Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

                                                                ––?/––

W naszej wiosce wyhodowaliśmy sąsiadkę, którą nic nie interesuje. Nic a nic. Chociaż uciążliwa nieco, to okazała się pomocną. Kiedyś w nocy dostrzegła coś ciemnego. Szybko capnęła przydatne narzędzia, wybiegła z chałupy i pierwszym pociągnięciem, zaczęła nas bronić przed zgubą. Nie zdążył zwiać, a teraz już nie może, jeno potulnie stoi. Ewentualnie chichocze, bo ma łaskotki. Problem taki, że nie możemy przestać. Gdy jeden kończy, drugi zaczyna.

*

– Kochanie, spójrz. Za każdym razem gdy tu jedziemy, to zawsze któryś farbą go pędzluje. Doprawdy sadyści. Jeszcze biedaczek dostanie zapalenia płuc.

– Nie dziw się im. Nie taki diabeł straszny jak go malują.

Edytowane przez Dekaos Dondi (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...