Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nie do opisania


Rekomendowane odpowiedzi

Kolejny monotonny dzień a jednak wszystko inne

Znów próbuje się uwolnić z sieci własnego mroku

Wołam o pomoc bezgłośnym krzykiem

Cienka nić dzieli mnie od w przepaść skoku

 

Drzewa rozkwitają budząc się do życia

Trwa jakby bardziej zielona

Kwiaty tańczą do melodii wiatru wycia 

Towarzyszy im pogoda jak wymarzona

 

Słońce przyświeca jeszcze twarze blade

Ptaki opowiadają własną historie

Strumyki dają znać o sobie choć jeszcze słabe 

Wszystko bez pośpiechu na spokojnie 

 

W parku para staruszków patrzy sobie w oczy

W dali słychać dziecka radość

Za rogiem młodzi czekają na zasłonę nocy

A w nich wszystkich gości szczęście i miłość

 

Ja stoję i wszystko widzę jak przez szybę

Nie mogąc nic poczuć ani dotknąć

Prosząc o pomoc wyciągam niewidzialną rękę

Nikt za nią nie łapie , sama nie mogę tego cofnąć 

 

Jestem w amoku, nic nie czuje 

Żadnych uczuć nie ma moje serce

W mojej duszy samotność się maluje

Słyszę  tylko szmery pustki, co do ucha szepcze

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...