Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

On nazywał go pracusiem

choć ten pracy się nie imał

więc skąd taką miał opinię

a no stąd, że fason trzymał

 

i jak zwykle nie przepuścił

żadnej pannie na zabawie

tutaj wtrącę sprostowanie

bo należy dodać prawie.

 

Prawie robi nam różnicę

ale jemu bez różnicy

było to, że panna w spodniach

czy w sukience lub w spódnicy

 

gdyż te części garderoby

tylko ciało otulały

a on zwykle na początek

choć niemrawy był i mały

 

rosnąc w siłę i w długości

na ich ciele się odciskał

i to była jego praca

więc pracusia miano zyskał.

Opublikowano (edytowane)

wstawiasz Waści takie teksty

których nie powinieneś pisać

obnażając sekret mężczyzn

może lepiej milczeć - cisza

 

jednak skoro poruszyłeś

kilka faktów - racz wysłuchać

o Nich słowa niezbyt miłe

rządzi ponoć nimi d...

 

a co Nami stale rządzi

przecież każdy w sobie ma cóś

cóś co nieraz coś tam drąży

myśli za Nas - to jest "pracuś"

 

co by nie rzekł to są fakty

coś kieruje Nami Nimi

jest motorem prokreacji

prowokuje durne czyny

 

szczęściem dla nas że Najwyższy

co się Jemu bardzo chwali

dał nam rozum byśmy wszyscy

czasem z niego skorzystali

 

Pozdrawiam

 

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Drogi Jacku rozum niczym

kiedy krew odplywa z niego

przeciez ona wszak wedruje

do "rozumu" lecz mniejszego

 

Tak natura nas stworzyla 

czy jak wolisz ten Najwyzszy

by za wlosy lub za noge

ciagnac dziewcze do jaskini

 

Rozum wtedy nie potrzebny 

tylko trzeba sporo krzepy

przez to ciala sterowaniem

sie zajmuje ten ciut mniejszy :D

 

 

Opublikowano

@Jacek_Suchowicz

Na mą obronę jedynie dodam

że panny, które uświadomione

wiedzą, o jaką rzecz gra się toczy

zanim udadzą się gdzieś na stronę

 

nie trzeba zawsze tylko słowami

słuchaj no mała wiesz, że ten tego

oznajmiać pannie o swych zamiarach

lecz się posunąć właśnie do jego

 

umiejętności przeobrażania

dodając jeszcze motyw termiczny

aby za chwilę i już w realu

odbyć stosunek czysto fizyczny

 

jak nie doceniać tu jego roli

i nie ogłaszać światu całemu

że on nie chowa swej głowy w piasek

bo choć jest ptakiem, ale nie emu.

Opublikowano (edytowane)

Panowie, prawdę tu piszecie, tylko to jest niestety Wasz punkt widzenia. : DDD

Z naszej strony: mężczyzna wspaniałą zabawką być może... jeśli mu, do tego wspomnianego rozumu dojść nie pozwolę.

Tkwi w niewoli, trudno przecież ,,łatwy" był...

 

Pozdrawiam ; )

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Marcin Krzysica

Choć nie do mnie kierowane

jednak temat jest mi bliski

ja nie jestem Kasanową

lecz z niejednej jadłem miski

 

którą panna podsunęła

jak paterę z owocami

abym mógł się delektować

podanymi delicjami

 

a że rozum gdzieś odpłynął

to z rozkoszą i z lubością

czynił żem to, co żem czynił

rzekłbym - z dziką przyjemnością.

Opublikowano

Znany pracoholik robił na nocnej zmianie

Ciężko i sumiennie, gdy molestował panie

A gdy szedł za to siedzieć

Też wcale nie spoczywał

Szkolił swoich następców

W praktyce pokazywał

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

@Somalija

Skoro dziewczę zamiast lalki

woli tulić go do siebie

i do tego cicho szepcze

- miły jestem w siódmym niebie

 

wtedy mogę być zabawką

mogę znosić klapsy, razy

mogę być wykorzystany

no powiedzmy, parę razy

 

a jeżeli właścicielka

nie pogwałci mej godności

to jej mogę służyć długo

choćby nawet do starości.

