Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wyskrobane Niebo


Rekomendowane odpowiedzi

zawadzało w moim życiu

to bezbronne małe niebo

krótka była ma decyzja

wypatroszyć łono z tego


to nie żaden jeszcze człowiek

po co myśli mam zadręczać

a właściwie to kawałek

co przeszkadza w mnie mięsa

 

*

już sumienie rozbudzone

pazurami umysł szarpie

lata płyną sny koszmarne

a wspomnienie spokój kradnie


przypomina mi się łąka

taka śliczna cała w kwiatkach

tam mnie często przytulała

ukochana moja matka


wciąż pamiętam tamte słowa

gdy patrzyła z troską na mnie

nie chodź blisko tej krawędzi

jeszcze w przepaść ciemną spadniesz

 

*

stoję teraz na tej łące

łzy mi kapią z oczu same

muszę zostać w tej rozpaczy

gdzie jest dziecko me kochane


widzę śliczne cudne dziecię

co mi z ciała wyskrobano

jestem małą twą córeczką

czy pamiętasz o mnie mamo


tak pamiętam czy przebaczysz

ten skrwawiony ludzki ochłap

życie moje legło w gruzach

ja nie mogłam matką zostać


ty cierpiałaś ja wybaczam

chociaż świata nie zaznałam

tam gdzie miłość się spotkamy

bo mnie teraz pokochałaś


chcę ci mamo zdjęcie zrobić

żeby spojrzeć raz ostatni

a gdy pstryknę to zapłaczę

reszta sama się załatwi


oj mamusiu ja cię całą

w kadrze moim wciąż nie mieszczę

czy byś mogła ciut się cofnąć

jeszcze mamo jeszcze jeszcze...

 

*

dziecko patrzy wciąż przed siebie

łezki z twarzy wiatr zabiera

na krawędzi widzi ślady

i samotny błękit nieba


dwa motyle tam wysoko

one tutaj są początkiem

popatrują gdzieś tam z góry

na zupełnie pustą łąkę

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... wybacz wybiórczość, pewnie nie powinnam ale... to przeczytałam.

Piszesz w tak prosty sposób, ale prawie zawsze częstujesz mnie chwilką zaskoczenia, to na plus.

Z tego, co wyżej.. zostawiam... :) i pomijam te wyrodne mamuchy.

Pozdrawiam.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Przyjdź, nie ma rodziców lub zamów towar na eskorcie byś mógł włożyć bułki do koszyka zanim zjedzą je ptaki   Łap chwilę, niech trwa, 30 sekund niech wydaje się, że znalazłeś rozkosz bawiąc się jak dziecko, które dopadło zasuwkę tam i z powrotem   Innych pomysłów pewnie nie masz bo się brzydzisz, bo nie wypada bo prywatność   Może to przez jakąś urojoną intymność przecież i tak wszyscy patrzą, czy idziesz w topie przez miasto czy ona w sukience przez wieś   Myślisz, że coś zatrzymasz? każdy to będzie miał prędzej czy później choćby robaki będą wcinać ciacho czy szyneczkę   Że jakaś strata? żarcie jak każde inne stare wino, młode wino przystawek u nas w bród   No ale powiesz, jakże tak można do wielu koszyków wrzucać piłeczkę? Można, niektórzy robią to dla zasady by zdobywać punkty pewności siebie   Rozjebanej jak twarz przystojniaczka przez osiedlowego dresa, gdy któraś olaboga odmówi   Latasz od gniazda do gniazda nawet ręką nie pieszcząc kobiecego ciała, bo musi być zawsze na twardo tak się utarło konsumować..   ..jak głodny wrażeń wieśniak gwałcący dzierlatkę w krzaczku w swoim słabym charakterze Jak nażarty panicz, który już z nudy oczekuje że bomba eksploduje, gdy tarcie doprowadzi do temperatury samozapłonu   Oboje zdesperowani by opluć, tudzież wypełnić maleńki pojemniczek   Tak po prostu, jak po 5. fajce z rzędu czy po 3 kawach, kiedy wszystko wydaje się szare? matowe? rutynowe? powszechne? .. pospolite zwykłe, takie se   I ciągle czegoś brakuje, najlepiej byłoby wleźć do łóżka samemu Bogu niech się wkurwia; za to, że świat i cierpienie stworzył   Ale to nie wyjdzie bo w tym całym stosunku cudzołożyć duchowo nie będziemy.   Już wiesz kim jestem, choć nagości mojej nie zobaczysz.     "Błogosławieni czystego serca albowiem oni Boga oglądać będą" Kocham Cię, synu.  
    • @Sylwester_Lasota    Loda... na PO-kucie i cuk o panadol? .')   @_M_arianna_  A po Kamali Lila ma kopa.
    • Metal, a żal; piach, Ca i plaża latem.  
    • Rzec za Krasińskim, jest marą bladą Los bohatera, Gdy biblioteka pieśń żywota zbiera. Za wieszcza listem, mądrością złotą – Niechaj twe czyny staną się cnotą!     „Intelektualne życie jest marą tylko bladą w porównaniu z życiem Życiem, z życiem czynu i namiętności. (...)" (List do Lubomirskiego, 1839) - Zygmunt Krasiński   Niegdyś natrafiłem na książkę "Krasiński" Zdzisława Libera z 1986. Na pierwszej stronie powyższy list. Na pierwszej stronie zakończyłem lekturę. Nigdy więcej już nie czytałem wiele.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...