Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Lepszy sort 

 

 

szczęśliwie minął mnie lecący patriota 

najwyraźniej szukając wyższego celu 

być może dzisiaj chciał złapać tęczę w rozkroku 

 

ciężko zrozumieć artystów dużych formatów 

tworzących pejzaże ulicznych abstrakcji 

w stylu nowej fali prymitywizmu 

 

ktoś taki bić może 

prawem wyższej konieczności tworzenia 

wyzwalając energię  

potrzebną do nadania mrocznych klimatów 

wielkiej Polsce dla wielkich Polaków

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wielkiej napisałeś z małej. Wyobrażasz sobie np. 'wielka Brytania'?

A oni naprawdę tak biją teraz 'nie wielkich Polaków'? Czy to tylko taka fantastyka?

Za moich czasów bili tylko ubecy, milicja i łobuzy. Mówiąc szczerze, myślę, że tak naprawdę, to dużo się nie zmieniło, Patriotów raczej bym w to nie mieszał.

Pozdrawiam

Opublikowano

Wielka Brytania, to nazwa wspólnoty: Anglii, Szkocji, Walii i Irlandii Północnej. Nigdy nie spotkałem się z nazwą  Wielka Anglia chociaż  czemu nie, jakby zmieniła nazwę. Natomiast Polska również nie zmieniła nazwy  i jest "wielka" z małej. O jakich patriotów mi chodzi, to wynika z tekstu i oni biją, niby to w imię ochrony państwa przed żydami, gejami itd. Obchodzą urodziny Hitlera i chodzą w Dzień Niepodległości z przepaskami na których widnieją swastyki.

 

Każdy może w różny sposób wyrażać swoje poglądy i każdy może je krytykować.

Pozdrawiam.

Opublikowano

@Gerber

Każdy może w różny sposób wyrażać swoje poglądy i każdy może je krytykować.

Pozdrawiam.

 

Pokaż mi człowieka o zdrowych zmysłach który gloryfikowałby zbrodniarza takiego jak Hitler, który wymordował 3 miliony Polaków, za jego przyczyną zginęło w trakcie wojny kilkadziesiąt milionów. Jeśli masz na myśli "reportaż" tvn, to chyba powinieneś dobrze wiedzieć, że to była opłacona ustawka. Jeśli nawet jakiś psychol zrobiłby coś takiego ze swojej własnej woli, to byłby to tylko pojedynczy psychol. Dlatego nie rozumiem, czemu mieszasz do tego patriotów. A Ty patriotą nie jesteś? Nie kochasz kraju w którym się urodziłeś, w którym są groby Twoich bliskich. Polska, jak mało który kraj, ma bardzo piękną historię.

Opublikowano

Reportaż TVN- u pokazywał prawdę, mieszkam 20km. od Wodzisławia i wiele razy odchodziły takie "imprezy". Zaczęło robić się coraz głośniej, aż dotarło do TVN. Znam wielu takich patriotów bijących się na meczach, wychodzących z knajpy i krzyczących "Kurwa gdzie jest Hitler i SS", "Kupujesz kebaba wspierasz araba" Albo niepijących, nie palących, ale wszystko wiedzących. Mówią, że wszyscy w Izraelu mówią po polsku, bo to jest ich przyszła ojczyzna. Mógłbym tak jeszcze wymieniać, ale to nie portal na takie dyskusje. Napisałem tekst i możesz go krytykować, że ci się nie podoba, że jest kiepski, ale jak mówisz, że jest nieprawdziwy to się z tobą nie zgodzę. 

Opublikowano

@Gerber tja, uwierzyłbym w te imprezy, gdyby nie to, że gloryfikowanie faszyzmu jest karalne. Niby Ty wiesz, a policja nie wiedziała. Tylko tvn musiał zadziałać:) He, he, drętwe. I ten tort zrobiony na prędce z wafelków, pod reportaż, i ten hailujący kamerzysta. Żałosne to wszystko. Skoro o tym wiesz, to czemu nie powiadamiasz odpowiednich służb. Takie coś jest jak nic przestępstwem. No chyba, że chodzi o jakichś przedstawicieli wiadomej mniejszości. Ale oni by raczej sobie d. nie zawracali taką dziecinadą. 

Opublikowano

Zastanawiam się co byś biedny zrobił, gdybyś był w takich Niemczech, tam pochody nazistowskie, z flagami, swastykami jawnie chodzą po ulicach miast, wszelkie instytucje żydowskie strzeżone przez uzbrojone po zęby straże. 

 

Albo gdybyś trafił do takich Włoch, albo dajmy na to Francji, w której niedawno skończył się wieloletni stan wyjątkowy, gdzie uzbrojone patrole przemierzają ulice miast, zamachy, bomby, nożownicy, ludzi wpychają pod pociągi, zarzynają maczetami. Oni widocznie kupowali dużo kebabów:))

 

Tam byś miał prawdziwy problem wysłać żonę czy córkę na ulicę po zmroku, zobaczyłbyś co to nazizm, czy przemoc. 

 

Mam prawo krytykować, to krytykuję:)))

 

Nie zgadzam się z treścią wiersza, bowiem uważam, że autor próbuje robić z igły widły. Oczywiście możesz, ale ja mogę skrytykować.

