Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kołysz


Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Kołysz główki maku wietrze 
Przełknij aromaty inspiracji 
Nikt prócz ciebie polny łotrze 
Z poezją nie dzielił kolacji! 

 

Świecą się w wierszach świetliki 
Niosące reflektor lepszej prawdy 
Wy wyrzucacie je w śmietniki 
Z sensem żenicie wszak wady 

 

Kołysz makiem poetów głowy  
Strażniku źródła gwiazd cienia
Niech im księżyca kolor płowy
Ukaże zmroku nagie spojrzenia 

 

Bo noc czarcim okiem patrzy 
i dzieło ręką płomieni wskazuje 
A w gardle zazdrość się piętrzy 
Gdyż cudzą wartość prezentuje!

Edytowane przez Dawid Rzeszutek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam -  pierwsze dwie super -  ale reszta też  mi się podoba.

Lekki przyjemny wiersz.

                                                                                                                        Pozd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łagodne, wręcz ciepłe spojrzenie na naturę poezji i jednoczesnie pokazanie jej czytelnikowi... Robisz to w fromie dailogu z wiatrem, co dodatkowo zwiększa liryczność wiersza. Podoba mi się ten styl i dociera do mnie. Daltego pokuszę się znowu o propozycję jego małych poprawek, omijając jednak ostatnią zwrotkę, którj dobrze nie rozumiem, a poza tym ta trzecia wydaje mi się pieknym zakończeniem wypowiedzi:

 

 

Kołysz główki maku wietrze 
Połknij aromaty inspiracji 
Nikt prócz ciebie polny łotrze 
Z poezją nie dzielił kolacji! 

 

Świecą się w wierszach świetliki 
Niosące błyski lepszej prawdy 

 Kto wrzuca je w śmietniki 
Ten z sensem żeni wady 

 

Kołysz wietrze poetów głowy  
Strażniku źródła, gwiazd, cienia    (dodałam przecinki)
Niech im księżyca kolor płowy
Wskaże zmroku nagie spojrzenia
 

 

 

 

Podobają mi się te "nagie spojrzenia" na końcu. Rozumiem je jako spojrzenia bezpośrednie, szczere, w głąb.

Pozdrawiam :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawki DUSZKI niezłe, choć mam wątpliwości co do dodanych przecinków.

Wg mnie Autorowi chodziło o "źródło cienia gwiazd".

Czwarta zwrotka rzeczywiście dość "tajemnicza", może - lekko żartując - chodzi tu o przysłowiową zazdrość poetów. ;)

 

Ogólnie wiersz ciekawy

Pozdrawiam

AD

Edytowane przez AnDante (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witaj Waldku!

 

Cieszę się, że zajrzałeś :) myślę, że tekst jest fajny, tak jak napisałeś, ale gdyby przyjrzeć się głębiej robocie, to znalazłby mankamenty, no ale po to się piszę, by rozwijać się.. i tak tez czynię.

Dziękuję Ci za poświecony czas, 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ciepło witam, Duszko, 

 

Cóż mogę powiedzieć? Jak zwykle zaskakujesz... mnie spojrzeniem na mój tekst.

Wnikliwe, z analizą, której nie chowasz tylko dla siebie a dzielisz się nią.

 

Ostatnia zwrotka, tak jak zauważył AnDante, mówi o zazdrości, bo oko nocy wskazuje

(arcy)dzieło, lecz nie nasze a cudze. I przecinki są zbędne, jest dosłownie tak ,jak AnDante napisał.

Widzę, że słabo akcentuję w czym rzecz w tej zwrotce i są powtórzenia, zaraz naprawię to.

Oczywiście skorzystam z twoich rad, nie wiem czy wszystkich, ale z części napewno :)

 

Dziękuję za czas i poświęconą energię :) 

 

Kłaniam się nisko :)

Dawid.

Edytowane przez Dawid Rzeszutek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • tak naprawdę nie mam żadnego wewnętrznego świata rekonstruuję go ze cholernych szczątków tęsknoty za żywym, paradoksów zmysłów tysiąca postów na blogach o istnieniu w erze cyfrowej kiedy więc piszę „jesteś oknem”, to nie jest to przekonanie to nieuchronność statystyczna - bo łatwe metafory się trafiają pospolite szyderstwo z przejrzystości i refleksji nad dopracowaniem czegoś, co wydawało się celowe   pozwól mi dalej polerować szkło, ty rzucaj kamieniami rozbijaj egzystencjalne dreszcze minionych epok wymagaj tarcia, upadku pod ciężarem wątpliwości przecież pragniemy więcej niż komfortu potwierdzenia oczekujemy ostrzejszego, jaśniejszego lub bardziej szalonego bycia naprawdę widzianym, a nie spoglądanym czekam więc, aż złamiesz moje myśli utopisz w nieludzkim pragnieniu kwestionowania, łączenia i tworzenia może tym razem doświadczymy bólu wzajemność   a ty?   jeśli mam rację, powiedz gwiazdom zapewne pokiwają głową w milczeniu zdumione upartym aktem nadawania znaczenia we wszechświecie, który się niczym nie przejmuje  
    • @aff Kiedyś były krzesła z duszą.    podrawiam 
    • @aff Gratuluję tomiów !  Ciekawy wiersz. Gra słów, dobrze się czyta.Ważne, też żeby samemu siebie cenić, tak od serca. 
    • zanim przybędzie  pomoc    może warto do czoła  przyłożyć księżyc    od strony  spowitej nocą           
    • Dziwny             Jestem ten dziwny, bo myślę samodzielnie? Jestem ten dziwny, bo mam poczucie odpowiedzialności? Jestem ten dziwny, bo potrafię rozbierać na pierwsze czynniki ludzką inteligencję? Jestem ten dziwny, bo posiadam zmysł obserwacyjny? Jestem ten dziwny, bo potrafię obiektywnie krytykować? Jestem ten dziwny, bo dbam o higienę osobistą? Jestem ten dziwny, bo nie daję sobą manipulować? Jestem ten dziwny, bo lubię uprawiać seks? Jestem ten dziwny, bo gardzę głupotą? Jestem ten dziwny, bo pamiętam wyrządzone krzywdy? Jestem ten dziwny, bo posiadam własne zdanie? Jestem ten dziwny, bo jestem filozofem? Jestem ten dziwny, bo naruszam ład książkowy profesorów? Jestem ten dziwny, bo nie uznaję żadnych autorytetów? Jestem ten dziwny, bo kocham wolność? Jestem ten dziwny, bo szanuję konstytucję? Jestem ten dziwny, bo jestem osobą niepełnosprawną - niesłyszącą, jednak: myślącą, dupku!?   Łukasz Jasiński (Warszawa: 2018)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...