Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

marki dolary funty

waluty z krainy czarów

ukrytej

za żelazną kurtyną

 

w Pewexie

kupiłem sobie spodnie

marki Wrangler

i paradnie przemaszerowałem

światem brudnoszarym

z namiastką magii

na dupie

 

i co było dalej

 

uderzyłem głową

o kant okrągłego stołu

 

 

Opublikowano (edytowane)

Witaj - przypomniałeś mi tamte czasy - guma do żucia donald

to był zakup...za bony.

Na spodnie nie było mnie stać - więc chodziłem w dzwonach.

                                                                                                               Pozd.

 

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@MIROSŁAW C. Szczecin płynął na dewizach. Kolorowe samotne żony na tle monochromatycznego miasta, wyglądały jak Divy.  Reklamówki, których nie nosiło się w deszczu, składałam w kostkę, jak strój na apel. Puenta bardzo wymowna. To uderzenie....Pozdrawiam 

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

kapitalne :)

 

A wiesz dlaczego ten stół jest okragły?

Żeby mieli łatwiej w kółku zamieniać się rolami :)

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@MIROSŁAW C.

Jeśli latam, to wysoko, chcę zostawić po sobie  również na twoim profilu .  jeśli ktoś chce zobaczyć i zrozumieć sztukę nie może ograniczać się tylko do dwojga oczu  . musi wejść w inną przestrzeń i otworzyć oko

najważniejsze .

trzecie . popraw korone i krocz dumnie << pozdrawiam>>

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława Ten wiersz jest jak jedno długie, sennym oddechem wypowiedziane wspomnienie. Wszystko się zlewa, jak zlewa się sen z jawą, ciało z krajobrazem, teraźniejszość z tym, co już minęło. "Dziki bez zgina ramiona" - piękne, jak dotykasz natury tak, jakby była człowiekiem, i człowieka tak, jakby był naturą. "Dotykam twojej brody na wysokości ucha" - to jest bardzo cielesne, intymne, konkretne. A potem przełom: "mój cień na chłodnej pościeli i ten strach" - bo nagle puste łóżko, a w studni tylko echo. "W wytrzebionym wnętrzu echo nic nie ma z obecności" - to jest mocne. Wytrzebione - jakby coś zostało wydarte, opróżnione. Piszesz o utracie, ale nie wprost. O tym, że lato było, bliskość była, ciało było - a teraz został tylko sen, zapach, echo w studni. "Obraz letniego szaleństwa" - tak, dokładnie. Coś, co było tak intensywne, że aż nierzeczywiste. To piękna poezja.
    • @violetta Krótki, ale intensywny obraz — czuć w nim lekkość i taniec chwili. Bardzo podoba mi się zestawienie delikatności i energii, które współgrają bez przesady. Pozdrawiam serdecznie. 
    • @Robert Witold Gorzkowski   Twój wiersz to poetycki obraz "martwego siewu", gdzie cykl natury został zastąpiony cyklem zagłady.   gorycz i protest przeciwko wojnie.,   pokazuje że przemoc niszczy nie tylko życie, ale i sens życia.z   Ziemia, która powinna rodzić zboże i karmić, została przekształcona w cmentarz.   jedynym "nawozem" jest ludzkie cierpienie i śmierć.      utwór mocny, mądry, potrzebny.   Apel. Politycy. Czytajcie wiersze. W nich jest mądrość. I nie rób ministrze głupiej miny. Czytaj i myśl.    
    • @violetta Niemalże erotyk. Bardzo ładnie.  Pozdrawiam  serdecznie. 
    • @degatoja"Gdy umiera nadzieja, rodzą się poeci"- to zdanie zostaje na długo... Piękny, boleśnie szczery wiersz. Czuć w nim walkę o własną przestrzeń i prawo do ciszy.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...