Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Kimże jest ów starszy mężczyzna w bieli,

którego inni wystrzelili w kosmos,

by od tamtej pory straszyć nim dzieci,

że czuwa nad nimi wisząc nad głową

 

i może spaść za jedno brzydkie słowo

o nim. Jego wzrok przenika zasłony,

wyczynia cuda niepojętą mocą -

za jego sprawą pękają balony,

 

samoloty lądują bez podwozia,

jego krew w fiolce jest czysta aż świeci,

bo palcem nie tknął nikogo i poznał

prawdę o wszystkim dopiero po śmierci.

Edytowane przez Jan Paweł D. (Krakelura) (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

No właśnie  skąd  ten tytuł?  Przez chwilę myślałam  ze to o Twardowskim. Nie powiem żeby to był udany wiersz . Oczywiście moim skromnym zdaniem no bo jeśli to o Bogu no to niestety strasznie nieudolnie , ale może ja się nie znam

Pozdrawia kredens

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

zależy czym owe balony 

zostaną wypełnione

a jeśli Waść nie wiesz

spytaj... czyjąś żonę...?

 

Teraz pewnie byłby to gest Lichockiej

znany pod nazwą fucka

dla wszystkich naiwnych

oraz chorych. Na raka...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Marek.zak1 Marku, bardzo dziękuję, niezmiernie mi miło, każdy komentarz połykam jak winogrono.  A czytelników zamykam w szkatułce malachitowej, pozdrawiam również serdecznie, albo bardziej :)
    • @P.Mgieł Oj, jak tkliwie. Nich Ci się spełnią marzenia :)
    • świetny:) chyba masz literówkę " w zmąconej"
    • Urocze, jak niemało u Ciebie i stąd tak wielu czyta z przyjemnością Twoje wierze. Pozdrawiam serdecznie. 
    • @huzarc Dziękuję za tak ciepłe słowa. Bardzo mi miło, że dostrzegłeś w tym obrazie radość prostego szczęścia. Tak właśnie chciałam - by deszcz stał się przyjacielem i bliskością. Pozdrawiam serdecznie!   @Berenika97 Piękne skojarzenie, bardzo Ci dziękuję. Rzeczywiście, deszcz ma w sobie coś z mitu, coś uwodzącego i większego od nas. Twój komentarz sprawił, że mój wiersz zobaczyłam w nowym świetle. Dziękuję za tę interpretację! :)   @P.Mgieł Ogromnie dziękuję za tak wnikliwe odczytanie. Masz rację, że motyw deszczu i pocałunku bywa używany, ale ja chciałam, by był jak najbliższy mnie i prawdziwy, jak rozmowa z samym sobą. Bardzo doceniam, że odebrałeś go właśnie jako intymny i szczery.   Przy fontannie powietrze drży, jakby ktoś rozsypał kryształowe paciorki i każda kropla niosła ulgę.   - Oddycham  a z oddechem wchodzą do mnie szum, chłód i światło, lekkie, pełne życia, jakby niebo rozprysło się na tysiąc błękitnych westchnień.   I nagle czuję, że jestem bliżej samego źródła oddechu.   Ponadto - Jony ujemne - spadające i rozpryskujące się krople wody powodują jonizację powietrza. Te ujemne jony wiąże się z poprawą nastroju, poczuciem lekkości i świeżości. Podobne zjawisko występuje przy wodospadach, fontannach i po burzy.   @Migrena, dziękuję 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...