Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzień był promienny,
niebo wylewało swój błękit
na połyskliwe dachy, spływające
feeriami i kaskadami barw,
zalewając miasto.

 

Miło było przejść się, a nawet
popłynąć między budynkami,
spojrzeć w obce twarze
zerkające sennie,
tak jak to miasto śpiące
w zwolnionym tętnie.

 

Obserwowałem ruch,
powstające wzory i drogi,
wybrałem tę prostą,
biegnącą przy banku,
który przypominał o wysokich
kosztach realności, której
nie było.

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To przez życiową filozofię często przemycam wątek nierealności i pustości (braku inherentnej esencji) rzeczy:)

 

Dziekuję,

Pozdrawiam.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Fajny. Całość obrazowa utrzymana w sennym, zwolnionym jeszcze tempie. Puenta skłania, by przystanąć i zastanowić się co tak naprawdę jest realne, prawdziwe, oprócz haraczu jaki musimy oddawać za poziom życia. Realność, która nierealnie odzwierciedla stan naszej kieszeni - pustkę:) Pozwoliłam sobie na taki żarcik z tą puentą. Mma nadzieję, że się nie gniewasz:) 
A tak naprawdę dobrze oddana realność w nierealności, bądź odwrotnie. 
Przypomniała mi się piosenka 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...