Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

graphics CC0

-

 

 

[Skecz abstrakcyjny – absurd i w formie żartu]

 

co za prymitywny świat
zboczył z drogi przyzwoitej
za pohańcem młoda klacz
rzuca biodrem sztuka mitręg
dla hołoty rozjątrzonej to jest mega
trudny wiersz
skąposzczety obojnacze
wiją się i krzyczą: bierz!
w trawestacjach [pro]_robaczych

 

cóż za heretycka treść
tu przemawia do pokoleń
numizmatów głuchych brzęk
złap za udo twierdzi goleń
społeczeństwo hedonistów
optymizmu lepki gang
zamordystów – łgarzy – mętów
cały obsceniczny klan
teatralnych argumentów

 

sarkastyczny uwiąd klęp
byle krótko – byle szybko
szpetna scena – kurtyn bieg
role szyte grubą nitką
w tym teatrze na paradyz zawsze
zapraszają cię
byś zostawił im pieniądze
w zafajdanym atelier
to jest sztuka prędkich zbłądzeń

 

alboż w garderobie tłok
z lycry ze spandexu panie
wyprężają twardy biust
notorycznie wyuzdane
cichodajki złotych rymów
scena od slangersów drży
więc gotowy do awantur patogenny
samców gzyl
onageria samogwałtu!

*treść w charakterystyce rubasznej ironii, bez ukierunkowani personalnych, 100% abstrakcyjny

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A możliwe. Tak daleko nie byłem ;) Pewno same sztuki i mężatki? ;)

Dzięki. No ten wiersz Waldku jest że tak napiszę trochę mniej spokojny, ogólnie schludnie układam teksty, same kanfiety - tzn. słodycze ;) - starałem się zachować chociaż metrum, rytm ;) Miłego dnia ;)

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Fakt ;) Neologizmów moc, po przeczytaniu wpływa dobrze na układ parasympatyczny, czyli na odpoczynek organizmu i poprawę trawienia ;P Akurat po obiedzie zaglądam do was. Tekst jest klasycznym gagiem.  ;D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...