Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@MIROSŁAW C.   Tak, historia w zgrabnej pigułce... :) Od katastrofy w Gibraltarze minęło prawie osiemdziesiąt lat, a Anglicy nadal nie ujawnili i w najbliższej przyszłości nie ujawnią, nie odtajnią związanych z nią ustaleń. Powód jest jeden - te dokumenty, a raczej ich treść jest dla nich bardzo kompromitująca. Sojusznicy... Ciekawie to przedstawiłeś :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

... à propos

 

'Wyrażam głęboki żal że żaden z oddziałów polskich, które walczyły u naszego boku w tylu bitwach i które przelały swoją krew dla wspólnej sprawy, nie zostały dopuszczone do udziału w Paradzie Zwycięstwa. Będziemy w tym dniu myśleli o tym wojsku. Nigdy nie zapomnimy o ich dzielności ani o ich bojowych wyczynach, które związane są z naszą własną sławą pod 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

,  i '.

 

Dziękuję za komentarz. 

Opublikowano (edytowane)

@Marek.zak1   Co nie oznacza, że Churchill nie miał na rękach krwi Sikorskiego... Polacy walczyli za Anglię, ginęli, a we wspomnianej Paradzie Zwycięstwa zabrakło dla nich miejsca... I świadczy to jak najgorzej o ówczesnym, angielskim rządzie. 

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Jest wiele teorii o zamachu, bo tam byli agenci Stalina, poza tym część oficerów WP nie akceptowała paktu z Rosją (Sikorski - Majski), więc czyja tam jest krew nie wiadomo. A w '45 Anglia była bankrutem i decyzja o defiladzie była Stalina, bo to było w interesie ZSRR, a nie Anglii. Dobranoc:) 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

no no

Pasażerowie
 
  1. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    , col., brytyjski oficer łącznikowy
  2. , domniemany kurier
  3. , gen. bryg., szef Sztabu Naczelnego Wodza
  4. , adiutant gen. Sikorskiego (ciała nie odnaleziono)
  5. , córka gen. Sikorskiego (ciała nie odnaleziono)
  6. Walter Heathcote Lock, cywil (ciała nie odnaleziono)
  7. , płk dypl., szef III Oddziału Operacyjnego Sztabu Naczelnego Wodza
  8. Harry Pinder, telegrafista RAFu
  9. , por. mar., Adiutant gen. Sikorskiego
  10. , premier i
  11. , , doradca wicekróla Indii
Członkowie załogi
 
  1. C.B. Gerrie, flight sergeant, radiooperator/strzelec
  2. W.S. Herring, squadron leader, drugi pilot (ciała nie odnaleziono)
  3. D. Hunter, flight sergeant, radiooperator/strzelec (ciała nie odnaleziono)
  4. F. Kelly, sergeant, mechanik
  5. L. Zalsberg, warrant officer, nawigator

zródł,

Opublikowano

@Marek.zak1

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Jakieś dziesięć lat temu Anglicy mieli odtajnić akta dotyczące tej katastrofy. Ale nie ujawnili ich treści, a nawet więcej - przesunęli czas ich tajności zdaje się, że o kolejne trzydzieści lat. Co jest w tych aktach, kogo one tak bardzo kompromitują, kogo dobrego imienia tak bronią jeszcze tyle lat po wojnie Anglicy... ? Polaków zamieszanych w zabójstwo Sikorskiego...? Rosjan...? Akurat... Ani dobrego imienia Polaków, ani Rosjan nie broniliby przez prawie sto lat po wojnie. Bronią siebie...

Dobranoc :)

Opublikowano

@lich_o @lich_o

Zobacz mój krótki tekst w prozie: "Karol Wojtyła przychodzi do pracy" Tak jest wspomniany Adam Kułakowski, bliski krewny Jana Kułakowskiego, męża Mojej Cioci, oboje już nie żyją. Na ten temat nie raz rozmawiałem i wiadomo, że Anglicy mają za uszami, ale to nie tylko oni i nie oni w głównej roli. Prawdopodobnie wstyd im za to.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie jestem anglikiem, abym się miał wstydzić. Chyba się nie rozumiemy, pomijając fakty, że i Polska miałaby za co przepraszać z perspektywy wieków/historii nie wiadomo kogo, bo zainteresowani to odległa przeszłość. To muszę przypomnieć, że istnieją instytucje pamięci narodowych i jeśli są podstawy trzeba tam zgłosić sprawę, ja nie czuję się kompetentny. Wyraziłem tylko zainteresowanie, czy to gołosłowne stwierdzenia, czy poparte dowodami.

