Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Zapłakałem, i chcę wierzyć, że zostało

mi wybaczone. Lecz pod którą skorupą

egoizmu pogrzebany omijałem

wtedy tę kałużę , w Centrum, przy Rotundzie,

 

tym, którego nie mogę cofnąć, wieczorem,

kiedy rzucany drgawkami człowiek rękę

wyciągał do mnie z wiarą, że mu pomogę

wstać, a ja wówczas dłonie miałem zamknięte,

 

podobne cegłom na mur brata mojego,

i twardniejące jak zaprawa niewiary,

że człowiek nie jest gówno warty, dlaczego

odwróciłem się po chwili by zobaczyć

 

że ktoś inny mu pomaga, ktoś czujniejszy,

wrażliwszy i lepszy ode mnie, i – dobrze -

pomyślałem wtedy, znowu mogłem spieszyć

dalej a głębiej pogrzebany być w sobie.

 

Chcąc wierzyć, że mi wybaczone, dziś płaczę,

widząc siebie twardym, jesiennym wieczorem -

- jak się toczę. Dłonie mam nieprzemakalne,

śliskie wciąż od tamtego deszczu – i dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nie będę robił recenzji, analizy i interpretacji, także: rozbierał na pierwsze czynniki panienki tekst, tylko: po prostu dam wskazówki - czytam tak:   Na krawędzi    Stoję, tam, gdzie dzień z nocą - walczy, burza w sercu, cisza w oczach i w duszy wciąż nadzieja    lśni, patrzę w górę: niebo - ciągnie i wracam na ziemię twardą - nieugiętą, cisza jak lód na wodzie    i zesztywniałam, powiało: to on - gorący wiatr  otwiera mi drogę życia w nieznaną tajemnicę,   gdy popłynę nurtem rzeki i znajdę niewidzialny brzeg, gdy popłynę nurtem rzeki - nie powrócę już...   Oczywiście: to jest panienki własność intelektualna - pomogłem jak potrafiłem.   Łukasz Jasiński
    • @Łukasz Jasiński Wiersz faktycznie od początku był tworzony bez interpunkcji, a właściwie przecinków,  w zamyśle taki miał zostać, jednak przy wstawianiu musiałem gdzieś z przyzwyczajeni rzucić kreskę przed " że" . 
    • @Leszczym   Jeśli chodzi o cywilizację, to: każdy inaczej ją pojmuje, kiedyś czytałem książkę Feliksa Koniecznego pod tytułem - "Teorie Cywilizacji" - kupiłem ją w podziemiach kościoła Wszystkich Świętych na Placu Grzybowskim w Warszawie, oczywiście: nie mam już tej książki z wiadomych przyczyn (patrz: "Samoedukacja"), według mnie: Cywilizacja to zbiór różnych Kultur - Cywilizacją było Cesarstwo Rzymskie, Pierwsza Rzeczpospolita Polska i Cesarstwo Rosyjskie, teraz: Cywilizacją są Stany Zjednoczone Ameryki Północnej - każda Cywilizacja ma swój własny Złoty Wiek, jeśli chodzi o Polskę - po upadku obcej (monoteistycznej) cywilizacji - wrócimy do punktu wyjścia - do naszej - słowiańskiej cywilizacji i mamy do tego silne fundamenty:   - Góry Świętokrzyskie, - Biskupin, - Chram we Wrocławiu, - Góra Ślęza, - Święta Wyspa Wolin, - Puszcza Kampinoska, - Pustynia Błędowska, - wygasłe wulkany w Sudetach    i wymieniłem główne czynniki - Epicentrum - fundamenty, zresztą: judaizm, chrześcijaństwo i islam to sekty monoteistyczne - jedna wielka rodzina (na świecie są jeszcze inne sekty), judaizm powstał w drugim wieku przed naszą erą, natomiast: słowiański poganizm - w ósmym wieku przed naszą erą, cywilizację monotestczne ze swojej natury mają niższy poziom kulturalny od cywilizacji politeistycznych, nomen omen: w Górach Świętokrzyskich można zauważyć na Świętych Głazach wyryte runy słowiańskie.   Łukasz Jasiński 
    • Może zbytnio jednostronnie, ale może to ta chwila  Kredens pozdrawia 
    • @klaks szczerze mówiąc trochę się gubię kto do kogo mówi  Kredens pozdrawia 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...