Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kobieta jakiej pragnę…

 

Mój przyjaciel ma kobietę, jakiej mi brakuje

Cokolwiek on nie powie, ona przytakuje,

I choćby  najgłupsze przytoczył twierdzenie

Z jej strony go spotyka poważne przytaknienie.

Z tego względu uważa ją za oświeconą,

Z głową jasną, przejrzystą, niczym nie zmąconą.

 

Twierdzi, że to przy nim zaszła ta w niej przemiana

Bo nim go poznała była zagubiona, głupia. Gdy budziła się z rana

To nic o dniu nadchodzącym powiedzieć nie potrafiła

Nie było w niej nic uporządkowanego, we wszystkim się gubiła

Aż do czasu, gdy jej wytłumaczył, że wszystko to przeminie

Jeśli go uważnie wysłucha. I jeśli nie zginie

Nic z tego co jej wyjawi w mrokach niepamięci.

I wtedy wszystko zrozumie. Potrzeba tylko chęci

Trochę ksiąg przeczytania, trochę praktyk zadanych

Jej przez niego. A znajdzie się wśród ludzi wybranych.

Wśród tych, co rozumieją, że już wszystko wiedzą,

Którzy już nie szukają, bowiem tam, za miedzą

Nie istnieją żadne lądy ani ziemie nie odkryte

A wszystko co istnieje, mają w mózgach swych wyryte.

 

Spytałem go kiedyś, czy poznał jeszcze innego

Człowieka, który doświadczył, oprócz jego samego,

 Owego oświecenia, owego wejrzenia,

Które tak gruntownie głupca w mędrca przemienia?

 

Jaka była odpowiedź? No cóż, nie przytoczę.

Bo się boję, że w niebezpieczne obszary wnet wkroczę

A nie chciałbym tym wyznaniem kogoś prowokować

A tym bardziej na ten temat tutaj dyskutować.

 

Lecz na koniec: Ta wspaniała, niezwykła niewiasta

Nie dość że jest mądra, to, na dodatek, piecze świetne ciasta!

Hmm…. Przepraszam, że tak długo was tu zwodziłem

Nim prawdziwą mego dla niej uwielbienia, przyczynę, wreszcie wyjawiłem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @KOBIETA Tak, to tak jest. U mnie akurat jeszcze dużo dopowstało na linii sporego tarcia między 4 babciami i na linii ojciec - mama, a potem jeszcze ojczym :)) No trudno. Ogólnie wbrew obiegowościom, są to cechy bardzo dalekie od damsko - męskiej atrakcyjności :)) I znów no trudno. Takie karty :))
    • @Somalija a może Włodziuś napisze:)
    • @Leszczym Przynajmniej literatura pozwala na sprzeczności bez konsekwencji prawnych :) Ale serio - to co nazywasz "bezużytecznością" w prawie, inni mogliby nazwać po prostu niepoddawaniem się systemowi. A pisanie to chyba lepsze miejsce dla kogoś, kto nie chce iść na kompromisy z własnym sumieniem.  
    • @Leszczym   chyba masz rację Leszczym …niestety. Im większy poziom inteligencji tym gorzej…nikt Ciebie nie rozumie…Ty nie rozumiesz innych…kiedy się odezwiesz wszyscy się zastanawiają o czym mówisz, dlatego wolisz się nie odzywać;) no ale przecież nie jesteś mądry;))) do tego te wszystkie lęki…wrażliwość, wyobraźnia, fantazja, intuicja i co tam jeszcze ;))))    no i jeszcze ta cała inteligencja jest dziedziczna… ( udowodniono, że po matce …).   Serdecznie współczuję:)  @KOBIETA      i jeszcze….a  kiedy się nie odzywasz, wszyscy uważają, że jesteś dodatkowo aspołeczny;)))    
    • @Leszczym Może peel nie zgłupiał, tylko po prostu odważył się pomyśleć, że coś może być. I to „może być" wcale nie musi być głupie – czasem optymizm, nawet ten chwilowy i nagły, to jedyna rozsądna odpowiedź na chaos i niepewność. Bo jeśli nie teraz, to kiedy? Jeśli nie w tej chwili wahania między „być może" a „na pewno nie", to gdzie indziej szukać przestrzeni na wspólne morze, na ciszę pomiędzy słowami, na coś bliskiego i coś dalekiego jednocześnie? Romantyczne milczenie i zapatrzenie nie wykluczają się z rozmysłem – wręcz przeciwnie, jedno drugie dopełnia. Głupie i mądre razem. Wzór i deseń. Wszystko na raz, bo inaczej by nie było prawdziwe. Więc nie, peel raczej nie zgłupiał. Peel po prostu na moment uwierzył, że może. A to już bardzo dużo.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...