Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sonet ,,Katastrofa"


Paweł Z

Rekomendowane odpowiedzi

Całe życie moje, wycieczka na Golgotę,
zwieńczone finałem srogim, wyjaśniającym wszystko,
iż egzystencja ludzka, bardziej infernie blisko
niż niebu, dlatego na opór już nie mam ochotę.

 

Całe życie moje, labirynt Heraklioński,
choć próbuje znaleźć wyjście i tak koniec jest marny.
Obraz każdy z białego, nagle staje się czarny,
chmury ciemne zbierają się nad ziemiami Polski.

 

Lecz przejmować się można całe swoje życie
i w maraźmie tkwić, chocholi taniec wyczyniać.
Świat jednak powstanie, wciąż wierze skrycie...

 

Obudźcie się! Podnieście się w końcu ludzie z kolan!
To wy ten świat tworzycie, idzie do katastrofy.
Utrzymać go częściowo może nasz lud wierny, Polan.

 

                                                          19.12.2019 r.

Edytowane przez Paweł Z (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marek.zak1 tutaj miałem jednak na myśli trochę większą skalę, w szczególności np. to co ludzie robią z naszym klimatem i cała gospodarkę rabunkową, przyznam że może trochę niejasno napisane, w każdym razie dziękuję za uwagi i komentarz 

@MIROSŁAW C. wydaje mi się, że trudno być optymistą, szczególnie w tych czasach, dziękuję za komentarz i pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jasne. Każdy patrzy z własnej perspektywy. Mają problemy egzystencjalne, stresy, presje, oczekiwania, zmagają się z samymi sobą, samotnością, uzależnieniami, natomiast nie grozi im głód,  nędza, bombardowania. Mogą przegrać z samym sobą, jak to zrobiło wielu dzieci gwiazd i milionerów.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska Winkelriedem narodów -  gdzieś już to słyszałam, wiadomo gdzie  . czy dzisiaj to hasło nabiera nowej mocy? i niby dlaczego? Jesteśmy lepsi? bardziej moralni? mądrzejsi?  Np. jeśli chodzi o klimat to dalej kopcimy a taka np. Anglia to zielona wyspa i Irlandia. Moralnie? no nie wiem podzieleni jesteśmy jak nigdy skaczemy sobie do oczu i z czym tu do świata? co niby takim naszym atutem? Ani myśmy lepsi ani gorsi ot po prostu ludzie czasem chciwi i głupi czasem stać nas na najwyższe poświęcenie, bo tacy jesteśmy my  LUDZIE

pozdrawiam Kredens

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marek.zak1 Racja. Ale obawiam  się, że ten dramat młodych w naszym kraju bierze się z płytkości kultury, która niewiele, prawdę powiedziawszy, poza obrządkami religijnymi ma do zaoferowania. A te się  już wypaliły, kler nigdy nie był do tego stopnia zdemoralizowany jak obecnie i przykładem raczej nie służy. Przyglądałem się młodzieży w wielu krajach zachodu, ameryki. To zupełnie inna generacja, potrafiąca się bawić, świetnie wykształcona, wolna od dogmatów i uprzedzeń... Jasne, jak ktoś poszuka, znajdzie i to o czym piszesz, ale ogólne moje odczucie było właśnie takie... Pozdro:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stary_Kredens przesłaniem nie była sarkralizacja narodu Polskiego, a ukazanie, iż każdy z nas może przyczynić się do zmiany naszego otoczenia, jedynym warunkiem jest brak bierności

Dlatego napisałem ,,częściowo", bowiem Polacy, nie ważne jak byśmy się zmobilizowali, nie będą nigdy w stanie podnieść całego brzemienia zmian na świecie, każdy jest odpowiedzialny za swój skrawek Ziemii, natomiast zbierając się z grupę jesteśmy w stanie zrobić coś większego, może reszta poszła by za ciosem (oczywiście jak na ten czas scenariusz bardzo utopijny).

 

Dziekuje za komentarz i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marek.zak1 Może i słusznie, natomiast nie chciałem, by był on maksymalnie katastroficzny, ale dać jakiś cień nadziei, żeby z tej całej marności jaką owy sonet prezentuje odnaleźć może coś, co skłoni do działania, jakąś szczątkową motywacje...

Bardzo dziękuje za trafne uwagi i pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czy mógłbyś wyjaśnić co rozumiesz przez "opór"? Odebrałem to jako zmęczenie i przyznam, że jeśli to właśnie miałeś na myśli, zasmuciło mnie. Ale może się mylę...? Tak czy owak działaj, bo - parafrazując Gorbaczowa - jeśli nie wy, młodzi, to kto? I jeśli nie teraz, to kiedy? Pozdr. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lach Pustelnik tak... opór, czyli przeciwdziałanie całemu złu, które dzieje się na świecie, ale przede wszystkim  w mniejszej skali, na trudy życia codziennego, które mnie jako dzieciaka z generacji Z przytłaczają dość mocno, choć zapewne są bardzo zhiperbolizowane

Dzięki za wczytanie i interpretacje, naprawdę bardzo mnie to cieszy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Paweł Z Widzisz, moje dzieciństwo i młodość to była "komuna" w rozkwicie. Było ubogo, ale wspaniale smakowało życie. Jednak obecnie gdybym miał wybierać, to zdecydowanie wolałbym to dzieciństwo i młodość "odbywać" po roku 1989. Tyle, że ja mam co porównywać:). Ogromny temat... Twórz, nie poddawaj się, wgryzaj się w życie, potrafi być fascynujące. W każdym czasie:). Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

kogo, czego - nie mam? Nie mam - ochoty.

