Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@jan122 warto udać się też na Cliffs of Moher...zapiera dech.  Tam Ci nikt nic nie wciśnie. Wrzosowiskami pospacerujesz i posłuchasz oceanu....może coś cennego odnajdziesz. A piwko najlepsze to te nieimportowane, jeśli lubisz...no i małże...koniecznie. 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

I tu Alu bardzo się mylisz. :)

Pozmieniało się pod tym względem i to tak bardzo, że nawet spokojnej rozczochranej Ferdka Kiepskiego i jego filatelistom nie śniło się jak. Są przypadki. Przykładowo - jeden taki, na skutek "jak trwoga... to" zaczął słuchać jakiegoś dyrektora, a przestał słuchać Ryśka Riedla i do Dżemu obrzydzenia nagle nabrał, bo "nie ma boga nie". Inny Lennona już nie słucha, chociaż kiedyś lubił. A teraz nie, bo...że nos jakiś dziwny ma, czy inne ucho. Płyty powyrzucał, szczęściem te czarne w pewexie kupowane zdążyłem odkupić ;)))

Pozdrawiam.

 

Edytowane przez jan_komułzykant (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@jan_komułzykant

Janku, podałeś mi skrajny przykład.

Np. Znajomy poleci dobry film. Większość ludzi nie będzie sprawdzać jakiego wyznania, jakiej narodowości jest reżyser i aktorzy, czy byli karani...itp.

Możliwe, że znajdzie się ktoś taki, ale będzie to znikoma ilość, większości ludzi to nie interesuje :)

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Kabaddi wiara nie musi mieć nic wspólnego z kościołem, chociaż niektórym nie mieści się to w głowie, bo tak mają przyswojone. Nie pochwalam zabijania wiary w bogów, bo to niektórym pomaga na tyle, żeby w ogóle żyć w zgodzie z jakimkolwiek przyjętym (w ogólnym sensie) dekalogiem Wiara w kościół, kapłana, obrzędy itd, to już oddzielny temat. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97Bardzo dziękuję za tak szczegółową analizę. Jeśli idzie o te dwie rzeczy z dzieciństwa to nie chciałem tego teraz wyjaśniać. Wydawało mi się, że prolog będzie zbyt długi a przez to nudny. Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam serdecznie. 
    • gdy dochodzi pierwsza podsłuchuje sowę i świerszcza gdy zbliża się druga podziwiam jak w trawie świetlik mruga gdy wybija trzecia podziwiam jak słodko śpią małe łabędzia o czwartej ktoś mówi że noc go bardzo nudzi więc mówię do niego spójrz na horyzont widzisz - hen daleko nowy dzień się budzi
    • @Tectosmith Twój tekst odebrałam jako mocny, surowy, taki, co ściska za gardło. Sceny ciszy i zagrożenia trzymają w napięciu. Rozważania o życiu do aktu czekania z bronią jest przerażająco wiarygodne. Zastosowałeś silne obrazy (mrok, plastikowy brezent, oddech, smród), które powodują, że to się czuje. Zaintrygowałeś zdaniem „gdybym mógł cofnąć dwie rzeczy z dzieciństwa”. Szkoda, że jest to duże niedopowiedzenie, częściowe wyjaśnienie wzmocniłoby może napięcie psychologiczne. Tak jak sugestia apokaliptyczności. Ogólnie podoba mi się. Pozdrawiam.  
    • @Natuskaa Świetnie pokazałaś różnice między światem, który biegnie w pośpiechu, a wartością tego, co dojrzewa powoli i głęboko. Brzoskwinia i „późny owoc” to piękna metafora człowieka, który dojrzewa wolniej, inaczej, w swoim tempie. Jest w nim mądrość i czułość wobec "późnych owoców", które wcale nie są gorsze, tylko bardziej wymagające — a przez to pełniejsze.
    • @Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Teoretycznie wiem, że mogę robić metaforami co mi się podoba. Ale z drugiej strony, nie chcę aby czytelnik się męczył. Pozdrawiam i dziękuję za konstruktywny komentarz. :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...