Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Mocny, mimo prostej formy bardzo mocny wiersz. Nie mam głowy do komentarzy obecnie. W zupełnie innym miesiącu, ale miałem 6 lat temu sytuacje gdy umierała moja babcia (wychowywała mnie, była najlepszym człowiekiem na świecie). Na świat przyszła moja siostrzenica urodzona w 24 tygodniu ciąży mojej siostry, ważąca niewiele ponad 500 gram. Żaden lekarz nie wierzył, że przeżyje dobę (zresztą była reanimowana od razu po urodzeniu). Jesteśmy wierzącą rodziną więc kazali nam się modlić za moją siostrę (też była po porodzie bliska odejścia z tego świata). Mimo wszystko byłem pewny, że jedyną z tych trzech kobiet, która w najbliższym świecie powędruje do nieba jest moja babcia. Nie myliłem się. A malutka wielokrotnie przezwyciężała rokowania lekarzy...

 

Chciałem Ci pogratulować Czarku, ale po przemyśleniu doszedłem do wniosku, że pisząc o przyjściu na świat nie opisujesz wydarzenia z bieżącego roku. Chyba się nie mylę? Ile ma twoja córeczka? I po raz kolejny przepraszam za przesadne rozpisanie swoich doświadczeń życiowych. Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Cytując jednego z moich ulubionych autorów fantasy: "coś się kończy, coś się zaczyna".

Masz rację podejrzewając, że nie piszę o wydarzeniach z tego roku. Wspomniane narodziny tyczą mojej lepszej połowy, nie córeczki, która przyszła na świat w innym miesiącu. A w jakim to pewnie o tym krótko napiszę niedługo ;)

Pozdrawiam!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję na Twój komentarz. Umknął mi on wcześniej zupełnie...:/ 

Dziękuję, że do mnie zajrzałaś. Jest rzeczywiście tak jak zauważyłaś. Nic nie jest zawsze takie samo, a często nawet nie bywa tym, czym się być zdaje ;)

Pozdrawiam serdecznie!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Cieszy mnie, że odnajdujesz tu to wszystko.

Wiesz, ten tekst jest skończony. Mały taki, ale jak zauważyłaś niesie z sobą sporo. Przyniósł też dodatkowy pomysł, ale nie zdradzę jaki, bo może jeszcze nic z tego nie wyjdzie... to i po co ;)

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Nata_Kruk   to nie depresja  ani samotność    to miękki czarny aksamit nocy   kojący absolutną ciszą    -> to pewien stan należący do tej samej "rodziny" jak depresja czy samotność (ciemność), ale inny, możemy domniemywać jaki (jak kawałek jakiegoś materiału)       to nie depresja  ani samotność    to miękki aksamit nocy   kojący absolutną ciszą    -> tu niespodzianki nie ma, jest noc
    • IA jest jak  milutkie zwierzątko. Lubi być głaskane, jak się łasi, po tłustym brzuszku, po miękkim futerku, z światłowodowej sierści.   Nigdy nie ugryzie,  gdy aportuje za to poliże po gębie.   A każdy ją ma.   I też każdy lubi chodzić, na złotej smyczy  w brokatowej obroży. Tresowany.  
    • Zegar     Czeka na cofnięcie wskazówek, żal  czasem, że tylko w takim da się to zrobić. Wiosna rzuciała godziną przed siebie,  jesień z pokorą ją odda - ale w parku,  rok za rokiem - cztery pory Vivaldiego.   Wirują zbłąkane liście, rdza zaognia pustkę,  jedynie ławki czekają na dotyk człowieka. Przechadzka z parasolem to jednak coś miłego. Kiedy ziemia zaciąga się mgłami, po pniach  skaczą wiewiórki szukając szczęścia na zimę.   W pamięci szkicuję obrazy, będą na jutro. Na wzniesieniu prastare olbrzymy zrzucają  nasiona - pękają iglaste kulki - turlają się  kasztany - kasztanowe, jak niegdyś moje włosy. Dzisiaj, przewrotny czas ochoczo je popieli.      wrzesień, 2025    
    • @Annna2... @piąteprzezdziesiąte... :) dziękuję Wam Kobietki i.. niech tak będzie. @Starzec... miło to czytać... :) dziękuję.    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        i niechby został, na każdym suple, a myśleć trzeba, po to mam głowę... ;) czasami tylko złoszczę się w myślach, bo stołki w górze, cały czas modne.     Pozdrawiam Was.       Jacku... bardzo, bardzo dziękuję.... :)  
    • ... jakże często jest to widoczne 'na górze', ale nie tylko. Trafnie, 'strzałką' w dziesiątkę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...