 

Pozdrawiam :)))

Opublikowano

@Somalija

Oj nie jedna z was niewiasty

gorzko by dziś zapłakała

gdyby w bardo dawnych czasach

sama egzystować miała.

 

Dziś kobiety się szanuje

nawet nieraz kwiatki daje

a wspomnijmy, jakie dawniej

były dworskie obyczaje.

 

Ktoś tam wyżej urodzony

bo chałupę miał na wzgórzu

mógł bezkarnie zgwałcić pannę

którą zdybał na podwórzu.

 

Żadne sądy, żadne prawa

nie broniły czci kobiety

chociaż ona odmawiała

była winna, bo niestety

 

wtedy sądy były męskie

królowało wilcze prawo

jeśli pan cię wskazał palcem

to musiałaś ruszać żwawo

 

aby taki zwyrodnialec

w swym obejściu swe zachcianki

mógł wprowadzić i wprowadzał

w niecne czyny a szlachcianki

 

stały z boku i musiały

patrzeć na to widowisko

bowiem tak im nakazywał

chociaż prostak, lecz panisko.

 

Pozdrawiam :)))

 

 

Opublikowano

@Somalija

Tak, to prawda, priorytetów

się zachciało płci nadobnej

więc zdobyły je podstępem

przy okazji a sposobnej

 

nigdy im nie brakowało

bo chłop sobie sztukę ceni

więc odkryły to i owo

i chłop siedzi im w kieszeni.

 

Ja też cenię sobie piękno

nie na płótnie, nie w granicie

ale takie naturalne

które nam dostarcza życie

 

a więc mówię zrzućcie szaty

nie z przymusu, nie z rozkazu

bo ja tylko grzecznie proszę

wy zdejmijcie je od razu

 

a ja będąc dobroczyńcą

i tej sztuki kuratorem

wezmę piękno w swoje dłonie

z namaszczeniem i wigorem.

 

pozdrawiam :)))

Opublikowano

@AOU

Cóż innego teraz robić

kiedy z domu wyjść nie dają

dobrze, (lecz czy to na razie?),

że nam pisać nie wzbraniają

 

gdybym pisał atramentem

wtedy droga kropelkowa

byłaby teoretycznie

niemożliwa, ale słowa,

 

które lecą wiatrem gnane

mogłyby mi się zakazić

i niechcąco mógłbym innych

no i siebie też zarazić

 

ale poczta e-mailowa

na sto procent jest bezpieczna

wiec korzystam z niej, bo to jest

moja broń, broń obosieczna.

 

Pozdrawiam :)))

 

Opublikowano

@Jacek_K

Boczne tory nie dla niego

aktywności moc w nim drzemie

odkąd tylko pradziad Adam

z Ewą z raju zszedł na ziemie

 

do dziś stąpa po niej twardo

któreś juz tam pokolenie

a ten, o kim tutaj mowię

miał i będzie miał znaczenie

 

lecz w duecie, bo sam jeden

bez partnerki nic nie wskóra

lecz gdy razem się przyłożą

będzie synek albo córa

 

choć bywają też przypadki

które z matmą są związane

jedynacy lub rodzeństwo

nieraz bywa pomnażane

 

tak się dzieje do momentu

(w czasie wszystko się zużywa)

że wygasa żar i wigor

i zostaje komitywa.

 

Pozdrawiam :)))

 

