Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

w korowodzie zmysłów trwając


Rekomendowane odpowiedzi

sączę bluesową zawartość

ze szklanki z grubego szkła

coraz mniej jestem sobą

szukam leku

na emocjonalną osteoporozę

 

licząc na przełom

na nowe mieszkanie

dla duszy zmęczonej

podartej pożółkłej

ze zniszczoną okładką

 

nieczytana od lat leży 

na zakurzonym regale

z wyprzedaży

Edytowane przez Joachim Burbank (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znów muszę sobie popisać;)

 

W skrócie nasuwa mi się wiersza podsuma: 'whiskey, moja żono, /ciemność, widzę ciemność':P

Nie chcę zabierać indywidualności peelowi, ale zdaję mi się, że ten czas masowo pogłębia takie odczucia, jak tak patrzę wśród znajomych, po sobie.

Dlatego poczułam, że mógłby to być i mój wiersz:) to chyba na swój sposób - komplement, w całym tym nieszczęściu. Może przez to, że odbieram jakby podobne drganie i podobny schemat, 'emocjonalna osteoporoza', to dobre, no i właśnie. Nie znam sytuacji peela, więc nie powinnam się zbytnio wpijać, usunęłam sporą część komentarza, bo mógłbyś sobie nie życzyć;)

A wyjątkowo dobry (i rzadki) humor u mnie chciałby się udzielić. Bo wtedy nagle czuje się, że ta 'książka' nie jest aż tak pożółkła, zniszczona, ani z wyprzedaży. I tego Ci życzę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...