Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

operatorze na portalu

wyczyść moje błędy życiowe  

jak czyści się historię w przeglądarce 

 

pracowniku pralni użyj wybielacza 

który z siłą wodospadu usunie

te plamy na honorze moim są 

szczególnie uciążliwe 

 

zegarku od żony na urodziny 

daj mi czas i stosowną perspektywę 

żebym mógł się zastanowić 

dlaczego tak siebie popędzam 

I zapędzam w kozi róg 

 

wielki zderzaczu hadronów 

czy w końcu udzielisz mi paru rad

odnośnie nieuporządkowania materii 

w miejscach gdzie się pojawiam 

 

kolego chirurgu ze szkolnej ławy 

wytnij mi te wszystkie wypustki szalone  

przecież masz skalpele laserowe 

i inne precyzyjne narzędzia 

dasz radę 

 

sztuczna inteligencjo ty możesz 

mnie zadowolić jak nikt inny

bez wchodzenia w szczegóły 

zrób to proszę 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Lahaj (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

czwarta strofa trochę odstaje, jest trudniejsza (na to tez czasem

warto zwrócić uwagę) i ma inny zapis

dałbym po prostu cztery wersy:

 

wielki zderzaczu hadronów 

czy w końcu udzielisz mi paru rad

odnośnie nieuporządkowania materii 

w miejscach gdzie się pojawiam 

 

albo

 

wielki zderzaczu hadronów 

czy w końcu udzielisz mi paru rad

odnośnie nieuporządkowania materii 

w miejscach gdzie się

pojawiam 

 

chyba, że jeszcze inaczej 

 

 

wielki zderzaczu hadronów 

czy w końcu udzielisz mi paru rad odnośnie

nieuporządkowania materii  w miejscach

gdzie się pojawiam 

 

Oczywiście to luźne propozycje.

Tekst robi wrażenie, podoba się

znów trafiasz w czuły punkt

 

Pozdr.

Opublikowano

@Lahaj a ja w tym czasie, spokojnie na hamaku poczekam na drugie życie...

Ciekawią mnie Twoje wiersze coraz bardziej. Thx

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...