.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Siadasz przy barze Skracasz papierosa i zamawiasz podwójną czystą na lodzie i cytrynach Barmanka chętnie by cię wysluchała bo nieraz już gdy bar nie był pełen gości rzucałeś jakieś głupoty jak struganie filozofii z tych prostych laickich wręcz pytań a one nie wiedzieć czemu robią wrażenie na niej, na nich i bywasz wysłuchany. Młodzież mówi masz rizz. Przystojny kolega mówi ci, że gdyby połączyć jak w fuzji w bajce o nazwie Dragon Ballem ktorą to moje pokolenie wychowane było na niej i rtl7 o siedemnastej i kasety wideo odcinkami zużte na marne (nigdy nie pooglądane i pochowane najpierw w czarny worek i do garażu wyjebane by skończyć na wysypisku w śmietniku nie wiedząc czemu nie spełniły swojej roli do końca tylko w połowie bo nagrane a nieogladniete to się nie mieści w głowie ale ale dygresja za długa kończę ten nawias i wówczas wracam do Was drodzy czytelnicy tej prozy pisanej rymem,.ktorą to muszę teraz wklikać w biel ekranu albo zgniję jak mówią że zgniłem (słucham ich (oni) (dużo nawiasów do zamkniecia się robi (ciekawe ile?) (a niech będzie że zgadne pięć kliknę i spojrzę gdzie myśl główną przerwałem (w imię Boga w Trójcy Jedynego Amen))))) Dygresja i ucieczka od tematu zaczęła się jeszcze przed nawiasami ale już jestem z Wami Gadający głupoty z cyklu tych prostych myśli i zadając pytania które padały z ust pierwszych ludzi ciekawi ludzi Udaje że nie jest głupi  A tak naprawdę to nosi maskę  Debil jest medycznym hasłem ma definicję w lekarskich księgach  A jego maska to melanż  Na codzień milczy, brak mu myśli grzmi pustką pod kopułą gdzie coś się popsuło gdzie wiercąc i kłując mózg i psychikę urwał klepki które numerami tworzą psychikę i dają piąta z siódmą coś co daje iść przez życie patrząc i widząc słuchając i słysząc  z mądrością i empatią z sercem i duszom gdzie anioł jak stróż on oddycha spokojnie a tu jak na wojnie jak droga przez wyboje jak stopy bose jak sen na jawie jak ran zadawajaciel to jest ten co rany zadaje co nie zna jak być jak przyjaciel jak mówi bracie by go lubić akuratnie a potem wyślizguje mu się z łapek zaufanje otrzymane  jednym gestem jednym słowem  w sekundę można sobie zjebać każdą szansę to wiem jeden wers może spalić wszystkie mosty on człowiek prosty milczy trzeźwości codzienności ale gdy uderzą używki mu do głowy coś się z nim robi i synapsy z wielu popalonych połączeń mózgowych znajdują drogi do jakiś zdań co ma wrażenie że wrażenie na nich robi automatyzm syntetyczny  bezmyślność ubrana w myśli  automatyczny rytm nieraz ubrany w rym tak tu jest pijany najarany trawy i twarde dragi prowadzą drogami z tych nieznanych mu na codzień miejsc do słów z ust które chyba mają sens maska to flaszka  maska to melanżowa głowa z kolejną szklanką wódki coraz bliższa by nie być w ogóle świadoma  wie o blakourach które wycinają wspomnienia poprzedniej nocy  i się ich boi bo okropny mózg gadzi go do strasznych czynów prowadzi nie taki jest w swojej opinii chce by lubili go wszyscy ale gdy przekroczy o jeden dwa kieliszki imprezę  nie wie dnia drugiego że działa wojenne jak agresję jak krzyk i bicie szyb jak  ktoś mu powie co zrobił to jest mu wstyd nienawiść ktorą czują po takich akcjach jest mu zrozumiała  bestia i kawał chama ale to po wódce jest tak przestał do odcinki chlać bo nic nie męczy jak moralny kac choć z czasem przechodzi to życzą mu śmierci i że źle zrobił że się urodził i nie daje spać myślenie o krzyku i agresji wśród tych wspomnień wyciętych gdzie jakoby gadzią miał wrogość i atakował tych blisko  i nie śpi dni tygodnie i jest mu zło blisko które sam sobie wypomina a niektórzy są w takim stanie  jak misie kochane przytulanie i całowanie mową i czynem  budują więzy z innymi mówiąc im rzeczy miłe jak za co ich lubią i za co kochają  ale nie on on jest niby agresywną małpą co uciekła z klatki i rzuca kupami z tych własnych kup