Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Witaj, fałszywy przyjacielu


Rekomendowane odpowiedzi

Witaj, fałszywy przyjacielu,

takich jak ty, na świecie jest od groma

i nawet przyznam, trochę mi ciebie szkoda,

gdyż nigdy nie miałem ich zbyt wielu.

 

Witaj, fałszywy przyjacielu,

nie sądziłem, że mi to kiedyś zrobisz.

Jak się czujesz, gdy przyjaciela gnoisz?

Wytłumacz mi: Dlaczego? W jakim celu?

 

Witaj, fałszywy przyjacielu,

nie masz odwagi, by spojrzeć w moją twarz?

Myślałem chociaż, że honor jakiś masz.

Ach, jak to człowiek zmienia się w okamgnieniu.

 

Witaj, fałszywy przyjacielu,

chyba już nadszedł pożegnania czas.

Choćbyś się starał, jak Syzyf wtaczał głaz,

nie chcę cię znać, ohydny krzywdzicielu.

 

To nie jest żadna przyjaźń, ani żadna znajomość,

nie mów mi o naprawie, zachowaj własną godność.

Ja się już przekonałem, na oczy to widziałem

i zaraz w jednej chwili po prostu oniemiałem.

Nie chcę cię, stary, widzieć, to rana nie do zszycia,

powiem ci raz ostatni: wynoś się z mego życia.

 

Żegnaj, fałszywy przyjacielu,

powoli rozkładam własne skrzydła.

Może i ciebie spotka w życiu krzywda,

może ktoś kiedyś przywiąże cię do steru.

 

Autor: Jakub Święcicki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajebiste ehm przepraszam naprawdę dobre, ja mam jednego przyjaciela no chyba, że czteronogi też się liczą to dwóch. Resztę traktuję jako takich mniejszych egoistycznych przyjaciół, lekką a nawet sporą dozą cierpliwości ::

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...