Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Substytut


Rekomendowane odpowiedzi

* 26.12. 1997r.
Uciekamy przed sobą w pół słowa,
zastygamy nieskończonym gestem.
Pozostaje nam twarzy połowa,
zimna skała na deszczu i wietrze.
A gdy noc przychodzi milcząca,
po omacku dłonią szukamy,
Odrobiny czegoś ciepłego,
lub miękkiego - tak jak aksamit.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...