Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Każdy ma swoje,,M,,


Damian24j

Rekomendowane odpowiedzi

Patrząc na Jej zdjęcie po raz wtóry ujrzałem
Najpiękniejszą kobietę na świecie, w której się zakochałem.
Tym piękniejsze było na zdjęciu Jej oblicze
Świeże i rześkie, niczym oceanu granice.
Dnia pewnego z ust Jej samej się dowiedziałem
Ze oblicze na tym zdjęciu, po naszym spotkaniu ukradkiem przed oczyma ludzi, zostało złapanym.
Ten Jej uśmiech, to promienne spojrzenie, do dziś daje mi sile i wielkie natchnienie.
By lepszym być człowiekiem, o uśmiech dbać nie muszę, co już Ją wspomnę, jednym ,,M,, wspomnieniem na twarz go nanoszę.
Jesteś dla mnie tym wszystkim, czego tak pragnę, a czego mieć nie mogę.
Te nasze ukradkiem spotkania przepełnione łez szczęściami, tyś mię tylko do takich łez doprowadziła,
Do szczęścia, które, nie przemija.......
Przeminąć nie może, jak to nie jest prawdziwa miłość...... To zlituj się nade mną o Boże!
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam na forum.

 

Dużo w Twoim wierszu widzę jeszcze do poprawy. Po pierwsze literówki, zbędne przecinki, niepotrzebne i przestarzałe "mię".

 

"M" też jest dla mnie niejasne. I trzeba ten wiersz wyrównać. 

 Ale nie zniechęcam Cię, pisz, ja w miarę upływu czasu też się wiele nauczyłam, a wiele nauki jeszcze przede mną. I gratuluję miłości :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dziwisz się.

Takie są Polki.

Czy krakowskie przedmieście, czy monciak , czy międzyzdroje

tam zawsze i wszędzie pięknych Polek roje.

 

Nic odkrywczego.

W wierszu PL kojarzy mi się z fredrowskim  Albinem

chyba nie tędy droga

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@evicca @evicca oczywiście biorę każdą konstruktywną krytykę na klatę, ,,M,,  za sprawą Mickiewicza na trwałe utkwiło w poezji, a jako, że jest to miłość hmm? Zakazana bym powiedział, to rzucanie na lewo i prawo imionami nie jest tutaj całkiem na miejscu. Napisz proszę, co jest do poprawy, może na priv jeżeli jest taka możliwość, dawno nie pisałem, Haha będzie jakieś dobre 15 lat, a tu nagle za jej sprawą, masz! Potok myśli, myśli tak pięknych i żywych, nie sposób tego nie zapisać, nie sposób nie dzielić się tym......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten tekst trochę wygląda jak list do kumpla.

Jest niesystematyczny, zapisany tak szybko jak myśli, które Cię

naszły. Trzeba je jeszcze uczesać.

. Na początku masz rymy

ujrzałem - zakochałem

oblicze -granice

 

Nieco dalej jeszcze jeden rym ale w środku wersów,

spojrzenie - natchnienie. Pominę w tej chwili fakt, że są to rymy gramatyczne, ale nieuporządkowane, takie od sasa do lasa.

Jak Ci wpadł rym, to wstawiłeś, a dalej już nie ma.

Jeśli ma być rymowany, niechaj będzie od początku do końca.

Jeśli wolny, to w ogóle bez rymu.

Wypadałoby go jeszcze jakoś pociąć za pomocą entera.

Dlaczego?

Ano, bo masz jedne wersy na szerokość strony (jak w prozie)

a inne krótkie, na jedno słowo, dwa lub trzy.

Jeszcze coś. Po co stawiasz tyle kropek?

Co to za znak? Przypatrz się w jakiejkolwiek książce, zawsze są (jeśli są, bo zapewniam Cię, że występują nie często - zawsze tylko trzy kropki, a nie jakieś wąsy kocie)

Postaraj się wejść w "Edytuj" i popraw co możesz, a następnie zatwierdź.

Wszystko co wartościowe, ma swoją cenę. Miłość także, choćby w postaci starań. Życzę powodzenia i pozdrawiam niezłośliwie :)

 

Edytowane przez Alicja_Wysocka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Chciałeś refleksyjnego wieczoru z mniejszą intensyfikacją wydarzeń ażeby wszystko było inaczej. Za późno chciałeś, acz po prawdzie wcześniej nie szło się połapać. Marniałeś wszędzie tam gdzie nie idzie o żadną prawdę, a szczerość i prostota są tylko durnym i zidiociałym błazeństwem, a wielu tak chce ciebie odbierać. Potem jeszcze ich przepraszałeś i chciałeś wytłumaczyć. Lubią słuchać tłumaczeń oczywistości. Robiłeś to na próżno, bo oni (oni są) i tak niczego nikomu nie wybaczają, a najmniej fakty o sobie. Poza tym wzbudzające gremialny śmiech chcenie nie idzie tutaj po medal. Zresztą sam fakt spaceru po medal jest w istocie czymś niepragmatycznie dość zabawnym i w gruncie rzeczy osobliwym. No a potem 2 piwa i 12 papierosów i odzyskujesz przynajmniej względny spokój wieczoru. Seranon, 02.05.2024r.    
    • dotykaj jasnoróżowych czubków azalii niczym moich piersi pod kostiumem motyla ramiączkami i spódnicy baletnicy  delikatnie przeświecasz przez baldachim łączący z polnymi kwiatami drzewami idziesz bo kocham ci pokazywać      
    • Zdążyć przed zimą.   Ostatnie lato było zbyt intensywne. Nawet herbata straciła swój poranny smak. Zastąpiła ją kawa. I te znaki krzyża na czołach bliskich zawstydzały coraz bardziej.   Kto dziś pamięta? - myślała czasem, patrząc, czy zjawi się sąsiadki kot. Przygotowała to nic (coś) dla niego. To ich rytuał był.   Kto dziś pamięta o porach roku? Rytmicznie wyznaczał je czas. Majowy mróz 24 pościnał liście. Reakcji brak, relacji brak.   Ktoś zakpił – myślała, a wzrok już poza horyzontem był i to lękliwe spojrzenie. Kto zakpił? - a przecież to mój jest czas. Łódka (łódeczka) dziurawa, ale dryfuje… Płynie do Oceanu - po łaski , po blask.   Płyniesz do tamtej strony światła. Z tej ziemskiej strony cienia, gdzie karty rozdaje ślepy los, a trudno jest płynąć pod prąd. I lichą masz wciąż nadzieję, że tu jest szczęście twe, a ziemia cię błogosławi i cichą masz nadzieję: życie nie skończy się. Licha jest ta nadzieja, oddalasz wizję zaświatów, nie chcesz zadręczać się, choć wiesz, że pyłem jesteś. Wierzysz w swą ludzką moc i szukasz odpowiedzi.   Kiedyś trafisz tam. A kiedy trafisz tam, a Wielcy  cię odprowadzą - wygrałeś swój życia los.   DANTE przewodnik zostawił: porzuć wszelkie nadzieje. Piekło ma kręgów 9.    Spójrz w wodę i rzuć kamieniem. Kręgi zatacza swe.
    • @Giorgio Alani pisząc ten wiersz raz mi przemknęła myśl o twoim utworze sprzed roku lecz niestety żadnej inspiracji tu nie poczyniłem. Pozdrawiam.
    • rozumiem ból niemy krzyk łez rozpacz na strunach smutku sama lecz ten co odszedł szczęśliwy jest a te wzruszenia zostają dla nas   pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...