Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Lepka nić guzonia pajęczarza

oplotła pejzaż zrudziałych łąk.

Na bukowym, marnym liściu

zawisł chwilę, pytając czy to już

ostatni promień na odwłok się kładzie.                            

 

Wczesnym rankiem czas mu wyjść

w cieniu czarnych kopców,

gdzie kret przemyka chyłkiem,

by poczuć jak ziemia drży w rytm kryształków szadzi

na gałązkach wrzosu,

muskając ich biel i purpurę o świcie.

 

Dokąd idziesz wędrowcze? Co widzisz w oddali?

 

Czarne smugi ptaków na szachownicy nieboskłonu,

do końca niepewne czy to czas odlotu,

sprawdzają, czy azymut od wiosny się nie zmienił,

czy wędrowiec drogi nie zgubi.

Czy zimę kolejną przetrwa.

 

Śnieżnobiały kokon zimy, co przyszła za wcześnie,

otuli czerń gawronich piór i mróz na szybach

wyrzeźbi blizny na nowy rok,

co świerkom każą w białych czapach stać

w ciszy skrzącego się poranka,

wysoko na turni.

Edytowane przez Scorpio (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...