Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jak to jest? Powiedz


Rekomendowane odpowiedzi

Człowiek bez marzeń to ...
pusty człowiek,
Człowiek bez marzeń to ...
szary człowiek,
Człowiek bez marzeń to ...
słaby człowiek,
Człowiek bez marzeń to ...
skłonny do samobójstwa,
Człowiek bez marzeń to ...
uczulony na zepsucia,
Człowiek bez marzeń to ...
zwiększony do nadużyć,
Człowiek bez marzeń to ...
Miłość czyjąś może skruszyć,
Człowiek bez marzeń to ...
słaba osobowość,
Człowiek bez marzeń to ...
może być zgniła kość
Człowiek bez marzeń to ...
niepotrafiącemu znaleźć Miłości,
Człowiek bez marzeń to ...
żyjący w ciągłej gotowości,
Więc jak się czujesz Człeniu,
Czytając w swoim, pewnym Mieniu,
Daj ludziom Szczęście i Marzenia,
Żeby tam nazat w to nie pozamieniał

Edytowane przez Wolnego (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wolnego @Wolnego Aż dziwne, że nikt tego jeszcze nie polubił! Czyżby wszyscy bali się przyznać, że potrafią marzyć i robią to? :) (choć czasem może lepiej nie wiedzieć, o czym ;))) ) Jak dla mnie to gdzieś ta końcówka może troszkę 'siada,' ale ogólnie - baaaardzo mądry wiersz. I bardzo prawdziwy. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artysta ma to do Swoich Braci,

Przyjaciół się nie Traci,

Ale jakże Twoja, kurwa mać,

Szacunek trzyma twoja Brać,

 

 

Bojaźliwość to strefowa przypadłość,

Tam, gdzie jest nerwowość i przesadność,

Gdzie - może konkurencja, zajadłość,

Krwawość w miesiącu raz - zapadłość,

Brzydkie Piękno - także zaradność,

Głos wiecznym Piórem - sentymentalizm,

Czyżby? Czasem słowo - skurwializm,

Słowo to błędu nie ma srogości,

Czego widzą, k*rwa, tamte gości,

 

Dziękuję za odpowiedź.

 

Pozdrawiam Lidio, mam nadzieję, że koronabambus tam dobrze poznał środki antybakteriobójcze.

 

PS. Bez GMO i randapu, bo przecież nie chcemy mieć raka.

 

Edytowane przez Wolnego (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Natuskaa    Azupełnie "(...) próba przygotowania rodzica (...)". Widzisz, "Czas Ci w tę drogę" napisałem ex post - już dowiedziawszy się o przejściu Taty.     Pozdrawiam Cię. 
    • @Nata_Kruk Ooo, dziękuję, bardzo wyszukany i dobry tekst. No ale poza mężczyzną i kobietą jest jeszcze coś takiego jak timing. A to dopiero jest ciężka historia :)
    • Piękny i jednocześnie niezwykle smutny tekst. Mam na myśli również komentarz, który odbieram jako jego integralną część. Pozdrawiam        
    • istne tornado myśli. chcę stworzyć grę wideo. będzie polegała na krojeniu uszu na czas, cięciu ich przy dźwiękach k-popu. uszu ludzkich i obcych, animalnych. zatytułuję ją "Łowcy chomąt". bo tak. albo "Anielica wątrobowa". ma być schludnie, a więc brzydko, z rozmachem i w jaskrawiźnie. ten tekst to mokropis, a ja na tę chwilę jestem skrybą szalonego władcy, garbię się z piórem nad wyprawioną wielbłądzią skórą. za ścianą, na sali balowej trwa taniec-obsypaniec, damy dworu krążą w parach, w kółeczku, w kółeczku, po czym przystają jedna przed drugą i kłaniają się w pas, wymieniają wszami zasiedlającymi peruki-kopce, wełniane termitiery. niedawno król zarządził zdobienie krwinek, zawezwał najświatlejszego naukowca z jedynym w okolicy mikroskopem, kazał odciągać sobie juchę, łapać każdy erytrocyt i leukocyt, stroić go mikropłatkami złota, maciupeńkimi guzikami z masy perłowej, i następnie wpuszczać z powrotem w żyły "ubogaconą" krew. w kuluarach przebąkuje się, że niechybnie rozkaże robić tak z nasieniem, inkrustować plemniki. w głowie wiruje mi rozkwiecona machina. chciałbym popełnić tekst miłosny, ale zamiast tego tworzy się historia amerykańskiego mściciela z liceum, który postanowił wziąć odwet na dziewczynie, która nie dość, że go rzuciła, to jeszcze dokonała aborcji, usunęła ich wspólne dziecko. zakrada się nasz high school avenger do prywatnego gabinetu ginekologicznego, grzebie w odpadach medycznych. znajduje. dwa dni później na szesnaste urodziny jego eks dostaje przesyłkę kurierską. torcik w prezencie od tajemniczego wielbiciela (spokojnie – nie zatruty). łatwo się domyślić, co zostało dodane do słodkiego truskawkowego kremu, co , nieco kanibalistycznie, zjada, niczego nieświadoma, sweet sixteen. historie w mojej wyobraźni szpetnieją, skóra, na której piszę, należy do średnio oswojonego smoka. choroba jasna – on żyje.
    • @aff A ja nie dość, ze nie mam netu w komórce, to jeszcze... w ogóle nie mam komórki i nigdy nie miałem.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...