 

Nie robię tego złośliwie, po prostu widzę jak jest gdzie indziej, a jak u nas. Póki co żyjemy jak u Pana Boga za piecem. 

 

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tylko co ma do tego AI? AI będzie tak funkcjonować, jak ją zaprogramują ludzie, a ci oczywiście zrobią to zgodnie z jakimiś wzorcami. Pytanie - jacy to będą ludzie i w jaki sposób wychowani. A to, że koncepcje wychowawcze się zmieniają, nie ulega wątpliwości, odkąd potrzeby jednostki zostały postawione ponad potrzeby wspólnotowe. Sztuczna inteligencja nie stoi jednak w kontrze do czegokolwiek, odzwierciedla tylko bieżący stan rzeczy. Oparta (głównie) o modele językowe, operuje jedynie na systemie kodów i znaczeń. To my ją 'wychowujemy', jeśli można to tak nazwać,  ucząc pewnej struktury, odzwierciedlającej mniej więcej naszą logiczną percepcję, nasz aparat pojęciowy. AI nie rozumie rzeczywistości jako czegoś ciągłego, zmieniającego się pozostającego w ruchu, ewoluującego zrelatywizowanego, tylko jako zbiór stałych elementów, które zostały wprowadzone do bazy danych i w ich obrębie się porusza. A elementy te już wprowadza człowiek, który może być dobry lub zły, głupi lub mądry, mieć rozwiniętą wyobraźnię lub nie, rozległą lub wąską wiedzę.... No i trzeba jeszcze dodać, że AI jest - na razie - tworzona do realizowania określonych zadań, co pokazuje, że człowiek jednak chce pozostać wolny i zrzucić na nią to, czego wykonywanie go ogranicza. Odszedłem trochę od tematu, a zmierzałem do tego, że AI będzie w stanie 'widzieć' różnice', o których piszesz, jeśli tego zostanie nauczona.  Chyba, że chcesz powiedzieć, że sam czujesz się trochę taką sztuczną inteligencją, bezdusznie programowaną do pełnienia określonych funkcji  narzuconych przez zewnętrzny, techniczny plan, a nie dzieckiem wychowywanym do samodzielnej realizacji siebie, w zgodzie z tym, czego AI jeszcze nie posiada (wolna wola, samoświadomość).
    • Na pierwszy rzut oka ma to być coś sonetopodobnego. Ale popłynęłaś po tym jeziorze... w szuwary, Środki artystyczne zostały dobrze dobrane. obrazy są plastyczne, żyjące, z łatwością poddają się wizualizacji. Tymczasem forma sprawia wrażenie bardzo nieudolnie skleconego pancerza, w którym wiersz się dusi i dogorywa, a to przez nienaturalne inwersje, a to przez brak rytmu, a to przez pokracznie poprzekręcaną gramatykę. W ten sposób od razu pokazujesz czytelnikowi wszystkie słabe miejsca, gdzie nie umiałaś sobie do końca poradzić z językowym budulcem. Niech będzie to zwykły, wolny wiersz, który uwolnisz z tego stylistycznego żelastwa, a jeśli koniecznie upierasz się przy sonetach, to trzeba więcej treningu, bo tu już 'intuicyjnie' się nie da.
    • Kluczowe pytanie - co to znaczy 'lirycznieć'?  Życie staje się poezją, to oczywiście wynika samo z siebie, ale interpretacja utworu musi wyjść poza zwykłe ubarwianie, upiększanie. Wpisanie wspólnie przeżywanego czasu w wiersz zdefiniowany jako określona struktura, ma charakter o wiele bardziej brzemienny w skutki. Liryka jest przede wszystkim poszukiwaniem formy dla emocji, a jakie to ma konsekwencje dla bohaterów lirycznych? Jeśli ich doświadczenia zostaną przeniesione w rzeczywistość metafor, wówczas okaże się, że współdzielenie codzienności jest zarazem tworzeniem jej tak, jak poeta tworzy swoje dzieło - budowaniem sensu (życia) poprzez indywidualizację tego, co ogólne i nieokreślone. Np. we fragmencie ze sklepem - wszyscy tam robią zakupy, ale dla bohaterów nie jest to zwykłe wyjście do sklepu, bo liryka tak manipuluje percepcją, aby mieli poczucie, że chodzi o coś zupełnie innego. Realność staje się umowna,  jej poszczególne elementy mają być tylko nośnikami czegoś, co istnieje jedynie w świadomości i  osób mówiących w wierszu. Upraszczając - lirycznieć to budować rzeczywistość i kod, który ją na nowo zdefiniuje (niekoniecznie werbalny), zgodnie z tym, jak w niej chcą funkcjonować bohaterowie wiersza, czy jak to sobie - wspólnie - wyobrażają.
    • Zastanawiająca przypowieść, w której prosta obserwacja przechodzi w trafną ekstrapolację. Gwarowa 'śleboda' dodaje wierszowi ciekawego smaku.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Porażająco głęboka refleksja na tle nieistotnej reszty.   Ale dam lajka, bo moc tej cząstki rekompensuje wszystko inne.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...