Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wyobraź sobie... (II)


Jan Paweł D. (Krakelura)

Rekomendowane odpowiedzi

Zasnął hippis błogo w gnieździe,

słodko kwaśny sen o świecie

delikatnie szczypał w język –

- wił się w zwojach sen bez węży.

 

Leciał hippis nad mózgowiem

na szczyt wieży fraktalowej,

aż po czaszkę, w każdym zwoju,

sen się żarzył o pokoju,

 

o wolności - fantastyczny

wzór z impulsów elektrycznych,

w krąg gdzie trzecim okiem sięgał

nikt nie pragnął i nie cierpiał.

 

Na ten pułap snu zawrotny

nawet John nie był gotowy:

aż pękły oczy Johna Lennona,

i wypełzł z nich wąż z twarzą Mansona.

 

Aż pękły 

       oczy

           Johna Lennona

i wypełzł 

        z nich

              wąż

                  z twarzą

           Charlesa

                   Mansona!!!

 

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

 

Edytowane przez Jan Paweł D. (Krakelura) (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...