Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bliżej


Rekomendowane odpowiedzi

delikatnie od głowy przez nogi
ściągnij ze mnie skórę
nagiego i krwawego
zobaczysz mnie wreszcie
ten porządek
bladej skóry spokój stawów
i mądrość obserwowanego
są nie do zniesienia
są poczekalnią śmierci choćby nie wiem jak były podziwiane
a ja nie jestem artystą życia tylko czasem czuję że kryję się w cieniu
a ta skóra zebrała pod sobą już tyle odrażającego brudu
kazdy jest chory nosi w sobie
świnie psa małpę wodę ogień
przede wszystkim jednak
brudną duszę
bo to coś tak skore do uzależnień
ten kamień wewnątrz co sprawia
że naszego ciała portret to
klisza prześwietleniowa
to nie daje nic tylko śmierć a na pewno
NIE
zbliża do Boga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś nowego ze względu na przedstawienie techniczne.

"są poczekalnią śmierci choćby nie wiem jak były podziwiane
a ja nie jestem artystą życia tylko czasem czuję że kryję się w cieniu
a ta skóra zebrała pod sobą już tyle odrażającego brudu"

nie dało się ukryć długości wersów, a to przeszkadza w czytaniu, wybija z rytmu.
Wszystko napisane chaotycznie. Wolę jednak tradycyjny układ.

Co do treści to jest bardzo interesująca, a szczególnie pierwsza połowa utworu. Dalej treść słabnie, nie dociera dogłębnie do czytelnika.
pozdr
Ariel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...