Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

troche to "wraz" mi zle brzmi ale dobry pomysl. czasami mowi sie ze szczyt albo droga "pnie sie" na jakas wysokosc. moznaby sprobowac jeszcze tak:

kamienisty szczyt
pnąc się wraz z wiatrem
w światło księżyca

wtedy bylaby taka sugestia ze wspinajacy pnie sie w to swiatlo ksiezyca razem ze szczytem.
pietrek

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A ja mam problem bo nie widzę obrazka ;
Przynajmniej narazie

Pozdrawiam

ok wyobraz sobie ze jest ksiezycowa noc i ksiezyc wisi na osi szczytu jakiegos wzgorza. ty idziesz pod gore jakby do ksiezyca i oslepia cie swiatlo. gora wydaje sie podazac razem z toba
pietrek
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A ja mam problem bo nie widzę obrazka ;
Przynajmniej narazie

Pozdrawiam

ok wyobraz sobie ze jest ksiezycowa noc i ksiezyc wisi na osi szczytu jakiegos wzgorza. ty idziesz pod gore jakby do ksiezyca i oslepia cie swiatlo. gora wydaje sie podazac razem z toba
pietrek

tiaaaa....
może...
jeszcze muszę pomysleć.... opornie dziś mi to idzie

I.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Ojej... :o)
Ja bym poprawiła "pnąc się" na "pnie się".
Ale najlepiej nas nie sluchaj.

Haiku bardzo obrazowe, może mniej doskonałe jeśli chodzi o dobór słów,
ale i tak myśl głowną ma bardzo, bardzo dobrą - wg mnie.

A ponieważ byłam kiedyś na szczytach górskich nocą... czuję ten utwór.
I jestem znowu myślami w tym moim wymarzonym miejscu.
Znów gratuluję.

L.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Ojej... :o)
Ja bym poprawiła "pnąc się" na "pnie się".
Ale najlepiej nas nie sluchaj.

Haiku bardzo obrazowe, może mniej doskonałe jeśli chodzi o dobór słów,
ale i tak myśl głowną ma bardzo, bardzo dobrą - wg mnie.

A ponieważ byłam kiedyś na szczytach górskich nocą... czuję ten utwór.
I jestem znowu myślami w tym moim wymarzonym miejscu.
Znów gratuluję.

L.

Oooo! dziękuję ;-)
Gdybym zastosował "pnie się" byłby to tylko jeden obraz wznoszącego się ku księżycu szczytu, a tak mamy tutaj zarówno wspinającego się i górę, która wydaje się podążać wraz z nim.
Pozdrawiam ciepło.
  • 3 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - tytuł kolejnej miniatury jest zakończeniem poprzedniej   "początek"   łapczywie garnąc wyjawia splotom zrządzeń grunt pod nasiona   "w kwitnienie"   za aksamitem ukryty różany pąk zroszoną rozchyl   "słodycz"   w miodowych kroplach oddycha głębią poznania   "odspojrzenia"   wyglądając rozsuwa zasłony łowcom cieni snów   "zadrami"   spoza źrenic ociera - zalękniałym przerywa odsławiając   "więzy"   od razem uchylają w wolności powrozem milczą   "już na kokardę"   z wiązaniem czeka obnażając opuszkom nabrzmiały supeł   "poza - zasięgiem"   nieobjęta grą wystawiona na pokaz obserwuje marność aktora   "przed drzwiami"   cicho - nie puka? kluczem przy nieobecności jawniej pogardzi   "i z uśmiechem"   przecinając w kpinę za potwarz - po zęby choćby szczerzył dobry blef   "zna koniec"   pod kloszem dla pragnień czystej bieli - zatrzymał    barwę stracił i czas            
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      nie wszystkich towarzystwo zmienia bo przecież ludzie mają rozum choć używają go od niechcenia  na zmiany takie nie gotowi :)
    • gdyby cisza mogła mówić by zaczęła krzyczeć i wywlokła nam bez trudu tajemnice skryte   ale gdyby hałas ucichł to ci jedno powiem byś pomyślał ze trzy razy zanim coś wypowiesz :)))
    • /dlaczego przekładam gwoździe i kalendarze?/   oderwane z pamięci  przeliczam pod jedno   gdy bez powrotu odczucia - słabną w obawie, że tylko się śniło sprawdzam stan byłych współcodziennych   wybite pod datą widzę, kiedy się przy-darzyło   mam pewność  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • @Bożena De-Tre pięknie napisane   :) zgoda, słoneczko niczemu winne świecąc i otulając ciepełkiem nie myśli przecież tylko o sobie   bez winy są nawet i drzewa   wszystko to liście, liście, liście! zaszumią w głowie kiedy od barw już dumne i ciężkie znają swe piękno - prawdziwą siłę   cóż, nie ma przebacz  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @JWF prawda to moje czwarte imię dziękuję za odbiór.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...