cóż  boi się mocnych alkoholi i uważa żeby nie wprowadzić się wstan tej nieświadomości  ale ja o masce i barmance i o aurze ktorą te melanże dają mu poczucie że w tej bani całej pustej na codzień może się coś dziać  i coś w końcu powie rzuci jakąś myśl  pytanie zada jedno krótkie zdanie co rozpocznie dyskutowanie wgronie  (o nie ale stracił grono w międzyczasie  non grata osoba towarzystwo dna to nie wypada inaczej niż się odwracać albo iść na drugą stronę ulicy wyciągnąć telefon udając że się nie widzimy a tak. nA prawdę to już nie chcemy się znać bo dno dna i bagna które to pustyni piachy sam pod nogami stworzył ich łzami (ale to teraz kiedyś było kiedyś i o tym dziś te słowa prozy ubranej w rym i rytm (jak mi się wydaje a jak to jest naprawdę to mogą być różne zdania bo szumi w głowie flacha trawa i takie tam w miksie))) ona barmanka go zna ze słów które wypowiadał nie wie on czemu ale wygląda że za ciekawą osobę go ma jest przychylna ta jego pseudofilozofia albo ten stan gdy w rymy składają mu się słowa  i za granicą mimo nieznajomości języka  gdy siedział w hasz barze przy barze na hookerze wydaje się że tamtejsza barmanka zwróciła uwagę że rytmicznie jakby a ka czterdzieści siedem w aitomacie strzelał słowami a akurat męczył rymami kogoś obok inny język ale koleżance przekazała informację wskazując nań  że gada jak ta ta ta da rym i rytm pod dzointa i colę z nalewaka na syropie  nie byle jaka bogata w smakach na smakach na kubkach holandia piękny kraj  można wziąć ślub z ziomkiem ponoć lepiej niżby za małżonka brać kobietę  niby łatwiej się dogadać ale co ja tam wiem piszę ten wiersz ale wiem że to nie wiersz jest brak tu metafor i drugiego dna tej zasłony mistycyzmu ktorą poety tekst ma rymowanka tekstu ściana  chaos i przeraża  zostają pytania  jak co do chu.. co to za jazda a ja się pytam  jaka jest najjaśniejsza gwiazda i czy księżyc nocą odbijając jej promienie świeci z mocą która sprawia że drzewa i osoby zaczynają cienie rzucać pośród mroku  i pytam księżyca dzisiaj tego naszego co satelituje nad Gają  jak to jest że jest jeden na niebie i czy to ma znaczenie że tylko jeden księżyc potrafi sprawić że serce zaczyna mocniej bić  to dla tych pytanie co interpretują sny  i oby blask gwiazd wiecznie wam lśnił  oby pachniały róże i wśród jabłkowych sadów słodkie jabłka rodziły potrzebę genów gatunków    koniec tego dobrego złego  koniec mówię idę na kieliszka następnego    kliknę wyślij  później przyjdzie wstyd tak już jest chaos a miała być jedna myśl dziś    tl dr to o człowieku uzależnionym nie tylko od petów  i reszta to chaos niedomknieta całość  żałość  dno ot  
    • Pewien poeta i bynajmniej nie tylko z nazwy i kształtu spodni (mimo różnych podejrzeń) postanowił tak dalece uchwycić piękno, że uchwycił je tak mocno, iż wcale nie mógł go oddać. No co za uchwyt, oj co za uchwyt nie budzący wcale nadzwyczajnego zachwytu. A ile w tym było codziennej nieco brzydkiej walki, toż poezja, prawdziwa poezja...   Warszawa – Stegny, 19.09.2025r.  
    • Czas jest wrogiem wszystkich a najbardziej zakochanych rzadko pierwsza miłość jest ostatnią pamięć każdej niewidzialnie zapisana życie kroi na pół a śmierć na ćwierć uczucie umiera w męczarniach miłość to tragikomiczna farsa do której potrzeba dwojga ale śmiech pochodzi z Nieba była kiedyś przestrzeń jak nie kończąca się łąka kochałem byłem motylem i to by było na tyle
    • @Berenika97 Tak to zdaje się może o to właśnie chodzić. O tę właśnie nieco wewnętrzną rozgrywkę między tym co pokazujesz czy podajesz do stołu, a tym jak to jest odbierane, jak smakuje klientom restauracji. Bo gdy tej rozgrywki zupełnie nie ma jest niebezpieczeństwo zupełnie jakiegoś miałkiego i bezsmakowego produktu niestety ://
    • @Marek.zak1 Malowałam dzisiaj niebo w uśmiechy, ale się rozgniewało na mnie deszczem :) Dziękuję Marku :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...