Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Nadjechały piękne pulmany

wtoczyły się wagony

z nich wyszły ładnie ubrane Żydówki

z bagażami uśmiechnięte

wraz mężczyznami i dziećmi

 

one po raz pierwszy

w życiu zobaczyły las i ostatni

 

wybiły drzewa ku słońcu

które karmi ich liście

z nich powstanie życionośna

gleba

 

dla obsługi to były piękne dni

 

Przesiedleńcy pełni wiary

że Niemcy to kulturalny naród

nie łasy na pieniądze

podobnie jak bankierzy szwajcarscy

ostoja cywilizacji

w krainie lodu i kamienia

 

Oni wszyscy nic nie wiedzieli

o martwych kontach

i dentystycznym złocie

diamentach zdeponowanej walucie

 

Przed okresem wojennym

jeździliśmy w Alpy Berneńskie

na narty bo wiodło

nam się dobrze

 

nim przyjechaliśmy na wschód

do pracy w fabryce

znajdującej się na końcu

ulicy do nieba

którą pędził nas anioł śmierci

Edytowane przez arkadius (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Wydaje mi się, że wymienianie jednym ciągiem morderców z bankowcami, którzy pewne rzeczy robić musieli, nie jest w porządku. Jak spojrzysz na ówczesna mapę, Szwajcaria była otoczona ze wszystkich stron państwami koalicji hitlerowskiej, a i tak robiła niemało, przyjmując do pewnego czasu uciekinierów, w tym polskich oficerów i żołnierzy, którzy tam kończyli szkoły i znajdowali pracę. Był to kraj, najbardziej nasycony agentami niemieckimi wszelkiej maści i pole manewru było bardzo małe.  

 

Opublikowano

@Marek.zak1 akurat szwajcarzy nic nie musieli, zwłaszcza po wojnie gdy ukrywali to w czym uczestniczyli, to stara rzecz jak świat, modus operandi biznesu, tzw. chciwość.., tym kierowało się wielu, państwa, osoby, firmy np. IBM współpracujący z nazistami, itd. 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Opublikowano

Po wojnie wszyscy są bohaterami, a wtedy jedna decyzja Hitlera i Wehrmacht byłby w Zurichu w 2 godziny a w Genewie w pół. 

Po wojnie zgłaszało się do banków mnóstwo ludzi, twierdząc, że ma kasę w ich banku, a nie mając żadnych na to dowodów. 

Na marginesie, ja w szwajcarskiej firmie przemysłowej pracuję 28 lat i znam argumentacje wszystkich stron. 

To, że wszyscy mają za uszami, to prawda, ale uważam, że nie należy w jednym rzędzie stawiać morderców i kombinatorów. 

Opublikowano

Ciężka tematyka, powiem tak, w tym wierszu jest coś ciekawego, ale jest niedopracowany, strasznie kuleje.

"Z nich wyszły ładne Żydówki..." , wyszły,  z nich niepotrzebne. Za dużo wymieniasz, nie chce mi się dalej przytaczać. Trochę oszczędniej, bo wiersz jest przegadany. "one po raz pierwszy zobaczyły las i ostatni" to źle brzmi. Warto ten wiersz poukładać, bo jest tego wart. Dobrze kombinujesz z ulicą do nieba i aniołem śmierci.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
    • @Waldemar_Talar_Talar Witam.  Czasami tak trzeba. Dziękuję, pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...