Bartosz Opublikowano 28 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2019 (edytowane) Latarnia Samotna Tajemnicza Obserwuje rzeczywistość Jest sędzią Który sądzi tylko dla siebie Wędruje Lecz nie rusza się Brnie wraz z wiatrem i myślą Przez lata dekady wieki I stoi ciągle na straży Porządku wszelakiego Leczy Nieprzerwanie Cierpliwie Lekarstwami Czasu i zapomnienia Morduje Okrutnie Zabija Tnie Minuty godziny dnie Stracone nadzieje i myśli Może nic nie mówić Może milczeć wieki Ale stojąc na straży Wskazuje drogę Lecz Jak długo jeszcze? Edytowane 29 Lipca 2019 przez Bartosz (wyświetl historię edycji) 2
Justyna Adamczewska Opublikowano 28 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2019 Cześć, Bartoszu. Twój wiersz przeczytałam z uwagą. Pytanie końcowe dość enigmatyczne. I ten fragment: Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To sprawiedliwość idealna - jest taka? Ciekawi mnie to bardzo. Bardzo dużo dramatyzmu, a w ogóle wiersz Twój przywodzi na myśl "Latarnika" H. Sienkiewicza. Jeśli jest bezstronnym "sędzią" to także okrutnym, jak poniżej zacytuję słowa z Twego wiersza: A z drugiej strony piszesz: Kim czy czym jest owa tytułowa latarnia? Pozdrawiam pełna wątpliwości J. 1
Bartosz Opublikowano 28 Lipca 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2019 @Justyna Adamczewska Witaj, Justyno. Moim zdaniem nie ma idealnej sprawiedliwości. Człowiek posiada, co jasne, emocje, które wywierają na nas większy wpływ, niźli sądzimy. I także poprzez to, człowiek nie jest w stanie osądzać sprawiedliwie. Także idealną sprawiedliwość wymierza czas... Bądź Bóg, zależy w co kto wierzy. Tytułowa latarnia jest nadzieją nas wszystkich. Czymś, do czego każdy, świadomie, bądź nieświadomie, dąży. Nadzieja ta może przetrwać wieki, także "zabija" czas i niewielkie, zapomniane, stracone bądź pogrzebane pomniejsze nadzieje i myśli. Leczy rany poprzez "oparcie" jakie nam daje w ciężkich sytuacjach. Pytanie: jak długo jeszcze ta nadzieja będzie dla nas widoczna? Czy kiedyś zniknie i pozostaniemy w ślepej uliczce, z której nie będzie już odwrotu? A może już w niej jesteśmy? Pozdrawiam :) B. PS: Zmieniłem trochę ostatni wers 5 strofy z ...daje nadzieję na ...jest drogowskazem. Może ułatwi to interpretację wiersza. 2
Justyna Adamczewska Opublikowano 28 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Rozjaśniłeś trochę Bartoszu, dzięki. Optymistyczne, ale to Widzę zaprzeczenia. Jednak przyjmuje wiersz takim, jakim jest, choć nadal mam niedosyt. J.
Bartosz Opublikowano 28 Lipca 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2019 @Justyna Adamczewska Zauważ co tnie, wtedy zaprzeczeń będzie o wiele mniej, bądź ich nie będzie ;) Pozdrawiam, B.
Justyna Adamczewska Opublikowano 29 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tak tnie, to co okrutne. Eliminuje zło. To ciekawe, umknęło mej uwadze, a to ważne. 1
Waldemar_Talar_Talar Opublikowano 29 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2019 Witam - podoba mi się ta latarnia jako nadzieja Nic nie mówi nic nie robi a jednak poetycko wiele zdziałała wręcz dużo. Podoba mi się dziś twój wiersz - tak trzymaj... Pozd. 1
duszka Opublikowano 29 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. I znowu przemyślany, głęboko sięgający wiersz, lecz znowu odkrywam w nim powtórzenia sformułowań, które według mnie, zamiast wzmacniac wypowiedź - ja rozmywają i powoduja we mnie wrażenie, jakbyś chciał mi coś zbyt na siłę wytłumaczyć... Zaznacze Ci na grubo fragmenty, które uważam za zbędne, bo się powtarzające i sprobuj przeczytać wiersz pomijając je: Latarnia Samotna Tajemnicza Obserwuje rzeczywistość Jest bezstronnym sędzią Który sądzi tylko dla siebie Wędruje Lecz nie rusza się Brnie wraz z wiatrem i myślą Przez lata dekady wieki I stoi ciągle na straży Porządku wszelakiego Ciągle leczy Długo i cierpliwie Jako lekarstwa Podając czas i zapomnienie (tu mieniłam na "podając") Morduje Zabija okrutnie Bezlitośnie tnie Minuty godziny dnie I stracone nadzieje i myśli Może nic nie mówić Może milczeć całe wieki Lecz stojąc na straży naszego porządku Jest drogowskazem Lecz Jak długo jeszcze? Co Ty na to? Pozdrawiam :)
WarszawiAnka Opublikowano 29 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2019 Ciekawy wiersz, który można róznie interpretować. Przyznam, że nie odczytywałam go aż tak symbolicznie, myślałam raczej o zwykłym świetle latarni, w którym rozgrywają się różne wydarzenia i toczy się życie. Dopiero po przeczytaniu twojego wyjaśnienia spojrzałam na ten tekst inaczej. Pozdrawiam 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się