Pozdrawiam

Opublikowano

Moja wypowiedź dotyczy tego, ze mało wiemy i wyciąganie jednoznacznych wniosków, że wina jest .... jest nieuprawnione. Wiele zagadek z historii, w tym IIWŚ jest wciąż nierozwiązanych. Anglicy prowadzili własną polityką i na przykład udzielenie Polsce gwarancji było spowodowane wyłącznie skierowaniem ataku Hitlera na Polskę. Polityka to zawód dla skutecznych cyników. Pozdrawiam. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

W takim razie to też mnie nie dotyczy, pan wybaczy ze swoim temperamentem i przeszłością nie mógłbym uprawiać tego jak pan wspomniał zawodu. Co nie przeszkadza oceniać polityki ogólnie, a to jeszcze daleka droga do osądów. Nadaje się i bliżej jestem stwierdzeniu, że  do satyry, którą uwielbiam. Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ja również politykiem nie jestem, ale znam zasady tej gry. Jeśli chodzi o państwo, jego obywateli, jego i ich bezpieczeństwo, przyszłość, wszystkie chwyty dozwolone, bo liczy się wygrana a zwycięzcy piszą historię. Można tych zasad nie lubić, ale takie są od początku świata.

Ja satyrę tez lubię bo krótko i na temat:). Pzdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Natuskaa

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Buch!    Rach!   Ciach!   Maszyna  Czy strach?   I życie ukryte  Za zasłoną świadomości    Bo czas nie ma  Dla nikogo litości    Gdy pędzi za nieznanym 
    • MRÓWKI część trzecia Zacząłem się zastanawiać nad marnością ludzkiego ciała, ale szybko tego zaniechałem, myśli przekierowałem na inny tor tak adekwatny w mojej obecnej sytuacji. Podświadomie żałowałem, że rozbiłem namiot w tak niebezpiecznym miejscu, lecz teraz było już za późno na skorygowanie tej pozycji.  Mrówki coraz natarczywiej atakowały. W pewnej chwili zobaczyłem, że przez dolną część namiotu w lewym rogu wchodzą masy mrówek jak czująca krew krwiożercza banda małych wampirów.  Zdarzyły przegryźć mocne namiotowe płótno w 10 minut, to co dopiero ze mną będzie, wystarczy im 5 minut aby dokończyć krwiożerczego dzieła. Wtuliłem się w ten jeszcze cały róg namiotu i zdrętwiały ze strachu czekałem na tą straszną powolną śmierć.  Pierwsze mrówki już zaczęły mnie gryźć, opędzałem się jak mogłem najlepiej i wyłem z bólu. Było ich coraz więcej, wnętrze  namiotu zrobiło się czerwone jak zachodzące słońce od ich małych szkarłatnych ciałek. Nagle usłyszałem tuż nad namiotem, ale może się tylko przesłyszałem, warkot silnika, chyba śmigłowca. Wybiegłem z namiotu resztkami sił, cały pogryziony i zobaczyłem drabinkę, która piloci helikoptera zrzucili mi na ratunek. Był to patrol powietrzny strzegący lasów przed pożarami, etc. Chwyciłem się kurczowo drabinki jak tonący brzytwy, to była ostatnia szansa na wybawienie od tych małych potworków. NIe miałem już siły, aby wspiąć się wyżej. Tracąc z bólu przytomność czułem jeszcze, że jestem wciągany do śmigłowca przez pilotów. Tracąc resztki przytomności, usłyszałem jeszcze jak pilot meldował do bazy, że zauważyli na leśnej polanie masę czerwonych mrówek oblegających mały, jednoosobowy zielony namiot i właśnie uratowali turystę pół przytomnego i pogryzionego przez mrówki i zmierzają szybko jak tylko możliwe do najbliższego szpitala. Koniec   P.S. Odpowiadanko napisałem w Grudniu 1976 roku. Kontynuując mrówkowe przygody, następnym razem będzie to trochę inną historyjka zatytułowana: Bitwa Mrówek.
    • Ma Dag: odmawiam, a i wam Doga dam.        
    • Samo zło łzo mas.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...