Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie wszystko

można udowodnić

ale można być

przekonanym

nie szkodząc nikomu

i sobie też.

Jestem przekonany

że mam duszę

to ona domaga się

abym nie był

ani maszyną

ani dzikusem

a więc kim?

Na to pytanie

ona nie odpowiada

ale podpowiada mi

jak mam żyć

aby nie grzęznąć

tylko unosić się.

 

Janusz Józef Adamczyk

Opublikowano

Kiedyś, podczas strasznej "duchoty" pomyślałem - ile człowiekowi potrzeba uduchowienia,

żeby tak polewitować sobie obok przyjemnie szumiącego wiatraka na suficie?

I chyba nie ma takiej miary, chociaż o hinduskich przypadkach słyszałem.

Bardzo ciekawy wiersz. :)

Jakbym miał czepiać się słówek, powiedziałbym:

- a po co od razu się "unosić", można przecież spokojnie i bez nerwów ;)

Nie wiem jednak, czy Autor przypadkiem nie użył tego sformułowania celowo,

ot tak - żeby pomyśleć?

Serdecznie pozdrawiam.

jan_ko

Opublikowano

Wiersz ciekawy tematycznie i miło się czyta. Nie rozumiem tylko w jakim sensie odpowiadasz noblistce. Czy chodzi o jakąś konkretną wypowiedź?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Spektakularna synteza słowna! Szczególnie stylowe stanowi: Symfoniczne ścieranie się spółgłosek. Stworzenie sensownego, sprawnego sytuacyjnego szkicu, składającego się samotnie z sylab rozpoczynających się "s", stanowi spektakularny seans sztukmistrzowstwa. Słowa selekcjonujesz starannie, są sympatycznie szalone. Super! :)   ps. Lubię takie zabawy! W dzieciństwie bawiłam się z bratem i tatkiem w takie układanki, ale to były proste historyjki. Cudnie, że mi je przypomniałaś. 
    • @degatoja To wiersz pełen melancholii i autorefleksji. Ta surowa, niemal filmowa sceneria – pusty peron, neon, zadrapane mury – tworzy doskonałe tło dla wewnętrznego rozliczenia.   
    • @Sylwester_Lasota dzięki:) i nigdy słowa nie mogą być niestety takie, jakie by się chciało, aby były. Pozdrawiam:)
    • @Nata_Kruk Napisałaś ostry wiersz o współczesnej obsesji na punkcie wyglądu i mediów społecznościowych. Pokazałaś, jak za fasadą perfekcji kryje się pustka i smutek. Nie oceniasz wprost, ale dokładnie dobrane słowa robią swoje - „ociężałe rzęsy", „napompowane", „nadęta jak bąbel" - obnażają sztuczność i wysiłek włożony w kreowanie wizerunku. Świetny kontrast jesieni i bańki mydlanej - natura w swoim autentycznym, melancholijnym pięknie naprzeciwko sztucznej, kruchej konstrukcji ego. A to zakończenie... „sława - tylko podziwiać i... zaszlochać" - genialny chwyt. Pokazujesz, że za pragnieniem uznania i podziwu kryje się rozpacz. Że te „kłęby spojrzeń" nie nasycają, tylko pogłębiają pustkę. Jest w tym wierszu coś smutnego - widzisz, jak ludzie więzną w tej grze pozorów. Świetny tekst!
    • Świetnie odmalowany klimat grozy frontowych realiów (jak zgaduję), ale myślę, że można jeszcze co nieco w tekście poprawić. Mówiąc szczerze, nie przekonuje mnie jakoś "pchła, co pełza mym brudnym brzegiem palca". Widziałbym to jednak jakoś inaczej. Powiedzmy be "mym" i "brzegu palca", ale też nie chciałbym też za bardzo ingerować w gruncie dobry test.   Pozdrawiam    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...