Ten utwór został doceniony przez użytkowników. Don_Kebabbo Opublikowano 31 Lipca 2019 Ten utwór został doceniony przez użytkowników. Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2019 Chociaż autor dużo nie pisze i prawie wszystko, co nabazgrał, można znaleźć w internecie - ubzdurał sobie, że wyda w formie papierowej to, co do tej pory popełnił (największe gnioty, wiadomo, wyleciały - acz parę mniejszych się ostało dla utrzymania "narracji" ;)). Cóż, jak napisał S. J. Lec: Dopiero gdy wjechał na rydwanie, poznano, że furman, więc może i autor nie powinien tego robić, ale zrobił i jest. I tak się prezentuje: Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Zdjęcie na okładce zrobiła żona autora - długo wisiało u niego na ścianie i kilka lat wstecz sobie pomyślał, że jeśli kiedykolwiek coś wyda, to z tym zdjęciem i pod tym tytułem. Jeśli ktoś chciałby poczytać, postawić na półce lub podłożyć pod chybotliwy mebel, może dać znać na pw. Pozdrawiam. 8
Wędrowiec.1984 Opublikowano 31 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2019 Cu-dow-nie! Gratuluję!! :-)
Don_Kebabbo Opublikowano 1 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2019 Dzięki. Co prawda nie wiem, czy to wydawrzenie czy kompromitakcja, ale mimo wszystko ;)
Justyna Adamczewska Opublikowano 1 Sierpnia 2019 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2019 Gratulacje Don. J.
Don_Kebabbo Opublikowano 2 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2019 Pi, zawstydzasz mnie - jedyny wiersz konkretyzujący miasto (https://poezja.org/utwor/165227-suchy-lont/) nie trafił do zestawu właśnie z tego powodu (z resztą na okładce jest Bytom - a on, uwierz, jeszcze bardziej pasuje do klimaciku całości ;) - piszę raczej uniwersalnie, acz tekst otwierający jest jak najbardziej o tym "łezpadole", o którym myślisz ;) Pozdrawiam. PS. Dziękuję za Janerkę - jakoś kiedyś mi umknął (hańba mi!), ale niedawno miałem sposobność posłuchania na żywo i od tego czasu zapoznaję się z twórczością - jest wielce okej ;)
Don_Kebabbo Opublikowano 2 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2019 Dziękuję za wszelkie gratulacje, acz jeśli ktoś chciałby się dowiedzieć, czego gratuluje, to bez krępacji - autor nie gryzie, jedynie teksty ma kąśliwe ;) Pozdrawiam.
Don_Kebabbo Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Trasę pociągiem do Katowic pokonywałem regularnie jak jeszcze nie było galerii przed dworcem - to się musiało jakoś odbić i jeżeli czuć ten klimacik to bardzo mi miło. Nie wiem, tomik jest dość koncepcyjny i starałem się tak go ułożyć, żeby opowiedział jakąś historię, a nie był tylko zbiorem przypadkowych tekstów. Może też jest inaczej jeśli się wie czego się po autorze można spodziewać, a inaczej gdy się podchodzi do książki bez oczekiwań. Na innym portalu ktoś mi napisał, cytuję, "nie chcę nawet za darmo, :((((", ale może to dlatego, że zapomniałem wspomnieć o możliwości jaką daje postawienie knigi pod meblem. Pozdrawiam.
jan_komułzykant Opublikowano 9 Sierpnia 2019 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2019 J.S.Lec napisał też - Chodź własnymi drogami nawet po obcych rajach. I to Ci się chwali, dlatego powiedziałbym - NARESZCIE!!! :) I zamawiam. Żadne przewijaj dalej, bo wyczuwam ciekawą lekturę. Gratuluję i pozdrawiam razem z Joan Baez (nie patrz na pisownię - musi w tytule jest błąd, a liczy się dla kogo śpiewa;) 1
Don_Kebabbo Opublikowano 10 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2019 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję, śpiewa bardzo ładnie - sam błędów popełniłem tyle (w tekst ach i poza), że naprawdę mnie to nie razi ;) Pozdrawiam. A co do zamawiania to polecam u autora - ma sporo tomików autorskich i nie żąda za nie tyle, co wydawca (niech no tylko spróbowałby: jego ulubione nieuczesane słówko (w kosmos odLeca) to "grafomanna") ;) Edycja: Anyway, dziękuję i fajnie jeśli za jakiś czas dasz znać czy precjoza faktycznie były chirurgiczne i czy w ogóle były precjozami ;) Edytowane 10 Sierpnia 2019 przez Don_Kebabbo Pisarze, których książek nikt nie kupuje, najłatwiej się sprzedają. (wyświetl historię edycji) 1
jan_komułzykant Opublikowano 11 Sierpnia 2019 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. :D to oczywiście taki żart - jasne, że od Autora. Ukłony
Don_Kebabbo Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ;) Po czasie przyszło mi do głowy, że mogłem zabrzmieć jak jakiś bibułowy janusz, stąd edycja - mimo że komentarz nie trytytka i można go cofnąć i napisać od nowa. Przy okazji udało mi się po sobie trochę pojechać (autorironia zawsze w, hmm..., cenie ;)). Pozdrawiam i, jeśli ten punkt na końcu jest zapożyczony od Vonneguta, nawzajem ;)
jan_komułzykant Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. hmm, ten punkt musiał się tam znaleźć przypadkiem, bo wczoraj coś ciężko mi się pisało. Kolejne wersy nie wiedzieć czemu nakładały się na siebie (słowo - nawet zgłosiłem Mateuszowi). Jak widzisz "uśmiech" tez wlazł pod cytat. A może to czarna dziura po prostu? Ale na pewno nie sprężynka, ani nic z "Rzeźni" ;)) PS Co prawda nie wiem, co miałeś na myśli w związku z Vonnegutem (ciężko dziś kojarzę), ale dziękuję, lubię gościa :) Co do precjozów - oczywiście dam znać. Lubię ostre narzędzia. :D Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
Don_Kebabbo Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Można nie kojarzyć, bo to z mniej znanych "Syren z tytana", ale nie zdradzę o co chodzi, bo to byłby większy spoiler niż ten tam: Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. W każdym razie to nic, na co można by się obrazić, więc luzik.
Nata_Kruk Opublikowano 26 Sierpnia 2019 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ... a mnie się właśnie jeden mebel, chyba... ;) Gratulacje, spóźnione - ale ostatnio wszędzie mi za późno.
Don_Kebabbo Opublikowano 27 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję i jeśli mogę pomóc to chętnie ;)
jan122 Opublikowano 27 Sierpnia 2019 Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2019 (edytowane) O Ty uju zły, wydałeś. Książkę. Na papierze. Istnieje sszansa większa niż zero, że ktoś ją bedzie dotykał i czytał. Jaki Cię nie cierpię :D Edytowane 27 Sierpnia 2019 przez jan122 (wyświetl historię edycji)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się