Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

.. &&&

.. niczym bieg z przeszkodami
wyrastającymi tuż przed tobą
na pogmatwanych ścieżkach labiryntu
zderzających się tam myśli
 
nigdy nie odgadniesz
kiedy - lub w ogóle
osiągniesz metę nocnych zmagań
jaką jest sen .. 
 
&&& ..

- ratunku szukam dziś w górach ..

 

.. październik, pogoda ponura,
a ja wśród baranów stada.
Nie śpię. Gdzieś wilk się skrada,
bo psy nasłuchując, biegają ..

 

Owce swój koszar tu mają,
więc je zaganiam i liczę ..
Nie palcem, lecz jakimś biczem,
laską lub kapeluszem.

 

Tu dopowiedzieć wam muszę,
że palcem to .. dłub sobie w nosie.

 

Liczę, bo redyk się zbliża,
a kierdel "trza przyszykować".
Już rozbolała mnie głowa,
w której sumuję barany ..

 

- więc wstaję. Znów niewyspany ..

.

 

.

Opublikowano

Bezsenność, która nie potrafi zamienić się w "bez-myślność"... Bardzo ciekawie i plastycznie opisałeś w Twoim wierszu tę (przegraną) walkę o sen. I choć czuć w nim wysiłek i zmęczenie, to jednak i w nie "wkradła się" poezja. Ona może i chce wszystkiemu nadać piękno. :) Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dzięki za odwiedziny i komentarz. Bardzo rzadko pisuję cokolwiek na stronach głównych - moje miejsce w śmietniku, do którego zesłał mnie Mateusz. Może i dobrze, bo tam czytuje mnie (przynajmniej odwiedza) więcej osób, niż mogłem się spodziewać - licznik nie kłamie ..

Znalezione obrazy dla zapytania e-gify

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki serdeczne i .. zapraszam w odwiedziny do tutejszego "śmietnika", gdzie codziennie coś publikuje - a nawet czasami kilka razy w ciągu doby. 

 

Opublikowano

Dobry tekst. Co do wzmiankowanego powyżej śmietnika to uważam, że to wobec Ciebie nie fair, że tam siedzisz. Wiem, wiem to Twój wybór, ale podyktowany przecież sytuacją jaka wynikła między Tobą, a administracją... 

No, ale już się nie mieszam i nie wtykam nosa :) 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

...

Wiesz, co Ci powiem? Że mnie tam ... dobrze. Chyba nie ja na tym przegrałem, tylko ci, których kłuje w oczy liczba odwiedzić na moim blogowisku. Tam nie ma nic mniej - chyba nawet więcej odwiedzających. Pozycja samotna na samym dole / śmietnik przysporzyła ciekawskich. 

Zatem dzięki za odwiedziny - 3majsie!!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jest tu bliskośc i wspólnota. My.  Podoba mi się wiersz. Bb
    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...