Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

żyłem w książkach
udawana postać
kopiowałem ogół
zawsze w pełni

kamień węgielny wokół niczego
był tożsamością
każde kłamstwo
długiem wobec prawdy

widziałem wyraźniej
piękno   możliwości
uwieczniałem przepych natury
wiedząc że świat mój
jest odrobiną kurzu
w większym
którego nie można określić

Opublikowano

Nawet jesli jest  to tylko odrobina kurzu naszego świata, która jest zgodna z tym "większym" z tą "pełnią prawdy", to jednak jest ważna, bo łączy nas z nim, pozwala przez siebie, w tym jednym punkcie, przeżyć jedność z nim. Takie doświadczenie może być drogowskazem...

 

Zastanawia mnie tylko, dlaczego wiersz jest w czasie przeszłym, przecież życie podmiotu lirycznego, wyrażającego się w nim,  nadal trwa.., a może teraz jest zupełnie inne..?

 

Piekny, przejrzysty wiersz, i pomimo, że odbieram go jako pewnego rodzaju rachunek sumienia czy rozliczenie z samym sobą, czuję nim miłość do świata. Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...