Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

(świat sprzed i po millennium - szczere rozmowy z Uniwersytetów 1go Wieku)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

              graphics CC0

 

 

 

na stroboskopach judaszy uwieszone cichodajki

 

spółdzielcze burze magnetyczne

jak koronalne wyrzuty masy słońca

rezonują w klatkach schodowych – czynszówa

 

obok potęgi zapachów podsmażonej cebuli

zgrillowanego ptactwa na ruszcie konsumpcji

trzyminutowy test odsłuchu on line – tyle potrzeba

 

by przejść przez czyściec pięter

i dotrzeć do sterylnego raju – a potem splunąć

tytoniowym płucem sąsiada z parteru

 

przez okno prosto na chodnik pod blokhauzem – tyle

z waszego życia subkulturowi blokersi

obowiązkowe wpasowanie się w każdą tkankę

 

upierdliwej społeczności gdy płynie i szumi

czyjś obcy ustrój w kanały z wyższych

jeszcze poziomów współsomatycznego zameldowania

 

którym najbliżej do nieba po odległości

w latach świetlnych pułapu – lub centymetrach rozporka

kozaków od napalonej bezy tuż pod stropem

 

z wyuczonych jej wrzasków – w [co]nocnym technoparty

*z wyznań blokersa – codzienna mozolna droga ziomka po schodach na któreś tam piętro pod okiem analitycznym sąsiadów.

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

 

@iwonaroma Dziękuję. Bałem się że, tekst jest zbyt chropowaty, ale taki był zamiar, starłem się ominąć soczyste epitety, bo uważam, że uszargany tekst w nadmiarze wulgaryzmów ustala zawsze antyliryczność, pikantne słowo to - tak, ale - minimalizacja słowotwórczego knajactwa Skoro jest pozytywny odzew z twojej strony, to miód na moje serce. Wiersz jest lekko dekadenckim szkicem zapamiętanej chwili z życia statystycznego blokersa, żyjącego na przełomie wieku (nie mnie, nie należałem do tej subkultury). To sterylny sarkazm. Pozdrawiam.

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ja dziś miałam szczęście  Kilka chwil wcześniej przed nami kobieta nagle zjechała na drugi pas ruchu i spowodowała wypadek  Widziałam jak była reanimowana  Odmówiłam wieczny odpoczynek bo czułam że odchodzi  Popatrzyłam na córki i mówię  Tak bardzo Was kocham jeszcze nie otwierajcie oczu proszę  
    • Ja jako nauczyciel wychowania przedszkolnego wiele bym dała aby posiąść zdolności Mary  Tak by mi to życie ułatwiło zwłaszcza we wrześniu kiedy to płacz i lament przy drzwiach  Histeria matek które nie dadzą sobie po dobroci wytłumaczyć że ciocia Renia nie gryzie i że w jednym kawałku pociechę odda  Lubię Mała twoje wiersze bo są takie trochę nieprzewidywalne Dziś miałam ciężki dzień myślałam że może tu znajdę trochę ukojenia  No i trafiłam na odrobinę magiczności

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • ponad wysychającą trawą miododajne pszczoły skwar podszyty wiatrem od wschodu rozdmuchuje kruche latawce niosąc je ponad głową masz spracowane dłonie wielkie niczym bochny chleba pachnące tabaką i mleczem nic tylko schować w nich dziecko czasami zagarniam resztki wczorajszych bruzd wciąż gęstnieje odległość między nami patrzę na rozrzucone lorafeny ty tato na złote ładny nie pytaj mnie o tutaj ono jest połamane tylko krok dzieli mnie od skręcenia w tę samą bramę tam jest inny świat mniej zatroskany
    • nie wnikam jaki owoc zrywasz morele jabłka winogrona są wszystkie słodkie sok zlizywać istna przyjemność dopieszczona :))))
    • @Dagna   Ekstremalnie arogancki komentarz. Niezwykłe, jak wiele można napisać o tekście, którego się w gruncie rzeczy nie przeczytało, a jedynie obudowało własnymi projekcjami. Twój komentarz imponuje skalą nadinterpretacji, szkoda tylko, że po drodze zgubił wiersz, o którym miał być.   To jest komentarz zrobiony jak „salwa krytyczna”.   Zaczyna od szerokiego ostrzału personalnego, wchodzi w szczegółowe podważanie tresci, po czym wydaje bezapelacyjny wyrok.   Wyrok beznadziejnej jakości. Wyrok z poziomu bruku na który psy załatwiały swoje potrzeby fizjologiczne. Wstyd !    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...