1

[fregamo]

zatrułem miłość jak wodę

nie da się jej oczyścić

teraz piję alkohol

uwiedziony jego trucizną

 

z czasem człowiek niewieścieje

przestaje czuć różnicę

lecz owoce patrzą

rodząc poczucie winy

 

zamknięty we własnej dłoni

porażony prądem istnienia

usiłuję się uwolnić

przebaczyć łzom celność

 

 

2412020

Edytowane 25 Stycznia 2020 przez fregamo (wyświetl historię edycji)

[Koziorowska]

Odnalazłam cząstkę siebie w tym wierszu... Serdecznie pozdrawiam.

[Waldemar_Talar_Talar]

Witam - myślę  że to udany tekst - ma to coś...

                                                                                             Pozd.

Edytowane 25 Stycznia 2020 przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)

[violetta]

to są wybory człowieka i tym się czynimy i to jest największy nasz dar.

[JWFA]

Bardzo ładnie napisane, żałuję że ja tak nie potrafię ale może się kiedyś nauczę.

[fregamo]

jest takie twierdzenie matematyczne które mówi...nie mamy wyboru-wolnej woli

otacza nas matematyka-fizyka kwantowa-przestrzeń Planka 

możecie mi wierzyć lub nie ale ja nie miałem wyboru

jeśli są w śród  was ci co myślą że wybrali swoją miłość...

cóż niech tak myślą..

dziękuję za słowa

 

[violetta]

pewnie, że nasze wybory często są niewłaściwe i kolejne pokolenia przez to obrywają przez długie lata, zanim znajdzie się ktoś kto to zmieni. 

[Gość]

Hm, widać, że w ten wiersz włożyłeś uczucie, przez to jest autentyczny.

Edytowane 25 Stycznia 2020 przez Gość (wyświetl historię edycji)

[fregamo]

dziękuję za wizytę