Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wyblakło mi się znowu 

robię wyścigi z kartką

nazwę to rozmyciem.

Przecież nie jestem kliszą

Czyż nie?

Potwierdź proszę

że jestem 

inaczej zdrapię cały wosk 

z moich prywatnych

kredowych 

ust.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

i tak to odebrałem, że coś Ci się "wypsnęło" :)

Wybacz, jeśli przesadziłem z porównaniem, jednak w bezpośrednim połączeniu z tytułem - jako pierwszy wers, czyta mi się to właśnie tak, czyli źle. Być może przesadzam, ale zawsze w takich sytuacjach przypomina mi się Marek Kondrat ze swoim monologiem, w którym prawi o tych, którzy zamiast mówić, że jest "dobrze" mówią że jest "jakby dobrze". To "jakby", podobnie jak "tak naprawdę" (pewnie się już tu ze mnie śmieją w tej materii, bo tępię;) jest jak dodatek kabaretowy typu "cześć, proszę ciebie, co u ciebie? Cześć, prawdaaaa". ;)))

To jednak tylko mój subiektywny odbiór/zdanie, więc się nie przejmuj.

 

Opublikowano (edytowane)

Wiersz ładny i tytuł ciekawy :)

 

Klisza w ciemni,

by odkryć,

dotknąć w pełni,

Wosk sam się stopi,

Nie drap,

Krew rozjuszy,

Wytropi.

Kolejne pręgi.

 

Daj kliszy wyschnąć,

Bo każdy obraz po wyjściu z ciemni

Blaknie by prysnąć,

Credo dopełnić.

Edytowane przez Anthony (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...