Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Autor - Marcin Elsner

Premiera utworu - 31.12.2019 godz. 6:00

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

REFREN

 

Ostatnią piosenkę, którą ci zaśpiewam,

Traktuje mnie, jak więźnia,

Chcę bym poznał cię z imienia,

W szponach przeznaczenia,

Jej dźwięk mnie wciąż nawiedza,

Istota szczęścia, pecha,

Zależy od podejścia,

Umówię się z tobą jedynie sam na sam,

Negocjuj swoją wartość,

czy wspólnie widzisz nas?,

Jak to wytłumaczysz, że wydałaś mój hajs?

Teraz go nie masz,

Ani ty. Ani ja, Ajajajaj…

 

PIERWSZA ZWROTKA

 

W tym życiu niezależnie od roli jestem główną postacią,

Damo rzadko zasiewam ziarna niepewności prawdą,

Opatrzę twe serce spowite nie jedną raną,

Tobą chcę się delektować, jak zaparzoną uczuciem kawą,

Ze mną nie zginiesz, poczuj się bezpiecznie,

Nie pytając o pozwolenie chcę badać twój teren,

Z wyglądu marzenie, krzycz z zjawiskowym spojrzeniem,

To ta jedyna? Nie chcę przy tobie zejść na ziemie.

 

GODKA

 

Nie mów chłopakowi, że się spotykamy,

To twój mąż? My się tylko przytulamy,

Chodź w tą bramę, może wspólnie coś nagramy?

Lubisz mój głos.

Ja twoje ciało.

To się dogadamy.

 

Najpierw wspólne sceny opisywał autor,

Zrobisz, co ze chcę, bo pisało mi się gładko,

Od liryki Władcy Metafor w sercu masz szmery?

Zależy mi na tym, żeby być z tobą w każdym momencie.

 

DRUGA ZWROTKA

 

Masz już dość bycia dla świata postacią poboczną?

Ale wiesz? Nie ścierpię kolejnej suki z milionami fochów,

Płakała, bo lubiła tego, tego… Niech spier... mi z widoku!

Twórcze lokum. Czterdzieści ketanoli wsypała do pepsi,

Nie umarła. Z predykcji wiem, że wyj... się o krawężnik,

Tak, jak każda dla której byłem zaledwie planem B,

Jakoś trudno o tym myśleć, gdy teraz mam ciebie,

Boginio Weny spełnij każde me marzenie.

 

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Stracony jeżeli masz potrzebę pisania pisz  to bez dwóch zdań. To były inne czasy choć przecież jesteśmy cząstką przeszłości....''gdybym tak mogła w kościach kreta  odnależć swoje DNA''....gdzieś mam wiersz o takich też rozważaniach....wszystko jest po coś i wszystko było pamiętaj;skamieniał słowik ..umarło drzewo...TERAŻNIEJSZOŚĆ TRWA....a pióra gubią ptaki jakby się złamało Twoje. .....Znajdziesz...życzę owocnej pracy. @Bożena De-Tre tylko ten Stracony mnie zastanawia...tak bez wartościowania ''co życiem a co stratą jest..........skoro można''umrzeć za życia nie żyjąc wcale.....dzięki za podzielenie się historią jak z filmu.
    • W Częstochowie diabeł się chowie   Każdego swym bratem zowie   Tam każdy się z nim wita, z każdym jest pełna kiwta   Tam Gwiazda Jutrzenki świta   Bywają i nieposłuszni co przed jego krzyżem nie klękają i czarnego boga się nie lękają   O czarnych skrzydłach duch jego, twierdzi, że nie uczynił nic złego lecz nikt nie rozumie słów jego   Nosi nocami ornamenty jasne, bowiem świątynia Jego zawsze ciemna, a temperatura i wilgotność śródziemna,   Wiersze pisze o miłości, gdy fakty przypominają mdłości   Nie ma w Nim złości, Nie ma podłości,   Uśmiecha się na ulicy,  mówi o sakramentach z mównicy   Na ołtarzu jego martwe bestie lecz któż by tu chciał poruszać gorsze kwestie   On dosłownie i w przenośni  rozumie doskonale w szczęściu i radości żyje wspaniale   Kocha starszych Kocha dzieci, Bez min strasznych Zbiera śmieci   Dla dobra ogółu poświęca się codziennie wykonując czynności przyziemne   Z ambony mrocznej bowiem krzyczy i ryczy: "dajcie spokój pospólstwu, niech się ksiądz wybyczy, zmęczony on i zadręczony"   Jego słowa stoją, Jego uszy sterczą,   a myśl wędruje między gapiami   Co chwilę rodzi dusze nowe co chwila łamie sobie głowę "co z tymi barankami zrobię, chyba wezmę garść soli i połknę, poświęcę się twórczości"   ... bo to przecież pisze On, jak mówiłem - bez złości.   Bez zazdrości, bez miłości, w czystej niebiosom - ufności.  
    • już sierpień niestety spoziera zza rogu i jesień w promocji nam niesie ja nie dam się nabrać na takie numery przeczekam w kurorcie Las Palmas      
    • @piąteprzezdziesiąte dzięki również pozdrawiam  @Marek.zak1 jak każdy nałóg  Pozdrawiam również 
    • @Nela Myślę nad tym wierszem. Taką "córeczką" była kiedyś moja Mama. Jej ojciec po powrocie z wojny pił i traktował dzieci jak niewolników z przemocą włącznie. Jej matka odkąd moja Mama skończyła lat 9 traktowała córkę jak służącą w gospodarstwie rolnym ( np. ze złości spaliła jej lalkę, którą sama sobie uszyła), o posłaniu do szkoły nie było mowy. Jakie piętno do odcisnęło? Miałem najwspanialszą, mądrą życiowo, kochającą Mamę na świecie. Do końca swoich dni była dla mnie prawdziwym przyjacielem. zawsze cierpliwa, nigdy nie czyniła mi wyrzutów, nie miała pretensji. Tak wzrasta Człowiek, czego i tej dziewczynce z wiersza z całego serca życzę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...