Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Lubię się zastanawiać,
ile jeszcze pożyję.
Czy dziś mnie zastrzeli głupota,
Czy próżność jutro zabije


I rano budzę się, wstaję,
poranka drzwi stoją otworem
Ach, wiem, właśnie umarłam!
Na co? 

Na bycie potworem.


I drodzy, co pozostawię?
Wdowca grosz w banku, pelisę z norek, przesyłki na poste restante,
i bliższą ciału koszulę, na Wodza zdjęcie ramkę, nienawiść i wszystko ''tak w ogóle''

Prie-dieu w stylu hiszpańskim, trwałą na grubych lokach

i zgadywankę o tym, czy Dylan Tom coś wiedział, o moich wyskokach

...Przez uskok w ograniczeniach

Niedozwolonej prędkości

ŻYCIE!!!


Wszystko - czyli niewiele.
I powiem, że raczej dość marnie
Małostki, pretensje i spory, zniewagi i kłótnie koszmarne


Czy wyrwą mi ząb jadowy - gdy będę już leżeć w trumnie?
Czy za złą sławę, plotki, kalumnie - cierpienie będzie potrójne?


A przecież mam katechizmy!
Znam dobrze przykazania i w modłach nie szukam łatwizny, bo wiem, że Bóg ‘zabrania’!

 

Grzech...?


Lubię swoją twarz w lustrze,
ozdoby z czerwonym kolorem, Wielkanoc spędzoną na kutrze
I knajpy z dobrym humorem

I lubię czasami grać w pchełki, jeść macę i majtać nogami, choć grube i są pod zaborem

I -  zaczytywać się w książkach, że inny ktoś też był POTWOREM.


Dlaczego nie jestem inna?
Nie ‘’prawie taka sama’’?
Rozstawiam po kątach kieliszki
Choć każda ściana – pijana


Uwielbiam papiloty kręcić zmyśleniem na łysej głowie,
Lakierkowe pantofle - co jesień muszę mieć nowe
A mimo to wciąż ubieram - podłości pelerynę
Spienione ataki wściekłości
Popijam zsiadłym ... winem


Z dziewiczo bezwstydną miną - nie rozpoznaję skromności
Pieniądze wyrzucam na pęczki -  a ani na krztynę mądrości


I Pan Bóg - przygotował - w oberży słodkie spotkanie, dał szmatę: ''trochę po sobie posprzątasz, w Piekle, żałosny babski szatanie,

Tam też, kumo, też klepią gorliwe litanie''

I często myślą o tych, co źli raczej nie byli
Już wiedzą - w żarzących się skruchą pieleszach, że Bóg w Generalnych Porządkach to raczej rzadko się myli ...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...