Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... a jednak jedno i drugie z nich kochało..., tylko w inny sposób. Dwie rózne miłości, mówiące róznym językiem, gestem, spojrzeniem.., w rózny sposób budujące bliskość. Tak odczytałam twój wiersz. Jest wzruszająco otwarty, w delikatny i oszczędny sposób piękny. Pozdrawiam :)

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Była, bo tak się kocha róże.

Wiadomo, róże mają kolce, dlatego się tego nie robi. Świnkę, misia, prosiaczka, się przytula. Więc bohaterka była różą, ale nie wiedząc o tym, chciała być prosiaczkiem przytulaczkiem ;)  Pozdrawiam :)

 

 

Ruzica si bila 
jedna u mom srcu 
ruzica si bila moja 
al' nije za tebe 
divlja kupina 
ni covjek kao ja 


 

Edytowane przez 8fun (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo dziękuję za interpretację :)

PozdrawiaM.

Justyś,

jedno słowo, a znaczeń wiele, zależy od jego umiejsowienia w zdaniu :) . dziękuję.

PozdrawiaM.

...albo nie potrafił dać jej zbyt wiele :)

PozdrawiaM.

BB 

dziękuję za spostrzeżenia :)

PozdrawiaM.

Czarku 

 

problem polega na tym, że każdy posiada inną zmysłowość - tak mi  się zdaje :)

Dziękuję .

PozdrawiaM.

Ja cenią sobie szczerość wypowiedzi, więc nie krępuj się ;)

PozdrawiaM.

Staram się nie zanudzać :)

Dziękuję za komentarz.

PozdrawiaM.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeśli kocha, ciałaby być wszystkim dla niego... chciałaby.

 

Byłeś różą
jedeną w moim sercu
bylaś moją rożą
ale to nie dla ciebie
dzikie jeżyny
nie dla ciebie taki człowiek jak ja

 

-nie wiem czy dobrze przetłumaczylam :)

Dziękuję 

PozdrawiaM.

Opublikowano (edytowane)

Dobrze, ostatni wers jest dla mnie daleki od reszty, nie czuję czy podmiot liryczny rozpacza czy nie, nie czuję czy podmiot liryczny uważa "go" za palanta czy nie, w zasadzie nic nie czuję. Ale pewnie jestem uprzedzona, skąd mogę wiedzieć czy to z Twoich uczuć czy nie, pozdrawiam 

 

ps. żartuję 

Edytowane przez Magdalena (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ja to widzę tak

 

kiedyś byłaś różą
jedyną w moim sercu
kiedyś byłaś różą moją
ale nie dla ciebie dzika jeżyna
ani człowiek taki jak ja

 

 

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie rozumiem jakie to ma znaczenie, czyje to uczucia. Wiersz to wiersz.

Ja kieruję się zasadą;

Nie utożsamiaj podmiotu lirycznego z autorem.

Czy np. autor kryminału musi kogoś zamordować by napisać książkę ?

Wyobraźnia poetyca  ..... :))

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija   Dzień dobry, pani Agnieszko, przed chwilą wstałem i piję kożucha kapucyna.   Jeśli chodzi o fetysz, to: kontekst był erotyczny i to nic złego - nie jesteśmy już przecież niedoświadczoną młodzieżą, a ludźmi w średnim wieku i mamy prawo mieć różne upodobania erotyczne - pewnie pani była lekko podchmielona - wtedy ludziom języki z łatwością...   A jeśli chodzi o odnośniki, to: w komentarzu pod pani wierszem pod tytułem - "Och, Karol!"   Łukasz Jasiński 
    • Podczas okupacji niemieckiej istniały wszystkie struktury państwa polskiego. Począwszy od armii, władzy sądowniczej, a skończywszy na szkolnictwie. Byliśmy jedynym krajem, w którym produkowano broń seryjnie. Do lipca 1944 roku wykonano 600 egzemplarzy Błyskawic. Powstanie Warszawskie nie przerwało produkcji. Dzieło inżynierów- Zawrotnego i Wielaniera, było po polskim Stenie najsłynniejszą konspiracyjną konstrukcją broni tego typu w Europie. Państwo Podziemne - doskonałość, fenomen i cud.   Z czasem płyną powolne interwały. A my tak bardzo przejęci obrotem spraw, z uśmiechem uczepionym u twarzy. Sursum corda, toast za życie bez obaw. Gdzieś tam są Oni, młodzi gniewni, nieuważni na chmury, za wcześnie za późno urodzeni. Piękni Żołnierze Wyklęci. Niezłomni. Rozważam swoje możliwości. Bo mogę. Wszystkie te jak, co i dlaczego, pozbieram maleńkie chwile radości. Tęsknoty rzucę w tak słoneczne niebo.          
    • @andrew Paciorku, chyba po tym co ci zapodam przestaniesz pysznie i głośno się tu obnosić z tym zaufaniem. A wystarczyłoby poczytać ewangelistów by nie sprzedawać się dostojnym tęgościom za ich bełkotliwe wygłupy o niebiesiech.   Niestety (dla ciebie i podobnie narcyzowatych) ono nie jest miejscem do którego się wchodzi. To jest czlowieczy stan miary bycia z Chrystusem. Niebo to zjednoczenie z nim oznaczające uwielbienie boga, nie jakiejś laski, jałowe zresztą gdyż ty w tym stanie wielbienia będziesz bez jaj i kutasika, a ona bez waginy. Oboje "jako aniołowie" będzieta.   "Ewangelia według św. Mateusza 22:29-33 BW1975 "A Jezus odpowiadając, rzekł im: Błądzicie, nie znając Pism ani mocy Bożej. Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie. " Czytać, czytać, żeby gdy ziemskość minienie nie zmartwychwstać z ręką w nocniku zamiast w waginie     Chyba że zaPISzesz się do Allaha. Nie, nie, żadnych hurys i rozpusty a to:   "2.25. Głoście dobrą nowinę tym, którzy wierzą i czynią dobro [5], albowiem dla nich są Rajskie Ogrody, pod którymi płyną strumienie. Gdy spożywać będą owoce z Ogrodów, wspomną „To jest to, co już kiedyś spożywaliśmy”. Otrzymają bowiem dary podobne do tego, co już mieli wcześniej. I w tych Ogrodach mieć będą"nieskazitelne małżonki i będą tam żyć wiecznie."   (za KORANEM, a nie urojeniami).
    • @Relsom  co też można zrobić- i któraż samotność gorsza( lepsza) niż ta samotność, czy samotność we dwoje
    • @Witalisa  ładnie- i lipiec taki trochę na przemian- raz deszcz raz słońce
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...