienił się w białego żurawia

i odleciał
do królestwa japońskiego gubernatora

ścięłaś włosy
sprzedałaś kimono na psim targu

hodujesz ptaki

w klatkach bladoróżowych

jak wiśniowa sakura

--

*wiersz mniej energetyczny

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Dziękuję państwu @Somalija, @M.A.R.G.O.T, oraz @Pan Ropuch za lajki (serduszka) pod tekstem. W szczególności zaś PANIOM, bo po ostatniej mojej dość drastycznej wymianie zdań z konkretną komentatorką i pod poprzednim moim utworem,  uznany zostałem nie za autora tekstu, ale księcia orientalnego z własnego wiersza notabene prowadzącego harem po azjatyckim stepie i pustyni aż do krainy uciech. Za lidera tej karawany. Muszę więc docenić odwagę i prawdziwą kobiecą godność Pań lajkujących ten świeży mój utwór, a świadczy to wyraźnie o Pań prawdziwej niezależności i realnej ambicji we własnym silnym pozycjonowaniu się w życiu i społeczeństwie, to jest piękne zaakcentowanie roli i ważności parytetów, które zobowiązują OBIE I RÓWNOPRAWNE ZALIŻ - PŁCI. Wielki szacunek z mojej strony, i przepraszam za może zbyt ambicjonalne komentarze w poprzedniej odsłonie. Próbowałem łagodzić tamtą dyskusję, bezskutecznie. Pozdrawiam, Panie i pana. 

Opublikowano

@Tomasz Kucina Czyta się jakby autor precyzyjnie skonstruował przed naszymi oczami słowne origami. Jest tu wyczuwalna mnogość wątków i znaczeń, bo i taka jest też kultura kraju kwitnącej wiśni. Nic dziwnego jak oni zrobili sztukę chyba z każdej dziedziny życia ot choćby nawet wydawać by się mogło prozaicznej i błahej sprawy jaką jest gotowanie ryżu. Mistrzowie w przyrządzaniu sushi zwykli mówić, że tej czynności uczyli się przez conajmniej 10 lat. Niepojęte!

 

Pan Ropuch

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Oj racja. Jest to kultura niemalże "wymuskana", kabuki, nogaku, bunraku, i cała ta piękna ideologia tańca i śpiewu oraz norma odmienności zaplanowanej co wyraża kabuki. Origami czasem układam sobie, a raczej układałem, bo miałem poradnik do tego specjalistyczny, w grubej twardej obwolucie, niestety już go z pewnych przyczyn nie mam, a trudno zapamiętać te wszystkie czynności techniczne. Składałem kiedyś łabędzie, gwiazdy i geometryczne figury ze wzorami na choinkę.

 

Japonia jest ważną gospodarką światową, co prawda z przyczyn pandemii gospodarka tam spadła bodajże o 6 % PKB, ale moim zdaniem to mogłaby być doskonała okazja do pozawierania ważnych kontraktów dla kraju, dla nas Polaków. Głównie w dziedzinie nowych technologii, także elektromobilności, to jest piąta gospodarka świata, i ma pewne luki niedostatki w w temacie żywność, bo ziemia nieurodzajna i jej mało a potrzeby duże - blisko 130 mln buzi do wyżywienia, dobre perspektywy dla kraju rolniczego - którym w całkiem racjonalnym rozumieniu jest Polska. A wiersz istotnie przenika w relatywną podświadomość, w bliskość, choć odmienne tu tradycje to jednak konserwatywne, i masz rację - w licznych perspektywach.

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

W czasie tego fatalnego covid zarazka życie ludzi stało się takie utrudnione. Ludzie którzy kochają życie, kochają ludzi, kochają wolność czują potworny dyskomfort. Tyle chciałoby się im dać, dlatego poważni i prawdziwi artyści tworzą czasem mega chimeryczne treści, trudne i kontestacyjne - inni mają potrzebę emanacji w eudajmonii – czyli w poczuciu zbiorowego szczęścia. Poszukują radości, spokoju, miłości – to taka formuła zastępczej potrzeby powrotu do świata bez lęku. Wszystko po to by dodać sobie otuchy, różne są reakcje i formy ekspresji. A w takich czasach powstają bardzo sumienne i atrakcyjne treści.

