Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Społeczeństwo płynęło ulicami niczym krew w żyłach,

Krzycząc werbalnie i na papierze.

Miasto oparte było na szarych bryłach,

A w nim każdy człowiek jak dzikie zwierzę.

 

Pośpieszny strach dogonił każdego,

Podciął nam żyły banalną wartością,

A my aby zadowolić ego

Nazywaliśmy to miłością.

 

W powietrzu było coraz mniej tlenu,

A coraz więcej zapachu narcyzmu, 

Biegliśmy razem, ale samemu,

Pod maską perfekcji i stoicyzmu.

 

Chaos był bardziej na zewnątrz niż w

nas,

A teraz wszystko zamknięte jest w głowie,

Bo nagle po prostu zatrzymał się czas,

A nową religią stało się zdrowie.

 

To jest tragedia- tak, niewątpliwie,

Ale być może to było konieczne,

Żebyśmy wszyscy w końcu prawdziwie

Dostrzegli to, co jest niebezpieczne.

Edytowane przez kinsv (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...