Ostatnio słyszałem, że "ktoś nie ma swoje zdanie" -  a stwierdziła to pani po studiach - musi magister czeguś :)

To, że pasuje do "Golgotę" nie uprawnia do naginania zasad.

inferna, infernem, infernie, infernu - ten wyraz tez się odmienia.

Wybierz sam, bo teraz, może nie katastrofa, ale jest źle. :)

Sam wiersz trochę 'napuszony', ale cieszy, ze podejmujesz takie tematy.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Paweł Z

 

Sonet, to trzynastozgłoskowiec, jeśli chodzi o formę.

Nie więcej, niż trzynaście sylab w jednym wersie. 

Lepiej sprawdź, i uporządkuj, co trzeba.

Najważniejsze, że podjąłeś odważnie ten gatunek literacki. 

(Drżenie treści zajęli się inni czytelnicy)

Jednakże utwór zawiera dojrzałe przemyślenia.

Owocnej pracy nad utworem.

Pozdrawiam.

 

Edytowane przez Marianna_ (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marianna_ bardzo dziękuję za komentarz, myslalem, że podstawą sonetu np włoskiego jest bardzo ścisła budowa poszczególnych zwrotek (4wersy 2strofy - opis i 3wersy 2 strofy - metafora)

Będę musiał doczytać w takim razie, może jeszcze spróbuję sonet, już w tej poprawnej formie 

Pozdrawiam :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @agfka nie nominowane wiersze mogą być wcale nie gorsze ;)) 
    • @Rolek ...dla smakosza historii to oczywiste :) Pozdrawiam.   
    • @violetta   Jest pani wyjątkowo paskudna i złośliwa, nic dziwnego - starość... Jeśli będzie mieszkała w moim mieszkaniu jako gość - będzie musiała zaakceptować moje zasady, na przykład: chodzenie nago, porządek i dokładać na media (czynsz, prąd i śmiecie), jeśli będzie chciała zaprosić przyjaciółkę - będzie musiała mnie powiadomić, oczywiście: bez żadnego związku - ślubu, jeśli będzie chciała uprawiać orgię - nie ma problemu, poza tym: lubię spacery, kina, muzea i podróże, zresztą: w seksie zawsze jest osoba aktywna i pasywna, natomiast: ja - jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym, jak widać: jest na odwrót - to pani zniewala ludzi - Ciała i Umysły i Dusze - CUD-a (trzy pierwsze litery) - jest pani jak ssawka - wyciąga pani informacje dotyczące prywatnego życia - innych ludzi, dlaczego pani to robi? Naprawdę pani uważa, iż jestem głupi? Przecież wiem o tym: jeśli tutaj piszę - to druga strona wie - co teraz robię i to nic innego jak kontrolowanie, jeszcze raz: kolorowych snów.   Łukasz Jasiński 
    • @Lidia Maria Concertina gorzej jakby odbijało się od ściany..
    • Życie w złudzeniach czy zmarnowane talenty   Kiedy już miał wszystko i zatracił cel… Przyszło olśnienie   Wtedy, gdy już miałem wszystkiego w nadmiarze, utraciłem wiarę, zatraciłem spokój, usiadłem na niczym… Wtedy zdarzył się cud. Ta kropla rosy co wszystkim miała być… wyschła   Tak myślał. Wpatrywał się w swoje wnętrze z nadzieją, że jeszcze odnajdzie coś   Szukałem siebie   Talenty miałeś. Ja czas ci dałem. Spokojny, równy, miarowy bieg (mówił z góry czyjś głos) Co wtedy robiłeś – pytałem nawet – Lecz co zrobiłeś nie pytam dziś Milczę. Ty zamilcz Odtwórzmy znaki i namalujmy obraz z nich taki dla ciebie Może dla innych obraz prosty bez ram Taki dla innych co błądzą w drodze a cel oddala się Mają talenty a w nie wierzą Tracą apetyt, kiedy zahaczą o próg Lęk zakopany, talent przeżarty. Buńczucznie patrzyłeś w dal. Może – fakt – biegłeś… A kto ci kazał z zamkniętymi oczyma!   Kto mi pozwolił błaznem być, gdy mogłem grać wiele ról?   Miałeś talenty ogień we włosach i to wyróżniało cię. Dzisiaj się dąsasz, nie widzisz dna, spójrz na nasz obraz to autoportret twój Wciąż ma talenty – wszak dostał dwa   Jestem twym światłem ty moją dumą próbujmy Próbujmy jeszcze i jeszcze jeszcze raz  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...