Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

 

nie jestem w stanie 

zapanować nad odruchem  


warunkowany na ekskluzywne 

przeżycie estetyczne 

muszę zmierzyć się

z randomową poezją


ilekroć wchodzę na poezja.org 

zrywa mnie na wymioty 

 

jestem taki sam jak wy 

mimo to pragnę

pragnę być inny 

 

ta smutna konkluzja

pozbawia złudzeń że gdzieś SĄ 

dziewicze cyfrowe łowiska 

samorodne i niezmierzone głębie

falujące ławicami wierszy  

niezasiedlonych xero wyobraźnią

 

gdybym tylko miał pewność 

że któregoś dnia właśnie TU 

wybije źródło z którego zaczerpnę

i ugaszę pragnienie 

żarłbym i rzygał dalej

jak bulimik 

Edytowane przez Lahaj (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Lahaj "z randomową poezją"...

to Ty nie wiesz że wszystko zostało już napisane xd...

mam podobne czcionki

rzygam sobą i resztą...

a jednak jestem

poczytaj Wojaczka, Hughesa, Norwida...

jest tylu lepszych i gorszych lecz sobą możesz być tylko Ty

a człowiek jest całe życie głodny

pozdrawiam

 

 

 

Edytowane przez fregamo (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Nie pojmuję chęci bycia innym, za wszelką cenę, prócz potrzeby uwagi.

Siada na orgu poziom, jestem od 7 lat, obserwuję. Ale lubię, piszę chyba lepiej.
Bije z tekstu frustracja. Czy to o pisanie chodzi? bb

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

a moze sam zostan zrodlem tejze poezji

 

kazdy jest inny , jesli czuje potrzebe bycia innym to tylko znaczy ze fakt umyka jego uwadze

z innej strony patrzac wszyscy jestesmy tacy sami , jestesmy czlowiekami . ale kazdy jest inny jak gwiazdy na niebie .

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

wolałbym w tym względzie pozostać naiwny.

Dzięki

Prowadzę tez autoposzukowania. Nie jestem zadowolony.

 

100% racji ale..

ja bym postrzegał ten indywidualizm ekspresję i korzyść w taki sposób ze on kroczy ścieżka której wcześniej nikt nie dostrzegał ale gdy już kroczy to wszyscy patrzą w olśnieniu oczywistości.

Opublikowano

Twoje uwarunkowania na ekskluzywne..może biorą się z łatwego telewizyjnego, netowego kontaktu ze szczytami na wszystkich polach. Piłka to zaraz Real, Barcelona...tenis: Federer i spółka, muzyka - najwięksi z największych itp, tak więc kontaktując się z wielością dzieł tutaj, w większości takich sobie, czujesz rozczarowanie. 

Niemniej jednak zdarzają się dzieła, nie boję się użyć tego słowa bardzo ciekawe, a nawet wybitne, jak chociażby Czarka, na które nie tylko ja czekam i czytam z przyjemnością. 

Przypominam też Ci słowa Pavarottiego, który napisał, że najlepiej śpiewał, jak był zupełnie nieznany, a krytycy pisali o nim z lekceważeniem. 

Pozdrawiam. 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zaskoczyłeś przymiotnikiem,

wcześniej tak nie pomyślałam,

bo za długo byłam różna,

ale czy wspaniała? 

Myślisz dziwnie, po swojemu,

drzwi wywalasz już otwarte

i wypełniasz dziury w świecie,

co uwagi są mniej warte. 

Patrzą na cię jak na zjawę

i pukują palcem w czoło.

Owszem, jesteś dziwolągiem,

artystyczne to znamiono,

ale w skrócie: po co? 

Nonkonformizm jak towarzysz

przepracował mnie w oporze.

Prostą ścieżką zamiast zdążać

częściej błędy robię.

"Po swojemu" - daje kolor,

prosty sznyt osobowości.

Ale szukać różnic? - aby

uciec od powtarzalności?

bb

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

dzieci wiedzą lepiej? nie rezygnuj z darów tak łatwo.

Żarł swoje i cudze rzygał swoimi i cudzymi. Jestem taki sam.

 

I dobrze i nie. Wciąż wokół tego kluczę w wierszach, gdy przynależysz do wspólnoty obracasz JEJ memy.

Edytowane przez Lahaj (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A z jaka poezja chcialbys sie zmierzyc?

Twoja tworczosc to nie makaronizm.

