iwonaroma Opublikowano 6 Kwietnia 2020 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2020 namawianie do deprywacji sensorycznej człowieka ze wszystkimi zmysłami jest okrutne i głupie księżyc dochodzi do pełni a potem go ubywa w końcu dostrzega, że jest tylko lustrem, odbiciem czego kogo? 4
Tomasz Kucina Opublikowano 6 Kwietnia 2020 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2020 Na przykład ja w obecnej mało komfortowej sytuacji na świecie ograniczam się świadomie w dostępie do informacji - zwyczajnie i dla zachowania wewnętrznej równowagi. Informacje ważne i niezbędne pochłaniam kompleksowo i hurtowo, ale i interwałowo (z przerwami), to jakby własna zaplanowana deprywacja sensoryczna. Rzeczywiście, nie chciałbym, aby ktokolwiek próbował mnie do tego namawiać. Ciekawy wiersz. Mam koleżankę, śpi zawsze w opasce na oczy (przynajmniej tak twierdzi), jest za to czempionem języków obcych a firma w której pracuje jest od niej zależna - teraz myślę - że może to kwestia tej opaski - i codziennej deprywacji sensorycznej - bo umysł tłumacza ma perfekcyjny.
iwonaroma Opublikowano 7 Kwietnia 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. :) nasze zmysły nie mogą być non stop bombardowane bodźcami, bo oszaleją... z drugiej strony każdy z nas ma w miarę indywidualny rytm, więc najlepiej gdy sami dozujemy sobie ilość, jakość i natężenie tych bodźców. Stąd niedobrze, gdy nam się narzuca coś w tym względzie :). Co do tych opasek na oczy to "moda" przyszła z zachodu, gdzie w wielkich miastach nie ma już praktycznie nocy, naturalnej deprywacji, odpoczynku. Feerie świateł tudzież dźwięków... Ta nasza potrzeba pobierania bodźców i odpoczynku od nich układa się w pewien rytm, jakby księżycowy, stąd nawiązałam do tego w wierszu. No i na koniec? :) podczas umierania zachodzi deprywacja sensoryczna, zmysły są wyłączane. Dla niektórych to olśnienie... Dzięki za ciekawy kmnt i serduszko :) 1
Tomasz Kucina Opublikowano 7 Kwietnia 2020 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2020 Zgadzam się ze wszystkim, mamy prawo uzmysławiać się sami. Dzięki za odpowiedź ;) 1
iwonaroma Opublikowano 8 Kwietnia 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2020 @Sylwester_Lasota podziękowania Sylwestrowi
Czarek Płatak Opublikowano 11 Maja 2020 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2020 A ja chciałbym się kiedyś sensorycznie zdeprywować. Znaczy się spróbować jak to jest. A Księżyc bidulek, ale za to brat poetów :)
iwonaroma Opublikowano 11 Maja 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. No, z własnej woli to co innego :) Zresztą , wszystkich nas to czeka ;) na szczęście czy nieszczęście :) Jak już księżyc nasz przejdzie cały cykl. Jednak trzeba u-zmysłowić sobie to i tamto, by móc odpuścić (bądź by nam dopuszczono...:)) Ale Czarku, dobrze, że chcialbyś się zdeprywować a nie zdeprawować :)) Dzięki za serce
Czarek Płatak Opublikowano 11 Maja 2020 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2020 @iwonaroma Czasem i zdeprawować się na chwilkę można ;)
iwonaroma Opublikowano 11 Maja 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ;) na chwilkę a może i na dwie :)
Gość Franek K Opublikowano 12 Maja 2020 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2020 Czy taka deprywacja jest w ogóle możliwa? Przecież słyszy się i smakuje ciszę, widzi ciemność, dotyka powietrza, wącha pismo nosem ;) - mózgu wyłączyć się nie da. A szkoda. To by była prawdziwa deprywacja. A Księżyc? Cóż. Fizycznie jest odbiciem Słońca, a jego rytm ma naprawdę duży wpływ na ludzi. Pozdrawiam. FK.
iwonaroma Opublikowano 12 Maja 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jest możliwa. Wyjąwszy poetów :) którzy słyszą i smakują ciszę, widzą ciemność (ooo, to zwłaszcza :)) itd. :) Księżyc to my ... zdrówka i dzięki
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się