 

Podróżować musimy teraz raczej mentalnie, oby ten dziwny czas się skończył. Dlatego tak ważne jest moim zdaniem dobro i szacunek człowieka względem drugiego człowieka – i tolerancja dla różnych reakcji i potrzeb . I sama tolerancja to jest jakaś specyfika ludzkiej naturalnej potrzeby osobistej – pewnie dar od Boga. Kiedy ten wiersz publikowałem tutaj nie wiedziałem przecież, że ten subiektywny jego charakter i klimat nabiorą aż takiego znaczenia.


 

==


 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Przyjemny wiersz. Kiedyś miałem dryg do rymów, ale jakoś mi przeszło.
    • Gdy będę zasypiał zdmuchnij z włosów ptaki Omieć rączką swoją myśli nieborakie Uśnij oczy moje w głębię się zanurzą Odczaruj powoje co me myśli burzą Wyrwij korzeń z głowy rozpal rozum iskrą Upuść na mnie wrzosy poezją rozbłysną. Pocałuj mnie w usta zagryź wargi swoje W piąstce ściśnij prochy odsącz soki moje Ponad głowę podrzuć co ze mnie zostało W trawie ukryj dłonie wrośnij w brzozę białą Całą sobą poczuj drzewo rozedrgane Dusze zawirują ponad naszym gajem. Samotność Cię straszy całą bezwzględnością Nie miej na nią czasu zajmij się miłością Bo choć niepozorna jest ta Pani duszy Oddaj jej marzenie to kamień rozkruszy Zawezwij ptaszęta ukwieć nimi włosy Wstąp na nasze pole... widzisz sianokosy?!    
    • Dla mnie poezja bez rymów jak muzyka bez melodii, więc wiem, że taka jest, ale nie czytam i nie słucham. Pozdrawiam
    • Smutne, ale jak to jest, że mimo wszystko, w Polsce dzieje się lepiej, niż u wszystkich państw dookoła, oprócz Niemiec, ale to raczej na ich zachodzie. Czesi, zwłaszcza Węgrzy i Słowacy zostali w tyle i nam zazdroszczą. Zdanie, że Polska udaje, że jest państwem jest bardzo niesprawiedliwe, bo nigdy w historii naszej długiej, w Polsce nie żyło się lepiej, nie było nowocześniejszej gospodarki i niższego bezrobocia, a stało się to w jednym pokoleniu. Jednym z przyczyn jest pompowanie złych wiadomości, które się sprzedają najlepiej, a których taki obraz powstaje. Nikogo nie interesuje to, że powstało 10 fabryk, a tylko to, że jedna padła, z czego wniosek - nie ma przemysłu. Nawet to, ze Robert Lewandowski był najlepszym strzelcem w najlepszych klubach wywołało jedynie falę hejtu i zawiści. Jest wiele zła, spowodowanych w dużej mierze powszechnym alkoholizmem i innymi używkami, ale też frustracją powodowaną ogromnymi oczekiwaniami, niemożliwymi do szybkiego osiągnięcia. Marazm i beznadzieja były za komuny, za której w ostatnich jej 10 latach doszło do bankructwa państwa, tak więc zaczynaliśmy transformację bez kapitału z węglem, jako najważniejszym produktem eksportowym. Teraz jest inaczej i szkoda że wielu tego nie widzi.  Pozdrawiam
    • @Groschek Pierwszy raz skumałam Twój wiersz. Nie wiem, kto bardziej się postarał, Ty czy ja :)  Jest chaotyczny i piękny jak sen dziecka, które widziało za dużo bajek. Wszystkie te bajki znam – i chętnie ich słucham do dziś, bo czegoś uczą. Dziękuję.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...