Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szofer otwiera mi drzwi samochodu, jestem na miejscu, wchodzę do pobliskiej dość obskurnej knajpy- ale czego mogę spodziewać się w tym kraju po rewolucji.

Idąc pomiędzy stołami, pomiędzy unoszącymi się kłębami dymu, pomiędzy wieloma nowymi twarzami, czuję się jak małe bezbronne stworzenie pośród zgrai rozwścieczałych psów.

Przy barze zamawiam whisky, paląc papierosa. Wyczuwam na sobie twój wzrok zmierzający od moich stóp do głowy przykrytej kapeluszem z najnowszej kolekcji. Delikatnie odchylam się do tyłu, widzę przystojnego mężczyznę w średnim wieku, od razu zwracam uwagę na drogi garnitur- stwierdzam, że mój nieznajomy jest bogatym bukmacherem. Zastanawiam się czy powinnam się uśmiechnąć, jednak ty robisz to pierwszy a ja odpowiadam tym samym. Po dość krótkim czasie dostaje moje upragnione whisky i lekko zakręcam kiekiszkiem. Nasz wzrok się spotyka a ja nadal czekam na twój pierwszy ruch- w końcu podchodzisz, zadajesz kilka zdawkowych pytań, zamawiając whisky i paląc papierosa. Twoje niebieskie oczy hipnotyzują, nie mogę oderwać od ciebie wzroku. W pośpiechu umawiamy się na kolejne spotkanie, już nie mogę się doczekać. Na koniec pomagasz mi założyć płaszcz, przy wyjściu odwracam się żeby móc jezcze raz cię zobaczyć, tak jak myślałam- robisz to samo.

Opublikowano

Brakuje mi szyku. Ciężko nazwać utwór wierszem. Za dużo niepotrzebnych słów według mnie. Utwór jest jasny, przejrzysty i tym samym mało zaskakujący merytorycznie. Za duże przesycenie treści. Okroiłbym go i dodał kilka metafor, puentę bardziej wyszukaną. Utwór mi się nie podoba w mojej opinii.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Strach to najpotężniejsze narzędzie władzy, a gdy nie ma się żadnych sukcesów ani pomysłów na nią to pozostaje taką retoryka. Śmierci widziałem wiele… i nie oznacza to też, że żyjąc z dyktatorami po sąsiedzku nie trzeba być czujnym, choć jak uczy historia to raczej przyjaciele chętniej nóż wbijają znienacka niż oni. Zwierzęta potrafią przeczuć zagrożenie i my też podświadomie to czynimy, dostosowując język ekspresji o tym do swego gatunkowego idiomu. Nie strach dla mnie jest kluczowy, bo śmierć jest wpisana w cykl, który trzeba akceptować aby nie popaść w obłęd, ale czymś innym jest rodzaj obawy przed lekkomyślnym zniszczeniu świata jako znanej nam całości. 
    • Dobry Boże Daj odwagę, bo unieść tego nie mogę. Za grzech Cię przeproszę, wiem, że tu jesteś, lecz ja już tak dłużej nie mogę.   Wybacz mi, proszę, o przebaczenie proszę. Ciało moje spada, ciężar bólu je przytłacza.   Daj odejść, bardzo Cię proszę, zanim zło mnie pochłonie.  
    • @Annna2 Mateńko Najświętsza pozwól proszę, by na tym świecie nadal dało się żyć. Też kocham Maryję i dla niej kapliczka i album. Dziękuję że wskrzesiłaś mój wiersz a może go tutaj zamieścić. Teraz chyba jest pora stosowna na taki wiersz i może go bardziej docenią niż na beju?
    • @KOBIETA   ulala.   piękny wiersz.    przytłaczająca, dwoista natura miłości, która jest jednocześnie przyczyną cierpienia i jedynym ratunkiem.   relacja, którą opisujesz jest mroczna i niebezpieczna, ale ostatecznie okazuje się niezbędnym elementem istnienia.   Dominiko. Twój wiersz rozdziera duszę. Jego piękno tkwi w plastyczności i obrazowaniu które przenikają do ostatniej cząsteczki DNA.   super, piękna Dominiko :)    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...