Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ale można nadzieję urzeczywistnić. :)

A politycy - niech biorą. Przykład. :)

My natomiast tak bardzo się nie różnimy. A zimę - przetrwamy. :)

 

 

Wariacja na temat:

 

nutki - łezki
mchy
wkrąg cisza
i my
w objęciach jesieni
i w siebie wtuleni / mgłami otuleni

 

Tak jakoś bym to widziała. :)
 

Edytowane przez WarszawiAnka
formatowanie (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@WarszawiAnka  ładna Twoja wersja Aniu :), ale pozostanę jednak przy mojej, surowej ;)

Wiem, że tak bardzo się nie różnimy- w przeciwnym razie komunikacja byłaby utrudniona :)

Przeżyjemy listopad, przeżyjemy zimę, ja przeżyję marzec :) a w kwietniu kwiaty nas otoczą swoją obfitością :)

Teraz cieszmy się wrzosami i astrami. No i jeszcze są jesienne róże... a potem chryzantemy - też piękne.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

To prawda :) Nie lubię nawet w środku lata krzewów o czerwonawych liściach - bo już mi się jesiennie kojarzą. Brrr!

Wiesz, kiedyś lubiłam suszone róże, miałam nawet w domu trochę suszu (jakieś pałki wodne, trawy, etc.) Teraz bym nie zniosła. Tylko żywa, soczysta zieleń. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

@Pi_  :) pomieniałaś zdjęcie Takiego tam Wpisa z moim :) na moim zdjęciu nie ma mojego widoku z okna, bo co się mam nachalnie chwalić, że jest on bardzo ładny :) jak na miastowe warunki, oczywiście. Zagajnik drzew i fakt, trochę bloków z boczku (ale nie bardzo blisko) - wypasionych nowych apartamentowców... i dużo błękitnego (dzisiaj) nieba :) (nie znoszę firanek). 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Marek.zak1 Marku, bardzo dziękuję, niezmiernie mi miło, każdy komentarz połykam jak winogrono.  A czytelników zamykam w szkatułce malachitowej, pozdrawiam również serdecznie, albo bardziej :)
    • @P.Mgieł Oj, jak tkliwie. Nich Ci się spełnią marzenia :)
    • świetny:) chyba masz literówkę " w zmąconej"
    • Urocze, jak niemało u Ciebie i stąd tak wielu czyta z przyjemnością Twoje wierze. Pozdrawiam serdecznie. 
    • @huzarc Dziękuję za tak ciepłe słowa. Bardzo mi miło, że dostrzegłeś w tym obrazie radość prostego szczęścia. Tak właśnie chciałam - by deszcz stał się przyjacielem i bliskością. Pozdrawiam serdecznie!   @Berenika97 Piękne skojarzenie, bardzo Ci dziękuję. Rzeczywiście, deszcz ma w sobie coś z mitu, coś uwodzącego i większego od nas. Twój komentarz sprawił, że mój wiersz zobaczyłam w nowym świetle. Dziękuję za tę interpretację! :)   @P.Mgieł Ogromnie dziękuję za tak wnikliwe odczytanie. Masz rację, że motyw deszczu i pocałunku bywa używany, ale ja chciałam, by był jak najbliższy mnie i prawdziwy, jak rozmowa z samym sobą. Bardzo doceniam, że odebrałeś go właśnie jako intymny i szczery.   Przy fontannie powietrze drży, jakby ktoś rozsypał kryształowe paciorki i każda kropla niosła ulgę.   - Oddycham  a z oddechem wchodzą do mnie szum, chłód i światło, lekkie, pełne życia, jakby niebo rozprysło się na tysiąc błękitnych westchnień.   I nagle czuję, że jestem bliżej samego źródła oddechu.   Ponadto - Jony ujemne - spadające i rozpryskujące się krople wody powodują jonizację powietrza. Te ujemne jony wiąże się z poprawą nastroju, poczuciem lekkości i świeżości. Podobne zjawisko występuje przy wodospadach, fontannach i po burzy.   @Migrena, dziękuję 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...