Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

stojąc na jednej nodze gdzie klęczą

zadaję pytania odpowiedzi nie szukam 

w natchnionych broszurach 

przerośniętych tradycją i ospałych 

prawdowatych mędrców unikam

wystawiam zaśliniony palec do nieba 

sprawdzam 

 

niesie mnie ratio przed sacrum

nie zniżam horyzontu w raju gdzie

profundis malorum bywam często 

śmiech lubię taniec i nadmiar wszelki

znam cierpienie i perwersją

wzgardzam 

 

nigdy się nie modlę ufam tylko sobie

ducha nie widziałem nawet we śnie 

urodziłem się bez duszy

czucie i wiara nic nie mówi 

do mnie 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Lahaj (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Lahaj jak Ty na jednej nodze stoisz bez problemu, to za rok wyzwanie rzucam na 12 pubs of Xmas. Picie właśnie w takiej pozycji, jest jednym z warunków

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Szanuje postawę nie dręczenia siebie i Boga. Tak jak to zwykle mówię, absolut =abstrakcja= silence

A jak coś się tli, to pewnie i jakaś wiara.

U Ciebie szczerze, jak zawsze. Dobry wiersz...

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

racja Kocie! dzięki za obecność i czujność.

zainteresowala mnie Twoja odpowiedz nie żebym się jakoś bardzo utożsamiał z pl z wiersza wcześniej napisałem wiersz pt jak zostanę świętym;-) ale ze racjonalizm to choroba? Co złego w tym ze rozwijamy i wykorzystujemy organ który uchodzi za najbardziej złożony z nam znanych?

 

Opublikowano

@Lahaj Jeśli uznać chorobę za poważne odstępstwo od normy, to racjonalizm jak najbardziej spełnia ten warunek. To raz. Dwa: Uogólniasz - i to z wielką przesadą - owo rozwijanie i wykorzystanie owego najbardziej złożonego organu. Z całą pewnością odnosi się to do Ciebie, poety, ale też z całą pewnością nie do mas:). Z resztą się całkowicie zgadzam i pozdrawiam twórczo:)

Opublikowano

@Lach Pustelnikchcialem kolegę kota wyciągnąć na rozmowę;-) ogolnie podobno nam puszka od rewolucji agrarnej już nie rośnie. Co do poetów to myśle ze bardziej niż oni rzeźnicy są potrzebni, bo poezją nikt się jeszcze nie najadł. Zasadniczo się zgadzam. Pozdro 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Krzyk Długi, głuchy krzyk Rozrywa mi płuca Zgniata mi serce Wyżera od środka martwy już mózg Ale na zewnątrz nie słychać nic Duszę się swoją niemocą Duszę się bólem Na gardle czuję podeszwę istnienia Które coraz głębiej wbija swoje kolce w moją krtań Nie umiem wstać Nie umiem podać ręki słońcu Parzy mnie współczucie A poczucie winy wypala znamię na mej duszy Zapadam się I czuję jedyne kojące ciepło Dziewiątego kręgu piekła Gdzie witają mnie zdrajcy godności I na tronie zakładają mi koronę cierniową.
    • @Corleone 11 Pewne jest to i zacytuję Google.com:     "Tak, świat bez drzew zaginąłby lub stałby się miejscem skrajnie nieprzyjaznym dla życia, ponieważ drzewa są kluczowe dla produkcji tlenu, regulacji klimatu (pochłanianie CO2), utrzymania bioróżnorodności, stabilności gleby i zapobiegania erozji. Ich całkowity zanik doprowadziłby do globalnego ocieplenia, masowego wymierania gatunków i załamania ekosystemów, czyniąc planetę niezdatną do życia.  Kluczowe role drzew: Produkcja tlenu i pochłanianie dwutlenku węgla: Drzewa poprzez fotosyntezę produkują tlen, którym oddychamy, i pochłaniają CO2, główny gaz cieplarniany, co zapobiega smogowi i globalnemu ociepleniu. Równowaga klimatyczna: Regulują temperaturę, cieniując i parując wodę, a ich brak pogłębiłby efekt cieplarniany. Siedlisko życia: Są domem dla milionów gatunków, a ich utrata powoduje masowe wymieranie. Ochrona gleby i wody: Korzenie stabilizują glebę, zapobiegają erozji, a lasy regulują cykl wodny, oczyszczają wodę i powietrze. Zmniejszanie hałasu: Działają jak naturalne bariery akustyczne, co jest ważne zwłaszcza w miastach.  Konsekwencje globalnej utraty drzew: Nieodwracalne zmiany ekologiczne: Powrót do stanu sprzed zniszczenia byłby praktycznie niemożliwy. Kryzys egzystencjalny: Świat stałby się niezdatny do życia, prowadząc do głodu, chorób i konfliktów, zgodnie z przysłowiem: "Gdy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia rzeka zatruta, ostatnia ryba złowiona, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy". 
    • :))))) (końcówka) pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Berenika97 Myślę, że człowiek po prostu dąży do poznania Wszechświata, przecież jest tyle pytań bez odpowiedzi i według mnie takie tematy są jak studnia bez dna, można czerpać z niej przez wieki, a dno coraz bardziej głębokie.
    • A raca i mumia cara?   Asem to ta i mumia Totmesa?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...