Bale i lokale, to nasz swiadomy wybor. Idziemy tam, skad nas nie wyrzucili jeszcze.Milej zabawy:-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

to co jest warte mniej uwagi to kwestia gustu , jednych ciekawi archeologia a innych polityka , ja staram sie  wszystko polaczyc w jedna calosc.

 

znajda sie i tacy co pisza wiersze o koronawirusie , no komment.

Opublikowano

@Dag nie wiem nic już nie wiem.

dziękuje wszystkim za wizytę i przepraszam za niedogodności wynikające z czytania bo 

jak słusznie zauważyła @beta_b frustracja 

frustracja frustracja. Widać potrzebuję więcej życia a mniej internetów. Pozdro

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Szczególnie jeśli włączy się telewizje misyjną widać wsłuchiwanie się w vox populi. Zenek jak Pavarotti. Piszę te słowa z goryczą. Pavarotti sięgał własnych szczytów gdy nie był znany a jak było z kabaretem za PRL - u a co mamy dzisiaj? Psieje wszystko.

@Artbook dziękuję

Edytowane przez Lahaj (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Chcę odpowiedzi tylko  Na swoje pytanie  Czy ktoś mi będzie w stanie  Odpowiedzieć na nie? Byłam u wróżek, znawców, wieszczych  Każdy mówi to samo  Ale jaki ma to sens, skoro ja chce usłyszeć  Odpowiedź z mojej głowy wyimaginowaną
    • @Dekaos Dondi Słodka zemsta.:)  Pozdrawiam serdecznie.
    • jestem dla ciebie objawieniem  wszystkich cnót  gotowych na lizanie    choć myję okna niedbale  i czasami zapomnę że skupianie uwagi na sobie  jest dla mnie uciążliwe    a moje usta się czerwienią  bardziej niż wczoraj  tylko w miękkim półcieniu  twoich wątpliwości    wiem że o mnie myślisz    wiem że do mnie mówisz  kiedy idziesz spać  układając głowę  na poduszce                                                                                        spierdalaj kurwo 
    • Jestem duchem wielu różnych ludzi w jednym ciele.   Rozpływam się, siedząc na krześle — zamieniam ciało w wodę i próbuję dosięgnąć fali.   Zbiorowa świadomość wymywa marzenia i ludzkie dusze: ich myśli, pragnienia, pożądania.   Wszystko, z czego kiedyś byli zbudowani i przez co mogli nazywać się człowiekiem, zniknęło w morzu słów i niespełnionych obietnic.   Pozostaje jedynie gorycz i żal — cierpki smak na języku bez końca.   Czujesz go, choć nie masz ciała; jesteś tylko wyobrażeniem przeszłego „ja”, powoli rozmywanym wraz z kolejną pełnią.   Krzyki odbijane od klifu ze zwiększoną amplitudą nie pozwalają zasnąć. Nie pozwalają odpocząć. Nie pozwalają uciec.   Płaczesz nad losem swoim i umęczonych ludzi.   To wyobrażenie łez, wyobrażenie smutku. Tak trudno zaakceptować, że nie ma już nic.   Jesteś sam. Każdy człowiek, którego kochałeś, zniknął bezpowrotnie — utopiony w tafli grzechów.   Nie ma Boga. Nie ma litości. Pozostało jedynie cierpienie i strach.   Rozpościeram skrzydła, pływając w ludzkiej godności.
    • Trochę inna wersja dawnego tekstu     trochę w nerwach pan makowiec aż się w brzuchu mak poplątał cukierenka jemu w głowie tylko nie wie jak wygląda     czupiradło lukrowane? przepaloną skądś wywlekli? ale gdzie tam piękno same wyrzeźbiona dziś w cukierni     już ją widzi ciasta fałdką aż rodzynek nagle stoi jęczy z boku stary piernik bo mu widok karp zasłonił    lico słodkie cała reszta kolorowa karmelowa oblubieńca to pocieszka lecz w jej sercu wielka trwoga    jeden z gości chce ją schrupać ma apetyt na jej kształty pan makowiec blachą stuka kocha przecież nie nażarty     gościu widzi smaczny maczek aż go wzięła wielka chętka lubo moja choć zapłaczesz ty przeżyjesz mnie pamiętaj     cukierenka jest w rozpaczy gdyż makowca głupol trawi więc wskoczyła mu do gardła aż się człowiek nią udławił
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...