Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

noc jest za ciasna by pomieścić
wszystkie poplątane myśli 
kłębią się złocą to znów czernią
taka skrajność

 

moja głowa jest wielkim kwazarem
emituje i pochłania - 
więc nie śpię 
nasłuchując z której strony 
czerń przetoczy po mnie swój ciężar
 
coraz częściej gubię drogę
w gąszczu niepewności wątki tracą jasność 
wpadają w szczeliny

 

pomiędzy jawą i snem niedomknięte wiersze
mają zimne oczy 
straszą porannym niebytem

Opublikowano

Dziękuję wszystkim za czytanie i ślad pod wierszem.

 

Iwonko gąszcz niepewności to taki kwiatek dla Pawła:P 

A tak poważnie wiem jak to brzmi, ale nic lepszego nie przyszło mi do głowy, a nie chciałam za bardzo odlecieć od tematu. Ale pomyślę jeszcze, fenks.

Opublikowano (edytowane)

Zarysowałaś treścią niezłe kółko.... 'niby' niedomknięte wiersze starszą porannym niebytem,

czeluścią, rzec by można, w której siedzi/tkwi peelka, ale mózg pracuje, stąd "aktywności"...

Głowa chłonie - emituje i zawsze jest w nasłuchu... a to sprawia, że słowa 'kleją się' do papieru.

To także pewnego rodzaju 'ucieczka'. Dobrze oddany stan/stany i moje klimaty.

Pozdrawiam.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Ta forma ma zadatki, a nawet (wg mnie) prosi się by ja zrymować. Mogłaby się zrobić wtedy ciut trywialna, ale ja bym spróbował.

 

Pozdrawiam. FK.

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Natko,  interpretacja w punkt. Bardzom rada, że poruszam się w okolicach Twoich klimatów;)

Dziękuję za słowo. 

CO? Czyli coś mnie ominęło? Bardzo szkoda, bardzo. Będzie mi go tu brakować. Mam nadzieję, że wróci:( 

 

Dzięki Franek.  Na pewno miałaby inny wydźwięk. Niech już zostanie jak jest. Zrytmizuję inny;) Pozdrawiam.

 

 

Wszystkim czytelnikom dziękuję za uznanie. Pozdrawiam.

Edytowane przez tetu (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @UtratabezStratyMam nadzieję, że  mnie nie prowokujesz stwiedzeniem "a ja tu widzę coś raczej przeciwnego" -  to odpowiadam.  Książek political fiction właściwie nie czytam, więc trudno mi jest odnieść się do Twojego opowiadania. Jednak widzę niespójność w tym, co piszesz a co sugerujesz w komentarzu. Jeżeli słowo "reżim" jest zbyt drastyczne, to jednak uważam, że twoje państwo jest opresyjne. A zmuszanie obywateli starszych, schorowanych do służby wojskowej, duża ilość żołnierzy i zwartych formacji na ulicach (Co oni tam robili? ) świadczy o państwie zmilitaryzowanym. W państwie opresyjnym również źle traktuje się obywateli w ZK, wymyślając absurdalne nakazy i zakazy. Tu pojawia się też fanatyzm, więzienie jak klasztor (ciekawa jestem jaki? Klasztor klasztorowi jest nierówny - mają przecież różne reguły), zmienione godło i krzyż na ścianie czyli ewidentnie zachwianie relacji między sacrum a profanum. I dominacja jednej religii, ignorowanie tym samym  obywateli innych wyznań czy niewierzących zakłóca, system państwa demokratycznego. Nie poruszam spraw polit. - gosp., bo to temat rzeka. A do czytania następnych odcinków już zachęciłeś. :)Pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję i dodam coś od siebie do treści. (...) Skupiłem się w większej mierze na formie niż na treści, w której ważniejszy mianownik odegrał kluczową rolę — z samym zamysłem. Autor ( czyli, ja) chciał pokazać w tej formie rymy asonansowe i konsonansowe (ciut niepełne) w całości, stanowiąc bez żadnych manifestów przestrzeń, rezonującą w sposób abstrakcyjny.     
    • @Marek.zak1 Marku będę zaszczycony proszę oprócz tomiku wierszy prześlij mi swój wybrany przez siebie wiersz napisany Twoją ręką na kartce z podpisem jest to o tyle ważne dla mnie że wszystko mam w albumach i całej książki nie włożę. Kiedyś jak jeszcze korespondencja odbywała się drogą pocztową z przyjemnością gromadziłem listy od kolegów w albumach dzisiaj niestety nowoczesność bardzo zubaża moje zbiory. Adres do mnie jest prosty Tarnawa Robert Gorzkowski i z kontaktów można go wynotować.
    • W wieczornej ciszy i porannym śpiewie, świat się zmienia, tylko ja niezmiennie, kocham ciebie tęsknego serca tchnieniem.   Ta cząstka, bije jak szalona gdy cię widzi między czuwaniem a snem. w innych ramionach.   Na pewno to wiem jak i to, że kolejna noc, jak i ten poranek zginie w niespełnienia chłodnej godzinie.
    • Ja Robercie czytam z zainteresowaniem, a że część mojej rodziny jest ze wschodu, tym większym. Pozdrawiam P.S. z przyjemnością wyśle Ci mój tomik z dedykacją, albo, jak masz mało miejsca na półkach,  jeden z moich wierszy, także ci dedykowany.   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...