Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alternacja


Rekomendowane odpowiedzi

przeszłości nie da się odmienić
według mnie
myśli coraz bardziej jaskrawe
wyczuwały więź
z kimś innym
 

spadała ze mnie poza
coraz wyraźniej odczuwałem
nieznane dotąd przywiązanie
do tego co było

wysuwałem się wolniutko
poza cień
światło odbijało ciemność
jak groteskowe lustro

nie słyszałem szeptu
tysiąca słów
tylko głos jeden
żaden inny

nie chciałem z nim walczyć
był tym co miałem
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę lanie wody, wolałbym krócej, dosadniej. Lepiej byłoby bez tego cienia i lustra bo to bardzo organy motyw. 

Szepty i tysiące słów też niczym nie zaskakują. Coś drgnęło w puencie ale to zbyt mało. Poczekam na inne twoje wiersze. 

Edytowane przez light_2019 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to jakby uzdrawianie historii (przeszłości) własnego życia, a zarazem zawartego w niej samego siebie - poprzez zaprzestanie walki z nimi i odnajdywanie czy odbudowywanie ich całości, ich jednego, jedynego głosu, który powstaje, gdy zobaczy i dopuści się wszystko, gdy odczuje się ciagłość narastajacej od urodzenia tożsamości...

 

To zaprzestanie walki, to chyba akt dojrzałej miłości...

 

Dziękuje Ci za ten wiersz :) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...