Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

słońce gaśnie zmrok zapada

wieko trumny głucho skrzypi

postać z niej wyłazi ciemna

rusza przez las znowu wypić

 

w gęstej mgle przemyka nocą

bezszelestnie niczym sowa

przełyk pali żar pustyni

i okropnie boli głowa

 

a pragnienie ma upiorne

sklep zamknięty żywej duszy

w czaszce wyje chór demonów

tak go pali tak go suszy

 

gdy do domu wreszcie wrócił

własnym oczom nie uwierzył

zamiast trumny puste flaszki

cieć z grabarzem mu ją przepił

 

zdenerwował się widokiem

porozbijał z prochem urny

poszedł spać o suchym pysku

w sarkofagu obok mumii

Edytowane przez Saint Germaine (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Dobry wiersz, jeśli tak można powiedzieć, nawet bardzo dobry... a może nawet strasznie (?) dobry :)))), jedynie ten wers do poprawy, moim zdaniem:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Wybija w z rytmu jak garb zwalniający przy płynnej jeździe po gładkiej nawierzchni jezdni.

Pozdrawiam :)

Opublikowano (edytowane)

rankiem oczom niedowierzał

" to co widzę nie jest ujmą

spać poszedłem bez pacierza

- noc spędziłem z piękną mumią"

 

com się do niej chciał przytulić

w pysk ciapnęła mnie kosteczką

"ja trzeźwemu mogę ulec"

rzekła waląc w mordę krewko

 

łaził teraz ot zniesmaczon

myśląc "mumia rację ma"

i co zrobił ten ladaco

poszedł grzecznie do AA

 

 

pozdrawiam

 

 

 

 

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Ten wers faktycznie był do wersji z rymem krzyżowym. Kiedyś tak po obejrzeniu czegoś pomyślałem żeby coś o wampirach napisać no i zacząłem pisać i oglądałem Ferdka a odcinek był o piciu. Wymyślali w nim byle okazje żeby się upić. 

No i wyszło zamiast o wampirze to o pijaku, który zresztą przypomina wampira:-)

pozdr. 

 

Opublikowano

Drżała z chłodu w grobie mumia

Chociaż pono jest nieżywa

Rzekł więc grabarz oburzony

Było się tak rozkopywać?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...